Polskie Forum FPV

Podpowiecie czy i czym smarować łożyska czy mechanizmy w aucie. Konkretnie pytam o 12428 wltoys ale pewnie do każdego to samo. Podglądałem trochę filmików na YT ale jakoś raczej rzadko ktoś coś w ogóle daje czyżby na sucho lepiej? W jednym spotkałem się gdzie gość daje do przedniego mechanizmu fluid 15k ale czego takiego nie widzę na polskim rynku. Pomoże ktoś.

Łożyska generalnie smaruję smarem do łożysk ŁT. Problem w tym że w większości przypadków łożyska w naszych zabawkach są kryte a tego już nie posmarujesz. Znaczy - jak się uprzesz to posmarujesz ale zazwyczaj raz zdjęte krycie nie chce dać się wsadzić z powrotem bez pogięcia czyli ryzykujesz zwiększony dostęp dla śmieci a z kolei wynalazki typu oliwka, WD, CX czy inne wodnisto penetrujące tylko rozrzedzają to co w środku ewentualnie zostało i wypływają z drugiej strony, paprząc przy tym wszystko dookoła. Jak masz kryte łożysko i ci chrzęści to lepiej je po prostu wymienić bo ewentualne smarowanie zapewni ciszę tylko na chwilę.
Jeżeli chodzi o różnego rodzaju ślizgi i tuleje to wazelina techniczna jest zwykle wystarczającym rozwiązaniem.

No w sumie trochę racja z tymi łożyskami. Ale ponieważ potrzebuje się dobrać do przedniego dyferencjału gdyż uszkodził mi się kielich to chciałem się przygotować dlatego pytam. Oglądałem ten film https://youtu.be/lJmsVXuXj3o?t=98 i tu gosć na minuta 1:38 właśnie leje jakiś (15k) fluid :) no ale jak mówisz to moze faktycznie ŁT dam.

Witam.
Uszkodzone łożyska wymieniasz na nowe.
W dyferencjały nie dajesz smaru ŁT. Dyferencjały (kubki) zalewane są olejem silikonowym o różnej gęstości (na filmie 15000) i to jest poprawne działanie.
Na Allegro/modelarstwo - wpisz olej do dyferencjału.

Dokładnie to co koledzy napisali wcześniej zużyte łożyska wymieniamy na nowe. Różną gęstością oleju wpływamy na pracę dyferencjału (film z linku). Podobną sytuację mamy z amortyzatorami gdzie również zalewamy je różnymi olejami w zależności od tego czy model jest torowy czy terenowy.

Za czasów kiedy jeździłem jeszcze w zawodach to po powrocie i kompleksowym serwisie modelu, łożyska wędrowały do myjki ultradźwiękowej, potem były ładowane nowym specjalnym smarem. Ale oczywiście były to łożyska kryte osłoną gumową i warto było to robić ponieważ były to ceramiki które wystarczały przy takiej konserwacji na pół sezonu intensywnego jeżdżenia. Teraz kiedy można kupić łożyska po 2zł/szt i przeważnie kryte metalowymi osłonami a model służy do bashu pod domem to nie warto się bawić w smarowanie...

Dzieki, bardzo za porady. Wolałem zapytać, żeby potem się nie okazało ... a nie mówiłem hehe