Strona 2 z 2

Re: Yuneec Typhoon H - krótki test.

: niedziela 07 sie 2016, 15:25
autor: kuczy
krall pisze:To zdanie nie jest prawdziwe.
Gdybyś dodał - przy tej samej "rozpiętości" co quad...
Dziekuje za zwrocenie uwagi - oczywiscie mialem na mysli wielowirnikowce jakie porownywal kolega Bloody czyli mniej wiecej takiej samej rozpietosci, tylko nie ubralem mysli w slowa

Re: Yuneec Typhoon H - krótki test.

: piątek 19 sie 2016, 14:31
autor: poland
Wiecie co, dla mnie ma on jedną ogromną zaletę. WYGLĄD. Zarówno koptera jak i aparatury. Nie wygląda jak zabawka Q500 czy mydelniczka DJI. Spokojnie można zabrać go na zlecenie za konkretną kasę a klient nie wyskoczy z tekstem "Panie, z czymś mi Pan tu przyszedł?" ;-)

Re: Yuneec Typhoon H - krótki test.

: niedziela 28 maja 2017, 23:19
autor: Zairon
Złota łopata ale co tam. Jaką wasze Typhoony mają prędkość opadania? Faktycznie to jest 3m/s?
Jest to jakoś modyfikowalne? Mam wrażenie, że mój za wolno opada.

Re: Yuneec Typhoon H - krótki test.

: wtorek 30 maja 2017, 08:00
autor: Hudy_edd
Wyłącz silniki, a opadnie szybciej...

Wiesz czemu jest 3m/s ? To już ci wyjaśniam....Producenci czołowych rtfów ograniczyli prędkość opadania ponieważ użytkownicy, którzy nie posiadają wiedzy na temat latania kopterem schodzą w dół pionowo co nie jest najlepszym sposobem ponieważ może dojść do wystąpienia efektu Vortex Ring State (VRS) co działa tak samo jak wyłączenie silników ;) Doszkól się trochę czytają chociaż ten artykuł, a powinieneś dojść do wniosku, że nie warto schodzić szybciej niż Yuneec zaleca dla swoje sprzętu.

Re: Yuneec Typhoon H - krótki test.

: środa 31 maja 2017, 21:13
autor: Zairon
Kolego dzięki za linki natomiast nie zupełnie się zrozumieliśmy.

Typhoon w RTH opada z taką szybkością jakiej ja nie jestem w stanie osiągnąć manualnie.
Nie jestem przekonany czy tak powinno być.