No i polatałem ;)

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

kuczy
Posty: 2199
Rejestracja: wtorek 17 lis 2015, 22:03

Re: No i polatałem ;)

Post autor: kuczy »

automaciek, jeszcze tez jedna osoba zwrocila mi na to uwage, dlatego ok.... przyjalem do wiadomosci, i dziekuje za wasze reakcje bo wierze, że są kierowane troską o bezpieczenstwo. Chcialem jednak bardziej skupic sie na problemie ze sprzetem niż jechaniu po koledze dlatego wzialem go w obrone. Wg mnie starczylo raz zwrocic uwage.... i chyba z mojej strony to tyle, chyba nie ma co wiecej dyskutowac - dzięki.
Awatar użytkownika
matulekpl
Posty: 2175
Rejestracja: piątek 16 paź 2015, 16:48
Lokalizacja: Wejherowo

Re: No i polatałem ;)

Post autor: matulekpl »

Ludzie proszę bo czytając to nie da sie nie napisać. Najlepiej latać w jaskiniach... Ostatnio zamiast merytorycznych treści co chwila pojawiają sie dyskusje odnośnie tego gdzie latać... Nad miastem nie, nad drogami nie, nad parkiem nie bo blisko drogi i miasta, nad polem nie bo rolnik zestrzeli... Lataj z głową nie znaczy latania jak paranoik i wyobrażania sobie za kazdym razem wszystkich możliwych drastycznych scenariuszy. A jezeli ktos ma takiego stracha i nie czuje sie aby latać tu czy tam to niech tego nie robi.

Wracając do tematu:
Słaba bateria nie objawia sie w ten sposób, ze odłącza silniki. Tu nastąpiło całkowite ich wyłączenie... Moze źle ustawiony Failsafe?
Moje zabawki: Syma X5SW ORANGE + TX MOD | Syma X8C MODDED | DJI F450 NaZa-GULL - RIP. | TBS Discovery NAZA-GuLL | DJI Phantom 3 ADV - SPRZEDANY | DJI Phantom 4 PRO
WWW/BLOG: www.matulekpl.com | Kanał YouTube: Youtube | Foto: Flickr
kuczy
Posty: 2199
Rejestracja: wtorek 17 lis 2015, 22:03

Re: No i polatałem ;)

Post autor: kuczy »

matulekpl pisze:Słaba bateria nie objawia sie w ten sposób, ze odłącza silniki.
Jesli wejdziesz w konfiguracje esc, z softem np BLHeli - to niestety mozna taka opcje zaznaczyc - dla kopterow zabojcza bo wiadomo jak sie konczy, ale podejrzewam, ze opcja dobra w maszynach szybujacych, a tez np w gimbalach tez odcina silniki przy niskim napieciu zasilania
Awatar użytkownika
matulekpl
Posty: 2175
Rejestracja: piątek 16 paź 2015, 16:48
Lokalizacja: Wejherowo

Re: No i polatałem ;)

Post autor: matulekpl »

Uuu no to bida z nyndzom:)
Moje zabawki: Syma X5SW ORANGE + TX MOD | Syma X8C MODDED | DJI F450 NaZa-GULL - RIP. | TBS Discovery NAZA-GuLL | DJI Phantom 3 ADV - SPRZEDANY | DJI Phantom 4 PRO
WWW/BLOG: www.matulekpl.com | Kanał YouTube: Youtube | Foto: Flickr
Awatar użytkownika
czak45
Posty: 818
Rejestracja: czwartek 14 lut 2013, 23:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: No i polatałem ;)

Post autor: czak45 »

Już raz pisałem, ale się nie wysłało.

Do administratorów.
Wnioskuję o nadanie ostrzeżenia: mi, koledze zybyzy i koledze DronNOOB.
Przyznaje poniosło mnie nie powinienem tak odpisywać.
W tym miejscu chciałbym kolegę zybyzy publicznie przeprosić.

A teraz do sedna.
Wydaje mi się, że na forum jest zakaz stosowania słów wulgarnych lub domyślnie wulgarnych.
Chyba że chodziło o wujowe miejsce, może jakieś pole wuja.
Komentarz zybyzy moim zdaniem nie był merytoryczny ale taki cwaniacki dla podniesienia ciśnienia. Jak widać zadziałało.

Na forum jestem już od jakiegoś czasu i zawsze pisałem, że jeśli chodzi o FPV to święty nie jestem, ale staram się wybierać do latania miejsca jak najbardziej bezpieczne i zarazem ciekawe. Mało jest takich w mojej okolicy, a latać wokół jednego drzewa to nuda.

Jeśli chodzi o komentarze DronNOOBo to ewidentnie obrażają one moją osobę.
NA forum jest zwyczaj, że jak piszemy pierwszego posta to się przedstawiamy. Obowiązuje forma kolega - kolega.
Nawet jak ktoś kogo zirytuje to piszę Szanowny Panie kolego ;)
Dla DronNOOB nie jestem kolegą, zwraca się w moim wątku do mnie bezosobowo tak jakby mnie tu nie było.
Sugeruje, że nie mam wyobraźni i jestem nieomylny i genialny, a tak nie jest. Jakie mam jaja w porównaniu do zybyzy to tego nie wiem.
Określa mój model mianem grata. Model złożony na nowych podzespołach może z pół roku temu. Argumentuje to że model to grat bo spadł dwa razy.
Model nie spadła dwa razy. Pierwszy crash-zdarzenie to przejście w tryb failsafe i awaryjne lądowanie. Zresztą bez widocznych strat (to jest potwierdzenie, że model był dobrze ustawiony) . Tego kolega nie zauważył. Określa mojego posta jako fikanie. To nie jest fikanie tylko odpowiedź na wulgarny wpis w podobnym stylu. Ewidentnie kolega DronNOOB wykorzystał okazję żeby sobie poużywać.
Mógł pokazać klasę zwrócić nam uwagę i napisać rzeczowo bez emocji i w innym stylu ale tak nie zrobił.

Dodam, że sytuację na forum się notorycznie powtarzają. Zawsze znajduje się jakiś święty strażnik Teksasu i zaczyna obrażać innych użytkowników.
Temat był już kilka razy wałkowany. Pamiętam że jeden z kolegów w avatarze forumowym założył maskę na swój portret w postaci kominiarki.
Dlatego też proszę o pozytywne rozpatrzenie mojego wniosku. Proszę też o oficjalne przeprosiny przez kolegę DronNOOB.

Taki jest mój ostateczny komentarz do zaistniałej sytuacji. Proszę o pozytywne rozpatrzenie wniosku.

Model o którym mowa.

Obrazek
Awatar użytkownika
Pieth
Posty: 1841
Rejestracja: niedziela 23 lut 2014, 11:53
Lokalizacja: Poznań

Re: No i polatałem ;)

Post autor: Pieth »

Obstawiam zimny lut na którymś z regli.
Wszystko co lata, jeździ, pływa no i ... kobieta.
Awatar użytkownika
czak45
Posty: 818
Rejestracja: czwartek 14 lut 2013, 23:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: No i polatałem ;)

Post autor: czak45 »

Jak widać na filmie po lądowaniu w trybie fail safe model znalazł się w krzakach. Silniki i regulatory cały czas były pod napięciem i wibrowały nie mogąc się obrócić. Po odnalezieniu modelu sprawdziłem wzrokowo i wszystko wyglądało na sprawne. Po sprawdzeniu wystartowałem modelem i na niewielkiej wysokości sprawdziłem czy wszystko działa. Po czym chciałem zrobić dwa kółka nad tym polem i wrócić do domu. Niestety model spadł. Już podczas spadania obstawiałem, że odkręciło się śmigło. Po odnalezieniu modelu zobaczyłem, że faktycznie jednego śmigła brakuje. Nawet nie podjąłem próby szukania byłem pewny że odkręciło się w locie. W domu naprawiłem model i podłączyłem pod napięcie. Okazało się, że jeden z regulatorów jest ciepły, a pozostałe zimne (wymienię go profilaktycznie na nowy i zrobię kalibracje) Ciekawi mnie też co oznaczają te piknięcia podczas lotu. Wydaje mi się, że silniki zostały rozbrojone, tylko dlaczego? A może ten ciepły regulator się przegrzał i automatycznie odłączył podczas lotu?
Awatar użytkownika
fragles
Posty: 1713
Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 22:54
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie

Re: No i polatałem ;)

Post autor: fragles »

czak45, nie przejmuj się. Od jakiegoś czasu zauważyłem, że ludziom odbija - wstawisz fajne zdjęcie czy film z lotu i od razu mądrale wypytują o zgodę na lot w erce. A podejrzewam, że większość z nich jedzie samochodem przez miasto "szybko ale bezpiecznie" i nie widzą w tym zagrożenia dla bezpieczeństwa ;-)
Awatar użytkownika
PartyzantPL
Posty: 158
Rejestracja: poniedziałek 20 sie 2012, 15:43
Lokalizacja: Brzeg

Re: No i polatałem ;)

Post autor: PartyzantPL »

Mówisz że jeden esc się grzeje, więc moje pytanie brzmi: Jak zasilasz FC czy z oddzielnego beca czy z beca w esc, jeżeli z esc i jeszcze tego który się grzeje to jest przyczyną twojego nieszczęścia:)
Tarot 650 sport Pixhawk + Tarot T4-3D + Gitup Git 2 , Alien 560 apm 2,8 w przebudowie.
Awatar użytkownika
automaciek
Posty: 1035
Rejestracja: wtorek 16 paź 2012, 08:03
Lokalizacja: szczecin
Kontakt:

Re: No i polatałem ;)

Post autor: automaciek »

fragles pisze:czak45, nie przejmuj się. Od jakiegoś czasu zauważyłem, że ludziom odbija - wstawisz fajne zdjęcie czy film z lotu i od razu mądrale wypytują o zgodę na lot w erce. A podejrzewam, że większość z nich jedzie samochodem przez miasto "szybko ale bezpiecznie" i nie widzą w tym zagrożenia dla bezpieczeństwa ;-)
Fragles daruj już sobie. Co najwyżej odpowiedz na swoje pytanie: czy latasz i jeździsz bezpiecznie, bo ja 2xTAK.
Zapraszam na: http://automaciek.webhop.net oraz na miniblog modelarza: http://automaciek1.esy.es/
Nowy członek rodziny : PENTAX K-S2 https://www.flickr.com/photos/141377769@N08/
Awatar użytkownika
Poli25
Posty: 917
Rejestracja: środa 25 lut 2015, 19:22
Lokalizacja: Trzebnica

Re: No i polatałem ;)

Post autor: Poli25 »

Moim zdaniem powinieneś dokładnie przyjrzeć się jak wyglądają luty zarówno przy ESC oraz przy PM. Sprawdził bym czy timingi w ESC nie są ustawione że przy niskim napięciu po prostu się nie zatrzymują. Najlepiej jakbyś zapodał log-a z lotu, wiele by to wyjaśniło.
Jeśli połączenie silnik<--->ESC masz na złączach, szybko bym je usunął.
Jak to sprawdzisz daj znać.
Awatar użytkownika
fragles
Posty: 1713
Rejestracja: poniedziałek 02 wrz 2013, 22:54
Lokalizacja: Góry Świętokrzyskie

Re: No i polatałem ;)

Post autor: fragles »

automaciek pisze:
fragles pisze:czak45, nie przejmuj się. Od jakiegoś czasu zauważyłem, że ludziom odbija - wstawisz fajne zdjęcie czy film z lotu i od razu mądrale wypytują o zgodę na lot w erce. A podejrzewam, że większość z nich jedzie samochodem przez miasto "szybko ale bezpiecznie" i nie widzą w tym zagrożenia dla bezpieczeństwa ;-)
Fragles daruj już sobie. Co najwyżej odpowiedz na swoje pytanie: czy latasz i jeździsz bezpiecznie, bo ja 2xTAK.
To może inaczej - odpowiedz sobie czy latasz i jeździsz ZAWSZE ZGODNIE Z PRZEPISAMI? Dla ułatwienia dodam, że lot pianką poza zasięg wzroku bez świadectwa BVLOS już jest złamaniem prawa ;-) Podobnie jazda 51 km/h w terenie zabudowanym...
tombstone
Posty: 750
Rejestracja: środa 17 lut 2016, 11:04

Re: No i polatałem ;)

Post autor: tombstone »

chciałem tylko dodać na zakończenie tej dyskusji, że film i muzyka mi się podobały,
również sam lot i zabawne zakończenie z odwróconymi napisami.
dziękuję za uwagę
Awatar użytkownika
czak45
Posty: 818
Rejestracja: czwartek 14 lut 2013, 23:12
Lokalizacja: Warszawa

Re: No i polatałem ;)

Post autor: czak45 »

Wymieniłem regulator który był zdecydowanie cieplejszy od pozostałych. Po wymianie nadal jest. Regulator ten zasila płytkę i być może dlatego jest cieplejszy. Zresztą nawet przed upadkiem był chyba cieplejszy od pozostałych. Przy okazji sprawdziłem lutowania i jest ok. Wymieniłem też dwa tylne silniki (były dosyć ciepłe po 2 min pracy) Wylatałem dwa pakiety i wszystko jest ok.
Na moje oko to przyczyną wypadku mogło być jakieś rozkalibrowanie regulatorów podczas tego trzepotania silnikami w krzakach.
kuczy
Posty: 2199
Rejestracja: wtorek 17 lis 2015, 22:03

Re: No i polatałem ;)

Post autor: kuczy »

czak45, Jestem przeciwnikiem zasilania FC z regulatorow esc. Na twoim miejscu zakupilbym mala przetwornice impulsowa przeznaczona tylko do zasilania kontrolera lotu. Jesli zasilajacy esc jest "wyraznie cieplejszy" to moze po prostu nie wyrabiac pradowo.
ODPOWIEDZ