[kupię] LRSa
Moderatorzy: Matkas, moderatorzy2014, moderatorzy
[kupię] LRSa
coś pod JR, najlepiej rmilec, kompletny LRS
mam eleresa, ale z powodu śmierci wersji max, z chęcią zmienię link bo powoli zaczyna brakować metrów
mam eleresa, ale z powodu śmierci wersji max, z chęcią zmienię link bo powoli zaczyna brakować metrów
Polecam Ci RL. Praktycznie codziennie robię loty do 6km od bazy i wracam bezpiecznie (na tyle mi starcza prądu). Poziom RSSI ( a dokładnie ilość odebranych ramek z nadajnika) jest przy tych odległościach na 200mw jest w zasadzie ciągle bliska 100%. Na nadajniku oryginalny bat RL i odbiornik to dipol z zestawu. Działa to naprawdę pięknie. Odradzam RMILEC w wersji JR - strasznie sieje po odbiornikach DVBT. Miałem z tego powodu wycieczki od sąsiadów.
Różne aeroplany...
Krzycho, frsky to nie LRS, a poza tym uciekam od 2.4Ghz, na frsky robiłem 4km loty
na 100mW eleresie zrobiłem maks 6km, dalej mi prądu brakło, a potencjał ma na około 12km (bez grzebania w platformie)
ale nie po to pakuję w model 10Ah prądu by latać "koło nogi", wiecie o czym mówię
system ma być koniecznie na 433Mhz
to celuję w rangelinka z chęcią się zaopiekuję
na 100mW eleresie zrobiłem maks 6km, dalej mi prądu brakło, a potencjał ma na około 12km (bez grzebania w platformie)
ale nie po to pakuję w model 10Ah prądu by latać "koło nogi", wiecie o czym mówię
system ma być koniecznie na 433Mhz
to celuję w rangelinka z chęcią się zaopiekuję
Mounter mam 3 kompletne systemy rmilec. Przyjedź w środę z hexą to rozliczymy. Albo powiem jeszcze inaczej, daj mi eleresa i nie musisz nic zmieniać w hexie.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 29 lip 2013, 17:50 przez krzys77, łącznie zmieniany 1 raz.
krzys
Krzycho mam bo skupowałem jak ktoś miał na sprzedaż. Jednak pierwszego kupiłem za słone pieniądze w pewnym polskim sklepie za prawie 1,5tyś i kolejny odbiornik za 520zł.
Nie ma się więc co cieszyć z posiadania takiego czegoś. Dzisiaj chyba wolałbym te pieniądze które wydałem na całe fpv niż kartony gratów. Myślę że z 50tyś jak nic poszło w samych polskich sklepach. Pisze to nie po to by się chwalić bo nie ma czym. Rozpacz, latam raz na 3 miesiące.
Nie ma się więc co cieszyć z posiadania takiego czegoś. Dzisiaj chyba wolałbym te pieniądze które wydałem na całe fpv niż kartony gratów. Myślę że z 50tyś jak nic poszło w samych polskich sklepach. Pisze to nie po to by się chwalić bo nie ma czym. Rozpacz, latam raz na 3 miesiące.
krzys