Latanie koło masztu GSM
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Latanie koło masztu GSM
Witam
Bardzo proszę o sugestie co do bezpieczeństwa lotów koło stacji przekaźnikowej GSM
Dwukrotnie już utraciłem kontrolę nad kopterem latając w okolicach masztu GSM
Odległość od masztu wynosiła około 350-400 m
https://www.youtube.com/watch?v=ueZ1pAMyuFM
Na filmie widać maszt.
Czy taka odległość stanowi jakieś niebezpieczeństwo utraty linku RC lub wpływa na nawigacje GPS mikrokoptera?
Uwaga: kamera gopro w żaden sposób nie jest stabilizowana. Jest na stale przykrecona do ramy
Bardzo proszę o sugestie co do bezpieczeństwa lotów koło stacji przekaźnikowej GSM
Dwukrotnie już utraciłem kontrolę nad kopterem latając w okolicach masztu GSM
Odległość od masztu wynosiła około 350-400 m
https://www.youtube.com/watch?v=ueZ1pAMyuFM
Na filmie widać maszt.
Czy taka odległość stanowi jakieś niebezpieczeństwo utraty linku RC lub wpływa na nawigacje GPS mikrokoptera?
Uwaga: kamera gopro w żaden sposób nie jest stabilizowana. Jest na stale przykrecona do ramy
Pewnie zależy na jakiej częstotliwości latasz i na jakim linku.
Podanie tych podstawowych informacji pewnie by pomogło rozwiązać problem
Podanie tych podstawowych informacji pewnie by pomogło rozwiązać problem
Pronokopter V1 dzielnie służył prawie rok:
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=10572&start=0
Pronokopter V2:
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=16755&start=0
Dragonek+KFC FTB
FX-61:
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=18288&start=0
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=10572&start=0
Pronokopter V2:
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=16755&start=0
Dragonek+KFC FTB
FX-61:
http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=18288&start=0
- Freddie Chopin
- Posty: 337
- Rejestracja: sobota 11 sty 2014, 13:36
- Lokalizacja: Zawiercie
- Kontakt:
U mnie, przy typowym FrSky na typowe 2.4GHz, loty w odległości (na oko) 200m od takiego przekaźnika odbywają się bez problemów.
:: freddiechopin.info ::
Też mam taki problem, przeprowadzilem sie i w miejscu gdzie teraz mieszkam nie ma szans na loty. Latam na eleresie po oddaleniu sie na kololo 150-200 m mam co chwile FS gdzie w poprzednim miejscu zamieszkania latalem sobie na 3km i rssi bylo na poziomie 70 %. Niedaleko miejsca startu okolo 200 m jest nadajnik plusa czy to on tak zatyka link rc ? Dodam , że z frsky w tym miejscu nie ma problemu.
Optic 6 (expander 12ch), eleres mod, OSD Remzibi, Fox 800, AP eleres V2, sony 600, gopro 4 sliver, pixhawk
Stacje BTS mogą mieć nadajniki o mocy 120W
elektronika jaką stosujemy w modelach raczej nie była testowana/certyfikowana do uzytku w takich warunkach...
tak wiec zachowanie nadajnika video czy odbiornika RC moze byc rozne. Nawet jezeli nasz odbiorni pracuje na innej czestotliwosci to interferencje przy takich mocach mogą zakłócic prace naszego sprzętu...
elektronika jaką stosujemy w modelach raczej nie była testowana/certyfikowana do uzytku w takich warunkach...
tak wiec zachowanie nadajnika video czy odbiornika RC moze byc rozne. Nawet jezeli nasz odbiorni pracuje na innej czestotliwosci to interferencje przy takich mocach mogą zakłócic prace naszego sprzętu...
----------------------
http://www.fpvdrones.pl
Encyklopedia FPV, RC Heli i nie tylko...
Szkolenie VLOS - pomoc w samokształceniu.
Realis familiam pater, mater et filii est.
http://www.fpvdrones.pl
Encyklopedia FPV, RC Heli i nie tylko...
Szkolenie VLOS - pomoc w samokształceniu.
Realis familiam pater, mater et filii est.
Trzeba też pamiętać że anteny BTS nadają z charakterystyką - powiedzmy - parasola.Dexx pisze:Może być, że jakaś część twojego zestawu nie jest odporna na częstotliwość gsm.
Przetestuj na ziemi, pewnie nie będzie to miarodajny test ale możesz odpalić model na ziemi i obok położyć telefon z nawiązanym połączeniem. Jest szansa, że jak świruje przy maszcie to koło telefonu też zaświruje.
Tzn. że bezpośrednio pod anteną nie ma silnego pola, ale na przeciw niej już tak.
Także testy na ziemi nie są miarodajne, tym bardziej z komórką gdzie moc jaka idzie w antenkę aparatu jest znikoma z tym co promieniuje z BTS.
Eleres to chyba moze się jeszcze spotkać z różnymi domowymi bezprzewodowymi smieciami jak termometry, alarmy, kamerki, itd - tego chyba sporo jest na zblizonej częstotkiwosci.arek2081 pisze:Też mam taki problem, przeprowadzilem sie i w miejscu gdzie teraz mieszkam nie ma szans na loty. Latam na eleresie po oddaleniu sie na kololo 150-200 m mam co chwile FS gdzie w poprzednim miejscu zamieszkania latalem sobie na 3km i rssi bylo na poziomie 70 %. Niedaleko miejsca startu okolo 200 m jest nadajnik plusa czy to on tak zatyka link rc ? Dodam , że z frsky w tym miejscu nie ma problemu.
ja po starcie Frsky mam 70% - ale zakłóceń pewnie masa - nademną jest linia sredniego napięcia np. :)
BTS to bardzo podły nadajnik. U nas na lotnisku modelarskim był chyba przyczyną przynajmniej jednego kreta a kolega który latał na 35mHz musiał się przesiąść na 2.4GHz bo zdarzało się że mu samolot zaczynał świrować jak był jakoś bliżej. mmar, w Twoim wypadku może być tak że któraś harmoniczna którą emituje BTS wchodzi w elektronikę Twojego coptera i masz problemy. Jak napisał wyżej pirzol BTS może mieć moc 120W i mimo wysokiej jakości urządzeń nadawczych może gdzieś pojawiać się częstotliwość pasożytnicza.
Nie wiem czy to coś ułatwi ale zamieszczam film na yt z feralnym lotem ( ostatnie sekundy lotu) oraz miejsce upadku. Dziwna sprawa ,że brakuje paru sekund zapisanych w logach navi.
Ostatni log nie pokazuje mijesca upadku (zaznaczonego żółtym X)
https://www.dropbox.com/s/0batt0w2yd7kuy0/Mapa.jpg
https://www.youtube.com/watch?v=dcgPXg0 ... e=youtu.be
mmar
Ostatni log nie pokazuje mijesca upadku (zaznaczonego żółtym X)
https://www.dropbox.com/s/0batt0w2yd7kuy0/Mapa.jpg
https://www.youtube.com/watch?v=dcgPXg0 ... e=youtu.be
mmar
Mam ustawiony failasafe.
Faktycznie , włączyłem CH jak poczułem (latając w googlach) ,że kopter jakby sciągało na bok. Jak zwykle zamiast zachować zimną krew , wyłączyć CH to spanikowałem i zdjąłem google. Oczywiście koptera juz nie było w powietrzu.
Miałem podwójne szczęście.
Po pierwsze nie wpadł do wody.
Po drugie "lądowanie" widział gość który cały czas stał przy nim i czekał aż ktoś pojawi się kto go zgubił.
Dodam ,że jak szukałem koptera w tych zaroślach to miałem szczątkowy sygnał video i widziałem tylko ,że ktoś na pewno stoi obok koptera. Mega emocje
Faktycznie , włączyłem CH jak poczułem (latając w googlach) ,że kopter jakby sciągało na bok. Jak zwykle zamiast zachować zimną krew , wyłączyć CH to spanikowałem i zdjąłem google. Oczywiście koptera juz nie było w powietrzu.
Miałem podwójne szczęście.
Po pierwsze nie wpadł do wody.
Po drugie "lądowanie" widział gość który cały czas stał przy nim i czekał aż ktoś pojawi się kto go zgubił.
Dodam ,że jak szukałem koptera w tych zaroślach to miałem szczątkowy sygnał video i widziałem tylko ,że ktoś na pewno stoi obok koptera. Mega emocje