Wirus podmienia numery konta podczas przelewu w mBanku

[Kowal]

[/quote]

[Verid]

Tja, info o tym było i to od samego mbanku jakieś pół roku temu...

[Piotrowy]

Słyszałem, że podmianka następuje w momencie kopiuj/wklej numer konta , dlatego np. ING obcina w tym momencie pierwsze dwie cyfry rachunku i trzeba je dopisać ręcznie. Dopisanie tych cyfr do podmienionego konta wyłapywane jest przez cyfry kontrolne numeru rachunku.

[Kowal]

Piotrowy, obejrzyj cały film

[Piotrowy]

Piotrowy, obejrzyj cały film

Faktycznie, tu nie było opcji kopiuj/wklej, ale metody podmianek mogą być różne .
Proponuję wypełnić ręcznie przelew i zanieść pani Krysi do okienka w banku

[remzibi]

O qwa, niedobrze, niedobrze.
Trzeba sie pilnowac z MB.

[pawelsky]

Nie tylko z MB - Banatrix, szczwana bestia
http://www.cert.pl/news/9565

[mikun]

To kiedy następne banki?

[Fiszbin]

Fakt jest taki ze mBank zainwestował w wygląd nowej strony a nie w zabezpieczenia, ten pan na filmie zbyt dużą wagę przywiązuje do kłódeczki która obecnie nic nie gwarantuje bez dodatkowych zabezpieczeń ze strony banku. Zasadniczo to Firefox powinien dawno zdechnąć, kiedyś jak były popularne gry przeglądarkowe to korzystałem z firefoxa bo można było instalować nakładki zmieniające całkowicie wygląd strony. Mało tego były nakładki które same grały według wcześniej wprowadzonych ustawień, cuda. Przeglądarka z olbrzymimi możliwościami i jeszcze większymi lukami ale to tylko moje zdanie.

[Filo1]

stara jak świat podatność,
nie rozumiem tylko czemu tak najeżdżacie na mbank.
Nie jest to W ŻADNYM STOPNIU wina banku.
Kłódeczka to w ogóle inny świat, szyfrowanie przesyłanych danych takie słabe heh. Tylko że numer konta jest już podmieniony na etapie wprowadzania, a nie wysyłania.
Osobiście mam konto w PKO, i wprowadzili teraz okienko ostrzegające przy wklejaniu numeru konta. Tak wiem, że w tej sytuacji było inaczej.
Jeszcze te nieszczęsne SMS-y, wystarczyło go przeczytać zamiast bezsensownie przepisać kod. Zaraz dostane OPR, że sam bym nie zwrócił uwagi na to.
Sam nie wiem, raczej bym zwrócił - przy tej kwocie.
Wracając do banku, każdy z nich chyba teraz ostrzega o tym, i o podobnych przekrętach.

[pawelsky]

Fakt jest taki ze mBank zainwestował w wygląd nowej strony a nie w zabezpieczenia, ten pan na filmie zbyt dużą wagę przywiązuje do kłódeczki która obecnie nic nie gwarantuje bez dodatkowych zabezpieczeń ze strony banku. Zasadniczo to Firefox powinien dawno zdechnąć, kiedyś jak były popularne gry przeglądarkowe to korzystałem z firefoxa bo można było instalować nakładki zmieniające całkowicie wygląd strony. Mało tego były nakładki które same grały według wcześniej wprowadzonych ustawień, cuda. Przeglądarka z olbrzymimi możliwościami i jeszcze większymi lukami ale to tylko moje zdanie.

Banatrix akurat atakuje nie tylko FF ale takze IE, Opere i Chrome. I nie tylko mBank ale wszystkie sytuacje gdzie moze pojawic sie numer konta. Ciezko sie bronic przed podmiana danych w pamieci procesu przegladarki...

[PiotrSz]

Tak jak napisał pawelsky, ciężko się uchronić od tego więc trzeba bardzo mocno uważać wysyłając przelewy.
Bank jest mało winny w sytuacji kiedy proces zamiany odbywa się na poziomie komputera klienta...
Można zaliczyć wtopę w każdym banku...

[YoGi]

Jeszcze te nieszczęsne SMS-y, wystarczyło go przeczytać zamiast bezsensownie przepisać kod. Zaraz dostane OPR, że sam bym nie zwrócił uwagi na to.
Sam nie wiem, raczej bym zwrócił - przy tej kwocie.

Temat stary jak świat. Osobiście już od kilku lat zwracam uwagę na numer konta i kwotę która przychodzi w SMS'ie.

Ciezko sie bronic przed podmiana danych w pamieci procesu przegladarki

Można, można. Są OS'y w których ten patent nie przejdzie i każda próba przeprowadzenia takiego ataku kończy się zazwyczaj "wysłaniem w kosmos" całego procesu.

[pawelsky]

Są OS'y w których ten patent nie przejdzie i każda próba przeprowadzenia takiego ataku kończy się zazwyczaj "wysłaniem w kosmos" całego procesu.

I w jaki sposob mialoby to pomoc bankowi chronic swoich klientow?

[miś]

Staroć z brodą mikołaja Ale miałem okazję uczestniczyć w tym procederze ale jako niedoszły odbiorca - wpłata poszła na jakiś inny rachunek a nie do mnie.
Tak więc czytać SMS'y z banku zanim wklepiecie kod autoryzacji, bo możecie kasę przelać do wujka cześka, który to szybko przeleje ją na konto w Islandii mniejszej I po ptokach - czyli bujaj się z bankową reklamacją długo i namiętnie.
Wystarczy porównać dwie pierwsze i dwie ostatnie cyfry numeru rachunku.
Aż dziw że niektórzy tego nie znają, a strony coniektórych banków ostrzegają przed tym.
I dotyczy to każdego banku, nie tylko mBanku.
Przelewy na wcześniej zdefiniowane rachunki (z szablonów) są bezpieczne, bo nie podajemy numeru rachunku, i złośliwiec nie ma pola do popisu.