Od jakiegoś czasu zbieram się do zanabycia sobie oscyloskopu.
Coraz częściej po prostu brakuje mi tego urządzonka.
Nie projektuję elektroniki, nie naprawiam sprzętu HF, poprostu czasem trzeba coś obejrzeć co widzi tylko oscyloskop.
Nie jest mi potrzebne highendowe profi urządzenie, ale też nie chcę kupować wynalazków/badziew jakichś aby potem tylko stało na półce i denerwowało.
Mam jednak na uwadze że żywotność takiego urządzenia w moim multiinterfejsowym, zoriętowanym na różne dziedziny techniki warsztacie będzie duża. Posłuży mi zapwene wiele lat.
Nie przeraża mnie kwota ponad 1k PLN za oscyloskop i jakimś benchmarkiem jest dla mnie urządzenie pokroju: DS1052E Rigol za 1249 pln. Takie urządzenie jest dla mnie absolutnie wystarczające, prawdopodobnie i na odległe przyszłe lata.
Ale może wystarczające było by urządzenie typu USB->PC np. PicoScope 2204A za 725 zł
Podstawowe parametry elektryczne są w zasadzie podobne. Mam bardziej wątpliwości co do funkcjonalności w kontekście zupełnie innej filozofii obsługi.
Mobilność urządzenia mnie nie interesuje.
A może są inne metody na oscyloskop (Karta dżwiękowa w PC to za mało, szukam czegoś bardziej profi
![;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Macie może swoje doświadczenia w tym temacie? Prosze o poradę.
Pozdrawiam