Nasze pierwsze modele samolotów FPV
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
ASW-28
Moja pierwsza platforma:
Życia długiego nie miała, ale super latała:
Życia długiego nie miała, ale super latała:
Typowe FPV to to nie było bo aparat był skierowany w bok więc pilotować się nie dało ale podgląd live już był. Spotter się bardzo przydawał.
Po powrocie z wakacji zamiast aparatu dostał kamerkę Sharp 420TVL - badziewie jakich mało ale już coś można było polatać.
Filmowane przez BNZ (ja to ten w kadrze) bo swojej nagrywarki nie miałem.
Platforma - Easy Glider Electric konwertowany na bezszczotkę (jakiś maleńki RAY)
Wideo - FOX-800 (wtedy jeszcze się tak nie nazywał) na 2,4GHz z panelem na odbiorniku + wspomniana kamerka Sharp
OSD - brak (potem doszedł Remzibi)
AP - brak
HD - brak
RC - 35MHz (Graupner MC-12 i Corona RP6D1)
...i (słownie) jeden pakiet Mystery 3S 2200mAh z Dealextreme (Hobbykinga wtedy też nie było). Jak chciałem coś więcej polatać to Kef mi pożyczał swoje...
Ten wredny...
moj pierwszy zakup luty 2009 i zero problemow z miedzynarodowoscia jak piszesz
wczesniej wszyscy kupowalismy , bodajze na hi model czy jakos tak ,pozniej przenieslismy sie na HobbyCity czyli sklep powstal koncem 2007 poczatkiem 2008
Verid wystarczy sobie przypomniec
W sumie sklep rozreklamowany w Polsce przez PFM.EU
pozniej powstaly fora Petera czy Kralla
wczesniej wszyscy kupowalismy , bodajze na hi model czy jakos tak ,pozniej przenieslismy sie na HobbyCity czyli sklep powstal koncem 2007 poczatkiem 2008
Verid wystarczy sobie przypomniec
W sumie sklep rozreklamowany w Polsce przez PFM.EU
pozniej powstaly fora Petera czy Kralla
No widzisz, na pmfrc trafiłem tylko na chwilę celem sprostowania bezpodstawnych zarzutów pod moim adresem jako pilota FPV a tak siedziałem na forum Petera więc wszelkie akcje reklamowe były poza mną i dla mnie głównym źródłem zabawek był helipad w Polsce oraz ebay lub właśnie DX za granicą zatem nie mam co sobie przypominać. Dla mnie HK po prostu nie istniał.
Ten wredny...
Fakt, zapomniałem dodać że piszę z punktu własnych doświadczeń choć przypuszczam że jakby ktoś chciał pisać wypracowanie o historii sklepów modelarskich na świecie to raczej by udał się do HK, do zakładki "About Us" a tam bodajże jest coś o 2001?
A jak już tu jesteśmy - gdzie twoje pierwsze latadło FPV?
A jak już tu jesteśmy - gdzie twoje pierwsze latadło FPV?
Ten wredny...
- From_heaven
- Posty: 1301
- Rejestracja: czwartek 04 lut 2010, 13:04
- Lokalizacja: Kraków
Modele, które odeszły
Moje pierwsze loty fpv odbyły się w 2008. Pierwszym modelem był Easy Glider electric. Standardowo dodawany silnik szczotkowy poszedł do kosza, zrobiłem wręgę z drewna pod bezszczotę i... nawet nie zrobiłem mu zdjęcia bo mi zginął w lesie. Odnalazł się po tygodniu, ale w tym czasie kupiłem sobie EG Pro, który z powodzeniem służył mi ponad rok. Był to w ogóle pierwszy model, którym wykonywałem komercyjne zlecenia zdjęć lotniczych. O kopterach się wtedy nawet nie śniło.
Ale zapragnąłem mocniejszych wrażeń i tak oto do fpv został przysposobiony Staudacher.
Staudacher roztrzaskał się w drugim locie z powodu utraty RC. A że był to samolot, który wcześniej latał z silnikiem spalinowym i można było z niego wyżymać olej jak z gąbki, to dałem sobie spokój z naprawą i kupiłem nówkę akrobata, również firmy Boruvka. Był to przebrzydki, ale świetnie latający zlin. Żywot zakończył w zderzeniu czołowym z Easy Cubem.
W końcu trafiło na znakomity model Rad Hawk, który polatał u mnie z rok. Doczekał się nawet wersji zdolnej do latania w każdych warunkach atmosferycznych Ostatecznie zginął bezboleśnie śmiercią nagłą uderzając pionowo na pełnym gazie w asfalt (wymieniłem serwo wysokości na inne i nie wpadłem, że może działać odwrotnie )
Poza samolotami oczywiście musiał być i helik. Super zwinny T-rex 450, nieco podrasowany. Ten szczęśliwie przetrwał do dzisiaj i dalej śmiga wesoło Z niego też robiłem zdjęcia w erze przedkopterowej. Latał z nexem, a nawet testowo z Nikonem D60.
Moje pierwsze loty fpv odbyły się w 2008. Pierwszym modelem był Easy Glider electric. Standardowo dodawany silnik szczotkowy poszedł do kosza, zrobiłem wręgę z drewna pod bezszczotę i... nawet nie zrobiłem mu zdjęcia bo mi zginął w lesie. Odnalazł się po tygodniu, ale w tym czasie kupiłem sobie EG Pro, który z powodzeniem służył mi ponad rok. Był to w ogóle pierwszy model, którym wykonywałem komercyjne zlecenia zdjęć lotniczych. O kopterach się wtedy nawet nie śniło.
Ale zapragnąłem mocniejszych wrażeń i tak oto do fpv został przysposobiony Staudacher.
Staudacher roztrzaskał się w drugim locie z powodu utraty RC. A że był to samolot, który wcześniej latał z silnikiem spalinowym i można było z niego wyżymać olej jak z gąbki, to dałem sobie spokój z naprawą i kupiłem nówkę akrobata, również firmy Boruvka. Był to przebrzydki, ale świetnie latający zlin. Żywot zakończył w zderzeniu czołowym z Easy Cubem.
W końcu trafiło na znakomity model Rad Hawk, który polatał u mnie z rok. Doczekał się nawet wersji zdolnej do latania w każdych warunkach atmosferycznych Ostatecznie zginął bezboleśnie śmiercią nagłą uderzając pionowo na pełnym gazie w asfalt (wymieniłem serwo wysokości na inne i nie wpadłem, że może działać odwrotnie )
Poza samolotami oczywiście musiał być i helik. Super zwinny T-rex 450, nieco podrasowany. Ten szczęśliwie przetrwał do dzisiaj i dalej śmiga wesoło Z niego też robiłem zdjęcia w erze przedkopterowej. Latał z nexem, a nawet testowo z Nikonem D60.
Ostatnio zmieniony piątek 10 sty 2014, 13:23 przez From_heaven, łącznie zmieniany 1 raz.
Dokładnie - hobbyking (wtedy jeszcze hobbycity) istnieje od 2007 roku.Adasko pisze: czyli sklep powstal koncem 2007 poczatkiem 2008
Tutaj zrzut witryny z tamtego okresu:
http://web.archive.org/web/200712091134 ... _index.asp
9 grudnia 2007 :)
Choć po liczbie userów i kontentu w sklepie zakładam, że istaniał już dużo wcześniej, ale pod inną domeną...
S500 | ZMR250 | HK FPV250 | Sky Surfer II 1400 | Wing Wing Z-84 | Reely Rhino II