JR65, z tym podpiłowaniem nie głupi pomysł, ale na razie, po złożeniu wszystkiego już tak jak ma być jakoś nie bardzo podoba mi się to składanie. Za Twoją namową dałem smar silikonowy, ale mimo wszystko składa się tak ciężko że szok. Druga sprawa to przewody - żeby się składało trzeba dać dłuższe i nie dość że nie można ich uwiązać to przy składaniu wyginają się przygniatając inne graty. Poza tym mam spore obawy że od tych kabli bardzo blisko FC będzie durniał wbudowany kompas, ale zobaczymy.
W ogóle rama niby wielka, a mam problem żeby wszystko tam upchać z sensem. Płytkę pod pixa musiałem dać odwrotnie bo było tak ciasno że wyjęcie karty SD było prawie nie możliwe. Ogólnie ciasno tam bardzo, sporo miejsca kradnie system składania ramion. Szkoda że zrobiłeś taką wielką dziurę w górnym CP. Przy tej konstrukcji lepiej było by dać ESC na dolny CP, FC na górny, a na ten tarasik widokowy można by jeszcze coś wrzucić, albo zakryć nim jak ktoś jest bardzo estetą i nie lubi widocznych bebechów - ja np. lubię bo lubię mieć do wszystkiego łatwy dostęp
Nie mniej już przepadło bo stoi poskładany, tylko przed ulotnieniem blokuje mnie fakt że nie mieszczą się baterie
Marciniasty, żeby sprawdzić tą teorię o walczeniu końcówek śmigieł ze strumieniami powietrza to byś musiał mieć tunel aerodynamiczny, a nie hamownie :) Także podejrzewam że to teoria nie poparta żadnymi testami, przeczytaj tu
http://diydrones.com/profiles/blogs/y6- ... 1#comments w pierwszym poście jest link do bloga tam też warto zajrzeć. Najlepiej jest sprawdzić jak to wyjdzie w praktyce tylko, akurat w przypadku Y6 czy to na pixie czy nazie, trzeba drugi komplet śmigieł, w X8 wystarczyło by pozamieniać miejscami także mamy pecha