To powiem Ci, że to na pewno nie było przyczyną. Bo MK spokojnie powinien z tym polecieć i nie uciekać. Leciałem już okto: bez śmigła, z połówką śmigła, z niedziałającymi dwoma silnikami. I kopter zawsze dało się kontrolować. Nie przechylał się i nie zwiewał. Komunikował tylko awarię i co najwyżej dostawał drgawek od wibracji jak odleciała łopata ale zawsze była pelna kontrola. Jak brakło ciągu (awaria dwóch silników) to leciał gdzie chciałem ale nie utrzymywał wysokości i opadał, wznosił się i wisiał ale wirując (uszkodzone silniki 8 i 6).
eLeReSa... prototypowego 200-500-1W. Latałem na nim od sezonu na kilku modelach wiec nie spodziewałbym się aby to byla jego wina. Sprawdzę w samolocie czy nie dostał jakiejsc padaczki.
hmmm... powiem Ci, że latałem z eleresem od 2 lat w kilkunastu sprzętach w tym w 2 hexach i nie bylo nigdy problemów... system mam generealnie za najpewniejszy z wszystkich - futaby/spectruma/hiteca...
no ja tez tak myslalem ale od prawie roku nie latam na dragonie same kłopoty
np. ciągle walka z ludzmi o ich otwieranie aut albo gorsze to że filmując na dużej budowie zaczołem sterować podajnikiem do wylewania betonu z jednej strony było to zabawne ale jak bym tym wysiegnikiem cos rozpiepszył to juz by było mniej zabawne
Do pracy kameruńskiej to wystarczający jest FrSky + video 5.8.
Dwie (a nawet cztery ) pieczenie na jednym ogniu - bo wartością dodaną jest to że oba rozwiązania są w pełni legalne.
Ja w tej chwili latam na graupner MC-20 hott i odbiornik GR-24 Ale chyba będę chciał sprzedać i kupić MC-32 (ewentualnie zamienię na futaba 14
do tego video immersion 600mW
i kilomert robie lekko
Oczywiście wszystkich aparatur na 2.4 można używać ale teoretycznie nie do sterowania modelami zdalnie sterowanymi. Tak jest to w prawie które powstało zanim pojawiły się apki na 2.4