APM 2.6 problem GPS

[mario]

Moze banalne pytanie, zapytam się tutaj aby nie robić kolejnego tematu.

Czym najlepiej skleić ze sobą poszczególne elementy stojaka gps ?



Mam pod ręką klej na gorąco ale wydaje mi się że połączenie obudowa plastikowa/płaskie aluminium będzie troche słabe.

Sklejacie z możliwością demontażu "siłowego" czy na stałe ?

[RW]

Daję cyjanoakrylem - na stałe.

Do różnych połączeń pomiędzy laminatem a czymś innym, zamiast kleju na ciepło, używam Pattex Repair Extreme (przezroczysty) - co prawda dłużej schnie ale lepiej trzyma niż klej na ciepło (który po jakimś czasie może odpaść). Pattex można później usuwać nożykiem (coś jak twarda guma - nie jest sztywny jak cyjanoakryle).

[mario]

Czyli wystarczy zwykła kropelka czy coś lepszego-innego ?

Zastanawiałem się czy nie użyć czegoś silokono-podobnego jakbym chciał w przyszłości rozłączyć te elementy

Właśnie klej na ciepło czasami potrafi odpaść.

[RW]

A co byś chciał w przyszłości rozłączać?

Chyba jedynie maszt od kadłuba - po to jest śruba. Uważaj, żebyś nie urwał gwintu, bo to ALU. Chwila nieuwagi, za mocno dasz nakrętkę i po mocowaniu.

[mario]

Na nakrętkę i gwint będę uważać.
W przypadku kraksy i połamania - wymiana masztu bądź obudowy plastikowej.

To kropelka nada się czy coś innego szukać?

[RW]

Jeśli po kraksie chcesz wymienić obudowę GPS-a, podgrzewasz sobie ten aluminiowy talerz, cyjanoakryl puszcza, obudowę wyrzucasz a do talerza przyklejasz nową.

Zawsze podgrzewasz metalowy element - tylko do momentu puszczenia kleju.

[flc1976]

Taki o to kłopot mam z GPS. Od razu zaznaczę, że wszystko mam skalibrowane, przeszedłem przez wizard.

Podłączam się przez USB do kontrolera. Uruchamiam Mission Planner-a i łączę się z modelem. GPS łapie fix, w oknie z mapą pojawia się model. Generalnie wszystko gra. No i o co chodzi. Po chwili model na mapce zaczyna odpływać. Leci w lewo, w prawo, zawraca, tu, tam, siam. Na oko po 15 minutach potrafi być już ze 150 metrów, latając pętlami, od punktu początkowego. Nie zwracałem na to uwagi bo było to w mieszkaniu więc myślałem, że to tego wina. Kiedy wyszedłem na zewnątrz, polatać w trybie loiter, modela zaczynał zachowywać się tak, jak opisałem wyżej. Musiałem wyjść z loiter bo zaczynał robić coraz dziwniejsze rzeczy. O co chodzi? Dodam, że w innych trybach, bez używania GPS, jest ok.

APM 2.6. GPS to Ublox 7M.

[RW]

Zanim wykonasz lot z GPS sprawdź aktywność słoneczną:

[flc1976]

hmm, ok z tym że to o czym pisałem, latający zygzakiem model na ekranie MP, to tak mam już od dawna. Tzn już od dawna to zauważam, ale uznałem że ponieważ jestem w budynku to nie zwracałem na to uwagi. Aż do momentu kiedy w ostatnią sobotę wyszedłem na zewnątrz i tu dokładnie to samo tylko, że już na żywym modelu.

Próby były w sobotę, 4-tego. Z Twojego wykresu wynika, że aktywność słońca była niska lub niższa w porównaniu do dni następnych. Czy to jedyny czynnik czy może wchodzić grę konfiguracja sprzętu?

[RW]

No wtedy sprawdź jak przez kilka godzin będzie zielone.

Poza tym podaj jakie masz ustawienia GPS w Mission Planner (w Parameter Tree).

np, GPS_TYPE powinno być na AUTO.

[flc1976]

GPS_TYPE - 1 czyli Auto

[flc1976]

Czy jest jeszcze coś, parametry/ustawienia, które mogą mieć wpływa na zachowanie się modelu, jak opisałem wyżej, pod czas pozycjonowania GPS?

[Poli25]

hmm, ok z tym że to o czym pisałem, latający zygzakiem model na ekranie MP, to tak mam już od dawna. Tzn już od dawna to zauważam, ale uznałem że ponieważ jestem w budynku to nie zwracałem na to uwagi. Aż do momentu kiedy w ostatnią sobotę wyszedłem na zewnątrz i tu dokładnie to samo tylko, że już na żywym modelu.

Próby były w sobotę, 4-tego. Z Twojego wykresu wynika, że aktywność słońca była niska lub niższa w porównaniu do dni następnych. Czy to jedyny czynnik czy może wchodzić grę konfiguracja sprzętu?

4 czerwca coś się musiało dziać. Latałem tego dnia i uszkodziłem swoją maszynę podczas lądowania awaryjnego (złamałem śmigło). Hexa w ogóle nie chciała się słuchać latała jak oszalała nie trzymała kompletnie pozycji, koledzy latali też niedaleko mnie i też spadali szybko na ziemię, a aktywność słoneczna była niska.

[flc1976]

hmm, to ciekawe. No nic, spróbuję w najbliższy weekend. Swoją drogą, jak tego typu sytuacje wpływają np na GPS w samochodzie. Powinno tak samo miotać tą małą kropką lub trójkącikiem na ekranie a nigdy czegoś podobnego nie zauważyłem. Może to przypadek. No nic, dam znać jak było po kolejnej próbie. Dziękuję

[Mitar]

Bo mapy samochodowe używają algorytmów przyciągania do ulic oraz przewidywania trasy, jakbyś zobaczył prawdziwą "nieobrobioną" pozycję to byś się przeraził jak by to latało po poboczach.

W FC też jest algorytm który koryguje swoją pozycję bo sygnał odbiega od metra do kilku metrów. Tyle że w FC przewidywanie czegoś co nie porusza się po ulicach i zmienia szybko kierunek jest dużo trudniejsze i taki system jest bardziej podatny na anomalie.


"...Przy dużej aktywności słonecznej oraz zaburzeniach pola magnetycznego ziemi możliwe jest niewłaściwe działanie urzadzeń posiadających zamontowane GPS i magnetometr. W ekstremalnych sytuacjach może dojść do niewyjaśnionych zachowań i np. ucieczki sprzętu..."
Co oczywiście nie wyklucza tego że coś może być uszkodzone lub źle skonfigurowane.