Dywagacje o silnikach z Hobbycity

czyli wszystko to co nie podpada pod powyższe działy ale ma związek z technikami stosowanymi w modelarstwie

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

smootny

Dywagacje o silnikach z Hobbycity

Post autor: smootny »

diem pisze:Zauwazylem ze w HC duzo rzeczy zaczelo tanieć. Silniki rowniez.
Ładowarka wypasik to prawda, ale z tą taniością to bym uważał. Ostatnio kupiem kilka silników TURNIGY z serii SK - po kilku lotach do wywalenia.
Siadają łożyska i zną się wały.. w szoku jestem.
Niema to jak RAY lub coś jeszcze lepszego.
Ostatnio zmieniony niedziela 07 lut 2010, 22:30 przez smootny, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Tu bym sie powaznie klocil. Wlasnie wymieniles najgorsze cechy ray'ow - łożyska. Ja zanim cos kupie to porzadnie sprawdzam i czytam komentarze - z tego co wiem to cala serie SK trzeba mijac z daleka. Z moich silnikow turnigy bardzo zadowolony jestem (żółte i czerwone), deklasują raya na pewno.
smootny

Post autor: smootny »

diem pisze:Tu bym sie powaznie klocil. Wlasnie wymieniles najgorsze cechy ray'ow - łożyska. Ja zanim cos kupie to porzadnie sprawdzam i czytam komentarze - z tego co wiem to cala serie SK trzeba mijac z daleka. Z moich silnikow turnigy bardzo zadowolony jestem (żółte i czerwone), deklasują raya na pewno.
Mam ray'a w EG PRO już 1,5 sezonu i nic powtarzam nic się z nim nie dzieje exploatuje go naprawdę maxymalnie jak się tylko da.
W Gemini wymieniłem już 3 silnik serii SK(niby tej najmocniejszej), najpierw wał wygina się jak byłby za wiotki i bije na boki, zaraz po tym siada łożysko i finalnie silnik chodzi jak czołg.
Mam też turnigy ( te żółte) jeszcze ich nie wkładałem do gemini ale jak aktualny silnik padnie to testowo jeden włoże i zobacze jak to będzie się w nim sprawowało.
Lub zacznę dawać wały do hartowania od tych silników serii SK :mrgreen: .
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

No i tutaj znow inaczej, jesli chodzi o waly np. czerwonych turnigy to sądze ze sa zbyt mocno hartowane :)

Wal 3mm mozesz wziasc z prowadnicy z komputerowego cd-roma.
Awatar użytkownika
marceli
Posty: 1586
Rejestracja: środa 03 lut 2010, 12:44
Lokalizacja: Skierniewice

Post autor: marceli »

Jeżeli chodzi o silniki z HC, kupiłem kilka i
- jeden żółty turnigy - źle przyklejone magnesy - od samego początku obcierają ?rotor? - leży w szufladzie
- drugi żółty mały - nawet nie ruszył
- trzeci źółty mały po założeniu deklarowanego przez HC śmigła i pakietu po kilku minutach przepalił sobie uzwojenie

Oczywiście pojawia się pytanie trzy z ...?? Więc, jeśli dobrze pamiętam to oprócz złych..
- jeden duży żółty 800kv - jak na razie dobrze chodzi
- jeden żółty inrunner 2700kv - chodzi ale taki sobie coś ma problemy ze sprawnością
- niebieski szybki ale outrunner 3200kv - SUPER silnik b. dobrze chodzi
- czerwony tzw C20 taki jak w piaget - bez zastrzeżeń.

Więcej silników nie pamiętam :P
Awatar użytkownika
Wojtass_nt
Posty: 983
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 10:40
Lokalizacja: Nowy Targ

Post autor: Wojtass_nt »

marceli pisze:- jeden żółty turnigy - źle przyklejone magnesy - od samego początku obcierają ?rotor? - leży w szufladzie
- drugi żółty mały - nawet nie ruszył
Magnesy możesz bez problemu poprawić.

Ten co nie ruszył- znalazłeś przyczynę?
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Kazdy silnik warto wczesniej sprawdzic. Magnesy potrafia sie odkleic w Turnigy, ja do tego juz sie przyzwyczailem, wystarczy troche CA.

Jesli slaba sprawnosc to mozesz Marceli sprawdzic czy silnik nie siedzi za ciasno (jesli nie chce sie latwo smiglo krecic na nim), czasem trzeba poluzowac imbusy, klupnac i dokrecic - wczoraj na to Misiek wpadl :)
Awatar użytkownika
Wojtass_nt
Posty: 983
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 10:40
Lokalizacja: Nowy Targ

Post autor: Wojtass_nt »

diem pisze:Jesli slaba sprawnosc to mozesz Marceli sprawdzic czy silnik nie siedzi za ciasno (jesli nie chce sie latwo smiglo krecic na nim), czasem trzeba poluzowac imbusy, klupnac i dokrecic - wczoraj na to Misiek wpadl :)
To że silnik ciężko chodzi świadczy zazwyczaj o dobrej kompresji magnesy- rotor a im lepsza tym lepsza sprawność silnika.
Trzeba dobrze odróżnić usterkę od "tak ma być" :)
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Nie do konca i nie zawsze. Gdy zbyt hamuje to moze byc zbyt docisniety. Jego sprawnosc jest slabsza, nie potrafi krecic duzymi smiglami i sie przegrzewa. Najlepiej pobawic sie nim 5min przed pierwszym startem :)

Wyzej opisana sytuacje mialem w 7 sztukach emax'a 28-22 :)
Awatar użytkownika
JR65
Posty: 1690
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 12:23
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Post autor: JR65 »

Marceli śmiało reklamój te silniki na pewno dostaniesz nowe :-P

ale ogólnie jestem zadowolony z silników Turnigy te zółte :-)
Pozdrawiam, Andrzej http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=1441
Penguin 1720 Pixim 690,Diversity 900-2,5 GHz byJR65,Antena śledząca,Autopilot by Zbig, gogle Z800 ES Mordeczka2 Thomas 433MHz, BATMAN Y6 by JR65, SKŁADANY QUAD PANTHER NAZA V2, usługi CNC
Awatar użytkownika
szymon_wolebez
Posty: 1241
Rejestracja: środa 03 lut 2010, 18:33
Lokalizacja: WARSZAWA

Post autor: szymon_wolebez »

Ciekawy temat o tych silnikach.
Uff czyli dobrze, że kupiłem żółty. Obecnie pozbyłem się napędów spalinowych na rzecz elektryfikacji. Wiec zaopatrzyłem się w silniki turnigy 3548c 800kv i regulatory turnigy plush 60A.
Szukałem różnych recenzji i opinii. Nic negatywnego nie widziałem.
Obecnie jeden z silników ma napędzać platformę do zdjęć "Karpia" (obowiązkowo pojawi się opis z budowy i dalszych poczynań), oraz Legendę czyli Pocztowego Wicherka 25 (szykuje się ponowny powrót do konfiguracji FPV).

Jedynym problemem jest rozmiar śmigła, taki motorek lubi kręcić dość sporym rozmiarem przy 4s A123. Więc trudno będzie wpakować takie śmigło 13x6,5 do wicherka gdzie już 10x6 było kosiarką. Cóż może Żyrafie podwozie pomoże :lol: . Mam śmigło 10x6x3 łopaty, pojęcia nie mam jaki to jest odpowiednik rozmiarowo normalnego śmigła. Słabo to dmucha przy tym zasilaniu ale może dla pocztowego wystarczy.

Więc i z mojej strony czekają was relacje odnośnie motorka TURNIGY.

Tu może watro podzielić się różnymi pomiarami i osiągami danego delikwenta. Może ktoś takowe popełnił. Jak zmajstruję watt metera to podam różne takie dane posiadanej konfiguracji.

PS. Wspomniane platformy będą opisane za jakiś czas (znajdę czas i odpowiednio to załatwię).
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Szymonie drive calculator, jest wiekszosc silnikow badz silniki AXI ktorych to Turnigy są odpowiednikiem. Przewaznie sie sprawdza, "dla pewnosci -10% sprawnosci" :)
Awatar użytkownika
Balirc
Posty: 477
Rejestracja: piątek 05 lut 2010, 23:18
Lokalizacja: Mielec

Post autor: Balirc »

Ja latałem jeden sezon EG na silniku
http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... TP2409_12D
z śmigłem 9x5
dopóki nie złamała się ośka
potem na
http://www.hobbycity.com/hobbyking/stor ... oduct=7075
z śmigłem 9x6
o wiele lepszy był TowerPro i po zakupie nowej ośki dalej będę latał na TowerPro.
(ma bardzo silne magnesy)
smootny

Post autor: smootny »

Ja do swoich silniorów serii SK domówiłem ośki ( i szukam łożysk), jeżeli będzie nadal tak samo to na 100% je wywale. Do gemini pójdzie seria żółta lub też sprawdzony już RAY :mrgreen:
Awatar użytkownika
ZiMi
Posty: 424
Rejestracja: wtorek 02 lut 2010, 16:09
Lokalizacja: Warszawa-Ząbki

Post autor: ZiMi »

No toście mnie zdołowali. Dopiero co zakupiłem SK-3536-1400 jako alternatywę dla uszkadzanego już trzy razy RAYa (2xuzwojenia + 1x łożysko).
ODPOWIEDZ