Cześć,
Przede wszystkim witam - to mój pierwszy post na tym forum :)
Myślę nad zabezpieczeniem elektroniki przez zakłóceniami. Mam aparaturę RC na 2.4GHz od HobbyKinga, ESC z impulsowym BECem i serwa analogowe. Byłbym wdzięczny za opinie na temat poniższego schematu. Pokazane kolorowe przewody to standardowe 3 żyłowe "kable do serw". Dla uproszczenia na rysunku pokazałem jedynie zasilanie odbiornika z ESC oraz jeden kanał idący do jednego serwa. Na dzień dobry chodzi mi o zabezpieczenie odbiornika przed zakłóceniami generowanymi przez ESC oraz poruszające się serwa. Nie jestem pewien jakie dławiki zastosować w kwestii wytrzymałości prądowej. C1 to mały ceramiczny SMD. C2 to elektrolit o dużej pojemności. Co do pierścienia ferrytowego to rozważam jeszcze zastosowanie pierścienia z rdzeniem proszkowym ale nie jestem pewien czy coś zyskam w moim zastosowaniu. Elementy nie zostały rozmieszczone przypadkowo na schemacie, tzn. C1 jest umieszczony jak najbliżej odbiornika RC. Analogicznie C2 jest tuż przy serwie. Dławiki przy samym regulatorze.
Kolejnym krokiem będzie wprowadzenie elementów zabezpieczających przez zakłóceniami generowanymi przez nadajnik toru wideo (FOX-800). Jeśli jednak ktoś widzi możliwość zastosowania innego elementu, który pomoże od razu zredukować zakłócenia od toru 1.2 GHz to bardzo chętnie posłucham rady.
Dzięki wielkie,
Odgrzebuję stary temat, ale czy mógłby ktoś się ustosunkować lub ewentualnie zweryfikować załączony w powyższym poście schemat? Posiadam na obecna chwilę tylko system na 35mHz i chciałbym go najskuteczniej od kłócić.
mój model nie posiada jeszcze systemu przesyłu obrazu, ale budując go (powiększony ES ze skrzydłami od EG) chce go przystosować do tegoż systemu. Na obecną chwilę mam rozłożoną instalacje na modelu z ekranowanych 3 żyłowych kabli. Kable są przylutowane bezpośrednio do serw. Serwa natomiast owinięte alu folią do której jest połączony ekran kabli. Odbiornik rc planuję na ogonie a samą antenę długość x2 zamierzam owinąć na pręcie szklanym i postawić pionowo. W planach oczywiście osobne zasilanie video i RC. Nadajnik video, OSD +autopilot znajdzie się w kabince.W kabince zamierzam też ulokować pakiecik http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... _Pack.html do zasilania video. Nadajnik Video to oczywiście LW 1W + antena typu Vee. Do Napędu modelu ma posłużyć ten silnik http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... _875w.html zasilany pakietem 4s 3000Ah.
Proszę o wskazówki czy aby nie popełniam jakiegoś kolosalnego błędu w budowie lub założeniach
jelcyn pisze:Roman, można nawinąć dużym skokiem. Tak aby przewód był prawie wyprostowany, szkło jako maszt. Myślę że rozwiązanie może być dobre, szczególnie jeśli w bazie postawimy rc w pion.
czy taki stojący bat nie będzie czasem zbyt energochłonny , lżejszym rozwiązaniem puścić samą antenę żeby dyndała za modelem dodatkowo wlutowując maleńkiego golda przy kadłubie żeby w razie zaczepienia przy lądowaniu nie wywlekło odbiornika z kadłuba .
jelcyn pisze:szczególnie jeśli w bazie postawimy rc w pion.
w bazie pół falowa antena
jelcyn pisze:Jakie planujesz śmigło
8/4 4s lub 9/4 3s
jelcyn pisze:Tak aby przewód był prawie wyprostowany, szkło jako maszt
dokładnie
sam pręt (100cm) będzie szlifowany by u szczytu miał jakieś 0,5mm mając u podstawy 1,5mm.
Panowie co w końcu z dławikami i kondensatorami? który schemat jest poprawny? wertując forum zgłupiałem
dodam jeszcze że zastosowane serwa (poza SK) to http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... Plug_.html
Śmigło 8 calowe tam nie wejdzie. 9 calowe tymbardziej. Na ten model 200-300Watt jest ok. 400 użyjesz tylko do startu a powyżej 400 to już nieporozumienie wg mnie. Czas lotu FPV wyjdzie poniżej 10min.
Co do szlifowania pręta węglowego w stożek to wyjdzie tosamo jakbyś dał pręt o średnicy podstawy.
Co do odkłócania to nikt Ci nie pomoże bo nikt nie wie jakie masz tam zakłócenia a tego typy obwody są raczej dedykowane i nie opłaca się ich robić gdy nie mamy danych zakłóceń.
jelcyn pisze:Co do odkłócania to nikt Ci nie pomoże bo nikt nie wie jakie masz tam zakłócenia a tego typy obwody są raczej dedykowane i nie opłaca się ich robić gdy nie mamy danych zakłóceń.
czyli profilaktyczne zastosowanie dławików i kondensatorów jest zupełnie zbyteczne?
. Do tego przedłużasz antenę nawijając ją na pręt znowu ją skracasz
