W apce Symy oba drążki są na środku w stanie " spoczynku " ? Kiedyś miałem drona WL Toys V333 i V666N . W pierwszym przesuwając lewy drążek góra/ dół drążek po puszczeniu pozostawał w zadanym położeniu . W drugim kopterze po puszczeniu drążek powracał do położenia środkowego . Dziwne jest to o czym piszesz . Lewym drążkiem ściągasz koptera aż dotknie ziemi . Potem drążek do oporu w dół aż się zatrzymają silniki . Jak zrobisz to jak kopter będzie w górze to wyłączysz silniki w powietrzu . To jest normalka .devlin pisze:vickier pisze:Ja po przełączeniu w tryb H nie narzekałemdevlin pisze:...moc silników, szybkość i zwrotność woła o pomstę do nieba...
W trybie "L" latałem tylko pierwsze pół godziny. Latałem to za dużo powiedziane, biegałem za dronem, bo to on latał gdzie chciał.
vickier pisze:Normalny objaw jeżeli po prostu śmigasz w dół. Trzeba „spadać” zakosamidevlin pisze:... problem ze spadaniem drona z wysokości jeśli zbyt długo przytrzymasz dół (np. przy próbie szybszego obniżenia pułapu):shock:
Chodzi mi o to, że Syma odcina zasilanie silników na wysokości np. 40m w momencie gdy przytrzymam drążek w dół dłużej, niż 3 sekundy i dron po prostu spada jak kamień. Czasem podczas tego spadania uda się ponownie odpalić silniki, czasem nie :)
Jeśli to jest normalne to ja dziękuję serdecznie za takie latanie ;) Czytałem gdzieś, że jest to błąd polegający na tym, że Syma źle odczytuje wysokość - odcięcie powinno nastąpić dopiero po wylądowaniu na ziemi i przytrzymaniu "w dół". Zrobiłem sobie taką chałupniczą blokadę, by drążek nie dobijał do samego końca i jakoś to działa. Ale fajne nie jest.
Jakoś w Bugsie mogę sobie obniżać pułap jak chcę - zakosami, zataczając kręgi, ale również awaryjnie prostym przytrzymaniem drążka - dron wytraca wysokość - nie zatrzymując silników! - po czym po wylądowaniu śmigła zatrzymują się.
Tak czy inaczej Symą da się fajnie polatać, ale jest to też niezła szkoła i nie dziwię się, że ktoś po przesiadce z czegoś innego może być zdziwiony/rozczarowany.
Dla mnie był to pierwszy dron, nie miałem porównania i wiele się nauczyłem w kwestii pilotażu (choć i tak jestem zielony nadal ;)
Pierwszy lot Bugsem B2W był potem dla mnie szokiem, że to może być takie proste :))
Syma X8 - opinie
Moderatorzy: Adrián, breweryhills, moderatorzy2014, moderatorzy
Re: Syma X8 - opinie
Pozdro; Hornet2
samolot Spitfire (spalinowy)
copter Typhoon Q500 4K
copter FQ 777 -124
motoszybowiec Easy Glider
helik V931 (AS 350 )
samolot Spitfire (spalinowy)
copter Typhoon Q500 4K
copter FQ 777 -124
motoszybowiec Easy Glider
helik V931 (AS 350 )
Re: Syma X8 - opinie
W Symie x8 z baromertrem HC,HW,SW itp po zbindowaniu, natychmiastowo uruchamiamy i wyłączamy silniki (uzbrajanie) przez ściągniecie obu drążków do siebie a następnie oba w dół..natomiast obniżenie lotu robimy serią krótkich wychyleń lewym drążkiem w dół do 3 sekund każdy..Syma8 jest do lotów rekreacyjnych i filmowania..a do wyścigów bardziej bezszczotkowce... i nie ma co porównywać
Re: Syma X8 - opinie
WHAAAAAAAT ?????????Zaciera pisze:Syma8 jest do lotów rekreacyjnych i filmowania..a do wyścigów bardziej bezszczotkowce... i nie ma co porównywać
- cholera, mam 5kg bezszczotkowca, którym latam właśnie po to aby filmować - musiałem wejść tutaj, aby się dowiedzieć, że robię to źle.... - kurka ale jak mi Syma8 udzwignie 1kg ładunku (gimbal + aparat) ??????
Re: Syma X8 - opinie
No chyba jasne ..większy i droższy może więcej,,aczkolwiek zapewne są wyjątki
Re: Syma X8 - opinie
Wszystko się zgadza w tym, co napisałeś. Jak przytrzymam chwilę drążek w dół będąc w powietrzu, Syma wyłącza silniki. Jeśli to jest normalne, to dziwna sprawa, bo dzieje się to naprawdę szybko.hornet2 pisze:
W apce Symy oba drążki są na środku w stanie " spoczynku " ? Kiedyś miałem drona WL Toys V333 i V666N . W pierwszym przesuwając lewy drążek góra/ dół drążek po puszczeniu pozostawał w zadanym położeniu . W drugim kopterze po puszczeniu drążek powracał do położenia środkowego . Dziwne jest to o czym piszesz . Lewym drążkiem ściągasz koptera aż dotknie ziemi . Potem drążek do oporu w dół aż się zatrzymają silniki . Jak zrobisz to jak kopter będzie w górze to wyłączysz silniki w powietrzu . To jest normalka .
W Bugsie mogę sobie cisnąć dół ile chcę i dron po prostu obniża lot, ale silniki pracują. Dopiero gdy osiądzie na ziemi, a ja trzymam dalej dół, Bugs wyłącza silniki. Za takie zachowanie powinien chyba odpowiadać prawidłowo funkcjonujący barometr.
Może jestem jakiś dziwny, ale to jest dla mnie normalne, nie to co robi Syma
Re: Syma X8 - opinie
Zaciera pisze:W Symie x8 z baromertrem HC,HW,SW itp po zbindowaniu, natychmiastowo uruchamiamy i wyłączamy silniki (uzbrajanie) przez ściągniecie obu drążków do siebie a następnie oba w dół..natomiast obniżenie lotu robimy serią krótkich wychyleń lewym drążkiem w dół do 3 sekund każdy..Syma8 jest do lotów rekreacyjnych i filmowania..a do wyścigów bardziej bezszczotkowce... i nie ma co porównywać
Tylko jeszcze jest taka sprawa, że sprowadzenie Symy z wysokości, powiedzmy 80m serią krótkich wychyleń potrafi "dłuższą chwilę" potrwać.. Ja zrobiłem sobie blokadę całkowitego wychyłu drążka. Ogólnie to taka już natura tego koptera, podobnie jak jego brak odporności na podmuchy wiatru i konieczność ciągłego, czujnego kontrowania "ucieczek" Symy na boki. No ale dzięki temu człowiek też się uczy i wpaja sobie pewne odruchy.
Re: Syma X8 - opinie
Zaciera pisze:Syma8 jest do lotów rekreacyjnych i filmowania..a do wyścigów bardziej bezszczotkowce... i nie ma co porównywać
Chodziło mi o sens merytoryczny - z Twojego zdania wynika, ze do wyścigów są bezszczotkowce, a do filmowania i rekraacji zostają.... szczotkowce - a tak nie jest, i wprowadzasz w błąd, zwlaszcza, ze są małe szczotkowce latajace FPV i w ACRO służące do scigania.Zaciera pisze:No chyba jasne ..większy i droższy może więcej,,aczkolwiek zapewne są wyjątki
Napęd ma się nijak do zastosowania.
Re: Syma X8 - opinie
Ależ "Kuczy" masz niewątpliwie calkowitą racje,,aczkolwiek zapewne są wyjątki...drony na kierat
Re: Syma X8 - opinie
Jestem "szczęśliwym" posiadaczem Symy 8X Pro. Po miesiącu intensywnych lotów stwierdzam obiektywnie, że w przypadku tego modelu nie ma żadnych reguł. Robię kilka lotów w miarę poprawnie (mam 3 pakiety), a tu nagle zaczyna żyć własnym życiem, ucieka gdzie chce, raz odzyskasz kontrolę, a raz nie. Bez różnicy, czy akumulator jest pełny, czy nie, czy wisi kamerka sportowa, czy oryginalna, czy dron jest po kalibracji, czy przed. Po prostu jest nieprzewidywalny. Dla mnie jego nieprzewidywalność definitywnie dyskwalifukuje go do latania wszędzie tam, gdzie mogłby spowodować jakiekolwiek straty. Jako zabawka dla mojego 11 latka w szczerym polu - szczerze polecam :)maras78 pisze:Radek153 pisze:Witam
Mam kolejny problem.
Syma nie potrafi stać w miejscu. Tzn stoi stoi i nag;e sru, ucieka w dowolą stronę? Co może być przyczyną?
Moja syma x8 pro ma podobnie, ale zauważyłem, że ma to miejsce jedynie przy słabej baterii. Po około 5-7 min lotu podczas zawisu lubi uciekać (u mnie najczęściej to tyłu w prawo). Jeśli poruszam się jest ok. Jak bateria pełna zjawiska nie zaobserwowałem.
Pozdrawiam
Piotr
Re: Syma X8 - opinie
Sławe przyniosła ta najbardziej udana ta pierwsza podstawowa Syma x8C.. mi też najlepiej pasuje do ręki..a póżniejsze wersje rozbudowane na siłę to same problemy..np. tą z barometrem trudno wylądować a ta z GPS ma zwiechy i lata gdzie ją poniesie
--dlatego szczerze polecam Syme x8C Venture.. zadbana z wyważonymi śmigłami , nasmarowanymi zębatkami hula po niebie aż miło
--dlatego szczerze polecam Syme x8C Venture.. zadbana z wyważonymi śmigłami , nasmarowanymi zębatkami hula po niebie aż miło
Re: Syma X8 - opinie
Możliwe, nigdy nie latałem Symą x8C. U mnie natomiast nastąpił krótki ciąg decyzyjny, Symę X8 Pro oddałem dziecku do zabawy na łące (do tego się nadaje), a ja w ciągu najbliższych dni przesiadam się na DJI, nie zapadła jeszcze decyzja na którego.Zaciera pisze:Sławe przyniosła ta najbardziej udana ta pierwsza podstawowa Syma x8C.. mi też najlepiej pasuje do ręki..a póżniejsze wersje rozbudowane na siłę to same problemy..np. tą z barometrem trudno wylądować a ta z GPS ma zwiechy i lata gdzie ją poniesie
--dlatego szczerze polecam Syme x8C Venture.. zadbana z wyważonymi śmigłami , nasmarowanymi zębatkami hula po niebie aż miło
Pozdrawiam
Piotr
Re: Syma X8 - opinie
Cześć, mam takie pytanie czy po zmianie drążka na ten sprężynujący w kontrolerze od x8c bedzie mozna go Bindować z symą Z barometrem? Np X8HG?
Re: Syma X8 - opinie
Tak będzie się bindować ze wszystkimi x8 za wyjątkiem wersji PRO..ale bez zmiany drążka(gimbala) też da się sterować Symą x8HG i innymi symami z barometrem
-
- Posty: 8
- Rejestracja: piątek 16 cze 2017, 21:34
- Lokalizacja: Łódź
Re: Syma X8 - opinie
Kurde kupiłem tą syme x8 pro i po przeczytaniu tylu opini o niej chyba sprzedam, da się nią normalnie latać
Re: Syma X8 - opinie
Panowie i Panie, gdzieś na Youtube (może i gdzieś na forum) był link do modu nadajnika jak zrobić z przezroczystego plastiku taki ogranicznik wychylenia w dół. Ma ktoś linka? Nie mogę znaleźć... Po wczorajszym upadku z jakiś 17m jest on niezbędny. :(wlotop3237 pisze:Ja mam w swojej ogranicznik gałki do dwóch kresek i problem zginął. Trochę to uciążliwe bo jak się chce wyłączyć silniki to muszę mocno cisnąć gałkę w dół.devlin pisze: 2. Druga rzecz to według mnie strasznie głupia i uciążliwa funkcja, a raczej usterka mojej Symy X8HC (w innych "H" też to podobno występuje).
Chodzi o wyłączanie silników w powietrzu gdy chce się szybciej zredukować wysokość.
Po pierwsze wcale nie trzeba trzymać 3 sekund max w dół, wystarczy dwa-trzy razy "machnąć" lekko w dół i Syma potrafi się wyłączyć.
Po drugie nie pomaga za bardzo mod z ograniczeniem ruchomości lewej gałki - i tak po skierowaniu jej w dół bywa, że momentalnie jest odcięcie.
EDIT: Wreszcie znalazłem...