1060x520 + wystającą poduszka. Chce zrobić napęd 2 śmigłami które na siebie nachodzą. Ale spięte paskiem zębatym by nie było kolizji. Nie wiem jak to wyjdzie ale kształt będzie jak by wyciąć tylko 2 kółka z logo audi. Mam to narysowane w kadzie.
Uprzedziłeś mnie trochę z tym tematem. Ja buduję/projektuję coś mniejszego. Co prawda zaczynałem też od Griffon'a 200tdx (dla mniej wtajemniczonych: KLIK) ale to wielki bydlak a mieszkanie małe więc został wyeksmitowany szybko przez kobietę. (mam do oddania prawie całą paczkę styropianu pod panele i forniry drzewniane jak ktoś z Warszawy)
Jak widzicie silniki oddalone będą od siebie o 122mm. Daje mi to maksymalny rozmiar śmigła 8cali. Co prawda synchronizowanie silników z jednego ESC jest raczej nie możliwe a mijanie się śmigieł obniża sprawność. Zadumałem sobie by je synchronizować - a jak niby prosto paskiem zębatym. Nie wiem jak to wyjdzie choć pasek i zębatki już na miejscu. W razie czego zawsze mogę odsunąć w odległości osi silniki by śmigła mogły się minąć. Mam nadzieje ze efekt będzie ciekawy przy równej pracy silników. cos takeigo
Czyli będą dwa silniki i dwa ESC, to wszystko spięte paskiem. Nieźle. Ciekawe jak będą sobie z tym radzić ESC. No i w ogóle odważne rozwiązanie. Czekam z niecierpliwością na testy.
Druga sprawa to wentylator z blachy. Sprawdzałeś czy nie będzie się wyginał przy pełnym obciążeniu, oczywiście wsadzony w tunel? Czy blaszki nie będą pracować w najcieńszych miejscach i w wyniku tego odpadać? To jest alu czy stal?
Sam jestem ciekaw działania paska. Ale wyjdzie pod obciążeniem. Co do blachy to ocynk 0.8 mm nie odgina się. Co prawda testowalem na silniku 3536 1350KV do 60% bo twarz moja była 50 cm obok. A nie mam jaj z adamentium. I tak w tunelu. Zastanawia mnie czy to lepsze rozwiązanie od śmigła.
Też nie wiem czy nie lepsze będzie śmigło. Można podpatrzeć jak ludzie mają zrobione takie wynalazki. Jak by nie było, skoro masz wszystko co potrzeba to warto przetestować jak kadłub będzie gotowy. Śmigło nie ucieknie
Z tego co zaczerpnolem języka to taki wirnik jest najlepszy. Daje rowny przepływ ale i utrzymuje ciśnienie gdzie śmigło może szybko je wytracic. Nie robił był wirnika gdyby mi nikt tego nie pod powiedział. Człowiek uczy sie całe życie.
Modelował ktoś sklejkę modelarska na mokro ? Co lepsze woda czy sama para ?
Chyba że macie pomysł na wykonanie pierścienia do napędu ? Mam kilka koncepcji i nie wiem co lepsze. Sklejka i wycinać balsa i kleic z kawalkow. Żywica odpada bo nie chce że mną współpracować
Burakko pisze:Chyba że macie pomysł na wykonanie pierścienia do napędu ?
Chodzi Ci o napęd pchający model do przodu? Może pocięte butelki?
Kiedyś widziałem model poduszkowca. Po przekątnej, na rogach głównej skrzyni miał dwie odsuwane serwami klapki upuszczające powietrze. Do kompensacji momentu od głównego wirnika i zarazem obrotów wokół własnej osi.
zamiast wirnika z epoki garazu wujka Henka
lepiej bys dal edf
na minimalnych obrotach bedzie dobre cisnienie , a przede wszystkim wirnik bezpieczny
kazda lopata w identycznym kacie i calosc dobrze wywazona , plus piercien okalajacy caly wirnik
tak samo edf na naped ,ktory bedzie obracany jako calosc poprzez servo
Mówisz o edf a dajesz linka do plastikowej niewywazonej popierdolki. Ją mam średnicę otworu 180mm model jest wielki i ciężki. Takim mikro dmuchaczem nic nie zdzialam a duże edf kosztują więcej niż mój samochód. Poza tym śmiercionośne elementy dodają charakteru maszynie. Ciekawe jestem jaki dźwięk wydaje wirnik przy 100% mocy