Licencja VLOS - czy to ma sens ?

[Pan Tadeusz]

Witam, pozwolę sobie na kilka spostrzeżeń w temacie jak powyżej . Mam nieodparte wrażenie, że ktoś nas zaczyna robić w bambuko , fajne słowo, bo dotyczy w wiekszości przypadków tzw. kameruńczyków . Chodzi mi dokładnie o całe procedury , niezbędne do otrzymania uprawnień VLOS. Duża część użytkowników tego forum i nie tylko , ( fotografowie i goście od video ) rzucają się na wielką wodę , widząc przed oczami olbrzymie profity w przyszłości $$$$$$ ! Sytuacja idealnie przypomina stan, kiedy kilka lat temu wprowadzono obligatoryjnie świadectwa energetyczne , jako warunek odbioru nowego budynku . Ludzie porobili specjalne kursy, wywalając po kilka tysięcy zł , uważali że chwycili Pana Boga za rogi , a tu co ? Namnożyło się mnóstwo kursów i ludzi z uprawnieniami . Ceny spadły na pysk , ludzie wycofują się z tego biznesu , bo ich nie stać na coroczne obligatoryjne opłaty i ubezpieczenia. A teraz HIT, w nowym prawie budowlanym, zniesiono obowiązek robienia tego certyfikatu, dopiero przy sprzedaży będzie obowiązywał . Wypisz wymaluj sytuacja tutaj się powtarza . Czemu ? Koszty w jakie nas się chce wpuścić są przerażające, w zamian tak naprawdę nie będziemy mogli NIC zrobić w zgodzie z prawem, które ma powstać lada dzień . Na początek opłaty co kilka lat u lekarza orzecznika - 200 zł na dzień dobry, licencja na chyba 5 lat , kolejne kilkaset złotych , koszmarnie drogie, obowiązkowe OC , corocznie kilkaset złotych na marne 15.000- 50.000 zł. Co za to będzie można jak się komuś zrobi krzywdę przypadkiem ? NIC , i tak ubezpieczyciel plus odpowiednia komisja zawsze znajdą pretekst by nas uwalić . Jest jeszcze wiele innych uwag , ale może o tym po tym Za chwilę , za miskę ryżu niektórzy będą latać by tylko zarobić na opłaty, ale jak i gdzie latać ? Co można nakręcić z minimum 30 metrów od ludzi lub budynków ? Czekać dniami na zgody PAŻP-u w momencie, kiedy chcemy nagle w strefie CTR zrobić zlecenie ( do 5 km od lotniska ) i wiele innych przypadków w proponowanym , nowym rozporządzeniu . Trochę to wszystko chore, owszem, po jakimś czasie zostanie kilka firm, a reszta obdarta ze złudzeń ... zapraszam do dyskusji merytorycznej

[Boromir]

Jak tu sie nie zgodzic :)

Choc trudno bedzie o merytorycznosc - bo ton jaki mu nadales to - gdybanie (moim zdaniem sluszne ale ciagle to gdybanie) :)

[Rurek]

Ale po co taka dyskusja na hobbystycznym forum modelarzy RC-FPV? Kameruni ze swoimi bolączkami niech sobie założą forum od takich dyskusji. Takie moje zdanie ot co.

[Pan Tadeusz]

Myślę, że nie jest to gdybanie . Wystarczy przestudiować niby "projekt" nowego rozporządzenia, a znając polskich ustawodawców to projekt stanie się ciałem. Dobrze wiemy , że te "konsultacje społeczne " to pic na wodę-fotomontaż.

[jacekV]

Niestety dużo w tym racji. Dla mnie podstawowy absurd to ubezpieczenie.

W przypadku sporu o odszkodowanie NIE MA MOŻLIWOŚCI WYPŁATY ze względu na brak certyfikacji sprzętu i tę możliwość wykorzysta każde T.U.
Każda "śrubka" Made in China będzie pretekstem do odmowy.

EDYTA
P.S. oczywiście piszę to w kontekście "nie kameruj mnie Pan..." jak powiedział jeden były Agent-Osioł.
powyższe i tak mi wisi, dopóki nie czepią się modelarstwa...

[Pan Tadeusz]

Zauważyłem , że wielu tutaj hobbystów modelarzy porusza temat szkoleń, pozwoleń, papierów do egzaminu , więc może nie aż tak od razu wyrzucajmy temat na śmietnik .

[Boromir]

Ale po co taka dyskusja na hobbystycznym forum modelarzy RC-FPV? Kameruni ze swoimi bolączkami niech sobie założą forum od takich dyskusji. Takie moje zdanie ot co.

Na wielu stronach jest tak namącone ze do niedawna myslalem ze i hobbystycznie trzeba miec licencje, pozwolenia

[claw]

Masz rację Panie. Wczoraj pozwoliłem sobie zadzwonić do ULC i kilkunastominutowej rozmowy wynika że posiadacz świadectwa ma większą odpowiedzialność niż kogoś kto lata "na dziko". Pilot VLOS Musi stosować się do przepisów lotniczych i śledzić na bierząco strefy w których można latać.

Ja zdecydowałem się na świadectwo tylko dlatego że podczas wykonywania lotów pytają mnie o uprawnienia. 2 tygodnie temu takie pytanie zadała mi również policja.

Koszt szkolenia to oczywisty absurd, przebieg egzaminu to też śmiech na sali.

[biczownia]

Duża część użytkowników tego forum i nie tylko , ( fotografowie i goście od video ) rzucają się na wielką wodę , widząc przed oczami olbrzymie profity w przyszłości $$$$$$ !

Myślę, że użytkownicy forum dzielą się na trzy grupy:

1. osoby które zainteresowały się "dronami", bo widzą w tym $$$$
2. osoby dla których modelarstwo to pasja, a przy okazji jak jest okazja to zrobią jakieś zlecenie żeby zarobić na lepszy sprzęt w kolekcji lub nowy aparat
3. osoby dla których modelarstwo to pasja i nie mają ochoty bawić się w komerchę

Myślę, że problem który opisujesz dotyczy grupy 1 która jak mi się wydaje jest na tym forum w mniejszości

[jacekV]

i z kilkunastominutowej rozmowy wynika że posiadacz świadectwa ma większą odpowiedzialność niż kogoś kto lata "na dziko". .

Grzegorz,
Jakie "na dziko"

uprawiamy sport/hobby zwany modelarstwem i tego się trzymajmy

[claw]

i z kilkunastominutowej rozmowy wynika że posiadacz świadectwa ma większą odpowiedzialność niż kogoś kto lata "na dziko". .

Grzegorz,
Jakie "na dziko"
uprawiamy sport/hobby zwany modelarstwem i tego się trzymajmy

Jacku: Oczywiście że tak, z doświadczenia wiem że wykonując jakikolwiek lot naruszasz prywatną strefę powietrzną będącą w prawnym posiadaniu właściciela działki. :)
Czy was jeszcze nikt w dresie nie gonił?

[IvanM]

200 zł na dzień dobry, licencja na chyba 5 lat , kolejne kilkaset złotych , koszmarnie drogie, obowiązkowe OC

400zł świadectwo kwalifikacji i 500zł ubezpieczenie OC na rok. Ciężko mi uwierzyć, że ktoś, kto ma zamiar wykorzystywać sprzęt do pracy oznacza około 50 zł kosztów firmowych miesięcznie za "koszmarnie drogie". Sam ZUS dla porównania pożera 1100zł miesięcznie.

[luk328]

Bądźmy szczerzy dla firm które obecnie istnieją i ich dniówka to kilka tysięcy zł to żadne koszty.
Jest szansa, że wyeliminuje to wszystkie inne pseudo firmy z modelami rtf których właściciele nie mają zielonego pojęcia o przepisach i latają gdzie popadnie.
Najlepiej to widać w Warszawie. Zobacz ile powstało właśnie takich pseudo firm oferujących zdjęcia i filmy z powietrza. Wystarczy przejrzeć ich "portfolio" żeby przekonać się o ich wiedzy i panujących przepisach.

[ppawel]

Pan Tadeusz, masz w planach blokadę Warszawy? każdy posiadacz coptera powinien zostać dofinansowany i w przypadku złej pogody mieć dodatkowe odszkodowania!

[From_heaven]

Pilot VLOS Musi stosować się do przepisów lotniczych i śledzić na bierząco strefy w których można latać.

Czyli pilot bez papierów do przepisów stosować się nie musi? Super, jutro wyrzucam prawo jazdy do kosza i zaczynam jeździć pod prąd i na czerwonym.