Pożar w EG

Tu można uprawiać dyskutanctwo ;-)

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
krall
Posty: 3153
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 10:00
Lokalizacja: Kartuzy
Kontakt:

Post autor: krall »

diem pisze:Dlatego nie lubie sniegu i wody!! :D Krzysiek filmik miales dac :D
(Chyba) nikt w naszym hobby nie lubi - no ale co zrobić jak się nie ma co się lubi... ;-)
A filmik? - no nic ciekawego - ot zwykły, dobrze zapowiadający się lot. Nagranie kończy się kilka(naście) sekund przed końcem końców. Nie ma efektów specjalnych. No ale jak bardzo chcesz to na jutro go przygotuję.
Co do hipotez przyczyn zdarzenia. Zwarcia kabelków nie podejrzewam - raczej mam wszystko zaizolowane. Podnosząc model po pierwszym lądowaniu widziałem śnieg między kołpakiem a silnikiem. Nie wiem dlaczego zbagatelizowałem ten fakt, może zapomniałem, że są tam (pod kołpakiem na wrędze) jednak otwory wentylacyjne.
Pewnie ten pozostały tam śnieg w czasie lotu został wepchnięty do silnika, przerobiony na wodę i po kabelkach wpłynął prościutko do ESC. Model był na wznoszeniu więc grawitacja znacząco w tym pomogła. Czasowo wyglądało to tak:
01:00 (minuta) lotu pada napęd
02:33 pada wizja
~30 sekund później lądowanie + pożar.
Co ciekawe ani na filmie ani już na klasycznym sterowaniu nie było dymu - widać samo lądownie (przecież niepodręcznikowe) musiało dokończyć reakcję łańcuchową....
No nic - nie ma co już więcej ronić łez nad rozlanym mlekiem.
Umarł król niech żyje król. Może tym razem zerknąć na półkę?
Kandydat nr 1 to Zagi 1.2m (do oklejenia)
Kandydat nr 2 to Cozy
Cozy ma kupę miejsca w środku ale lata tak sobie i jest niewygodny w transporcie, ale ten Zagi... :-) Trochę mały ale nie bardzo mały :-D
pozdrawiam
Krzysztof
http://www.fly.kartuzy.com.pl
Awatar użytkownika
diem
Posty: 5825
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 02:25
Lokalizacja: Radzionków

Post autor: diem »

Mi tez jakos nie spieszy sie z odbudowaniem EG. To fajny model do nauki latania, troche powariowania ale... po nabraniu doswiadczenia trzeba latac innymi konstrukcjami by bylo to bardziej interesujace :D Ładuj FPV w kaczke! :D
pozdrawiam
Michał
Awatar użytkownika
miś
Posty: 9242
Rejestracja: niedziela 07 lut 2010, 15:24
Lokalizacja: Bytom

Post autor: miś »

Hehehe ZAGI górą :mrgreen:
Mnie też takie skrzydełko się podoba... może se zrobię :?:

A wniosek z lekcji jest jeden. Chcesz latać w śniegu/deszczu ? Zabezpiecz elektronikę, a szczególnie regiel przed możliwością zalania.
Metody są dwie. Hot Glue w miejscach gdzie wchodzą kable, albo lakier/klej poliuretanowy (UHU Por, Dragon do styropianu) w tychże samych miejscach... do pełna. Jak jeszcze spryskasz uzwojenia silnika przy pomocy preparatu Plastik70, to możesz napęd wsadzić pod wodę i nic mu nie będzie.
Pzdr. -----MIŚ-----
Awatar użytkownika
JR65
Posty: 1690
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 12:23
Lokalizacja: Piekary Śląskie

Post autor: JR65 »

Oj przykre tak Misiu ma racje musiała woda podejść nie do końca rygler jest zabezpieczony mogła sie woda dostać w okolice mosfetów i gotowe zasilanie nie puściło i gotowe :-(
Pozdrawiam, Andrzej http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=1441
Penguin 1720 Pixim 690,Diversity 900-2,5 GHz byJR65,Antena śledząca,Autopilot by Zbig, gogle Z800 ES Mordeczka2 Thomas 433MHz, BATMAN Y6 by JR65, SKŁADANY QUAD PANTHER NAZA V2, usługi CNC
Awatar użytkownika
BNZ
Posty: 124
Rejestracja: środa 03 lut 2010, 19:29
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: BNZ »

Ja też potwierdzam - trochę wody i regulator się pali. W moim przypadku wszystko było na stole i szybko zauważyłem pojawiający się dymek. Szybkie odłączenie baterii i nic się nie zdążyło zapalić. Po wymianie MOSów regulator znów odżył i puki co działa.
Pozdrawiam,
Bogdan
Awatar użytkownika
kefir
Posty: 4871
Rejestracja: poniedziałek 01 lut 2010, 08:39
Lokalizacja: skąd

Post autor: kefir »

Ja mam porobione na elektronikę a w szczególności kamerę,nadajnik i osd kondonki po prostu folia taśma klejąca i nie raz leżało wszystko w śniegu aż śnieg do okola był wytopiony :)
ODPOWIEDZ