"Koszt produkcji i emisji filmu wynosi: 7 133 126,50 PLN brutto. Składają się na niego następujące elementy: koszt produkcji spotu - 922 843, 17 PLN brutto, koszt zakupu czasu antenowego - 6 210 283,33 PLN brutto" - twierdzi Centrum Informacyjne Rządu. Kwota ta pokrywa także koszt wykorzystania piosenki i wizerunku Paula McCartney'a. Spot w 75 proc. został sfinansowany z funduszy Unii Europejskiej.
Koszt wykorzystania piosenki i wizerunku Paula McCartney'a nie został wyodrębniony, bowiem - jak poinformowała KPRM - stanowi on część ogólnych kosztów związanych z prawami i wizerunkami wykorzystywanymi w spocie. "Zgodnie z roboczymi informacjami przekazanymi przez wyłonioną w ramach konkursu Ministerstwa Infrastruktury i Rozwoju agencję Gutenberg networks Warszawa Sp. z o.o. koszty te mogą oscylować na poziomie około 319 800 zł" - poinformowała KPRM
Jak by nie było - jakoś nie czuje żadnego sensu, który za taką reklamą stoi.
Kris_po pisze:jak to nie widzisz, nasze Słońce Peru wydało sobie 7mln złotych od tak sobie, nie ma ważniejszych potrzeb
Raczej nigdy nie ma czegoś "tak sobie".
Pomińmy fakt wykorzystania piosenki - która nijak nie kojarzy się z ostatnią dekadą i wydanie zdecydowanie za dużo pieniędzy jak na taką produkcję. Pomińmy też fakt, że rok świetlny jest astronomiczną jednostką odległości - tutaj zupełnie błędnie zastosowaną.
Spoty reklamowe służą zareklamowaniu czegoś u widza. Z założenia mają mu zasugerować lub pomóc podjąć decyzję na korzyść reklamowanego produktu lub usługi.
Co reklamuje spot "10 lat świetlnych - 10 lat w unii europejskiej?"
Widz przecież nie ma wyboru zakupu 10 lat. Ani wyboru zakupu Unii Europejskiej lub jakiejś innej. Teoretycznie więc ta reklama sfinansowana z publicznych pieniędzy nie jest reklamą - tylko takim miłym przypomnieniem tego, co wszystko osiągneliśmy za tych 10 lat. My wszyscy!
Tzn. my wszyscy - ale przecież wiadomo, że tak naprawdę to nie my, lecz ktoś, kto się na tym zna! Jak by ktoś nie wiedział o kim mowa - to "delikatnie" naznaczono do przodu komu przede wszystkim zawdzięczamy te osiągnięcia:
I powinniśmy to docenić w nadchodzących wyborach do europarlamentu. Przy tych bowiem widz wybór już ma - a reklama mu pomaga ponieś wybór "właściwy"!
Zatem jest to reklama wyborcza sfinansowana z pieniędzy publicznych - trudno więc się dziwić, że opozycja tak ją traktuje i żąda, by jej koszt wliczony był budżet wyborczy platformy.
Mam nadzieje, że ludzie przy wyborach podliczą im te milioniki tu na reklamę, tu na najdroższy portal internetowy na świecie itp...
Każdy kto miał styczność z dotacjami unijnymi wie dlaczego ten film powstał. Niestety pieniądze te mogły być przeznaczone tylko i wyłącznie na promocję, mimo że jest 1000 ważniejszych rzeczy.
To jest naprawdę irytujące i wymaga bardzo często podciągania pod takie koszty dziwnych rzeczy.
Nie mówię, że tak było w tym przypadku, bo tu bardziej prawdopodobne jest kolesiostwo, ale sama kwestia powstania spotu za pieniądze z budżetu (20%) wynika z chęci wykazania się z wykorzystana środków unijnych (80%).
Dexx pisze:Niestety pieniądze te mogły być przeznaczone tylko i wyłącznie na promocję, mimo że jest 1000 ważniejszych rzeczy. To jest naprawdę irytujące i wymaga bardzo często podciągania pod takie koszty dziwnych rzeczy.
Jest oczywiste, ze dotacje unijne muszą być wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem.
Ale to nie jest usprawiedliwieniem faktu że w tym wypadku chodzi o wykorzystanie pieniędzy publicznych na promocję polityczną.
Ani faktu, że ta "ogromna pula pieniędzy", którą naszym rządzącym udało się w pocie i krwi wywalczyć i unii wyrwać - marnowana jest na idiotyczne programy wymagające "podciągania pod nie dziwnych rzeczy" - w dodatku 50-krotnie przepłacanych. Tak jak portal ZUSu za 18mln złotych czy kontrowersyjna Empatia za 49mln itp itp.