ograniczenia w uzywaniu dronow
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Re: ograniczenia w uzywaniu dronow
Nie wiem, czy miałem takie "szczęście", ale rozmawiałem z wieloma pilotami i właścicielami samolotów GA (UL i normalnych).
Dokładnie wszyscy prezentują jedno podejście: założę coś dodatkowego (w rozumieniu ADS-B, itp) jak będę musiał = jak będzie taki ustawowy obowiązek i wszyscy inni to założą.
Latając BVLOS muszę mieć pewność: albo wszyscy inni mają transpondery i ich widzę na monitorze, albo zakładam że nikt nie ma i lecę "na pałę" biorąc na klatę odpowiedzialność za ewentualną kolizję w locie.
Tu bym wprowadził jeden jedyny obowiązek dla wszystkich: jeśli coś ma się oderwać od ziemi (wszystko jedno czy waży 100g czy 100+kg) to ma mieć trwałe oznaczenie właściciela/operatora. I jedna sankcja: jak kontroler (policjant, strażnik miejski, inspektor ULC,...) stwierdzi brak oznaczenia = mandat w konkretnej wysokości + przepadek "latadła" na miejscu.
Dokładnie wszyscy prezentują jedno podejście: założę coś dodatkowego (w rozumieniu ADS-B, itp) jak będę musiał = jak będzie taki ustawowy obowiązek i wszyscy inni to założą.
Latając BVLOS muszę mieć pewność: albo wszyscy inni mają transpondery i ich widzę na monitorze, albo zakładam że nikt nie ma i lecę "na pałę" biorąc na klatę odpowiedzialność za ewentualną kolizję w locie.
Tu bym wprowadził jeden jedyny obowiązek dla wszystkich: jeśli coś ma się oderwać od ziemi (wszystko jedno czy waży 100g czy 100+kg) to ma mieć trwałe oznaczenie właściciela/operatora. I jedna sankcja: jak kontroler (policjant, strażnik miejski, inspektor ULC,...) stwierdzi brak oznaczenia = mandat w konkretnej wysokości + przepadek "latadła" na miejscu.
Ostatnio zmieniony niedziela 22 mar 2015, 16:57 przez Pnow65, łącznie zmieniany 1 raz.
Piotr
Re: ograniczenia w uzywaniu dronow
Gęsi nie robią bum jak LiPole, łatwiej je mielić niż włókno węglowe :Poko pisze: To by dało znacznie większe bezpieczeństwo niż w przypadku dwóch samolotów, które zgłosiły loty do FISu albo i nie (co i tak niewiele zmieni), jeden może lecieć pod słońce, pilot może się źle czuć itd. Zresztą mowa tu o kategorii powiedzmy do 5 kg, z którą zderzenie dla SP nie jest bardzo groźne (a co z cięższymi gęśmi czy łabędziami)?
Swoją drogą, zauważ że dostosowywać się musimy do przepisów UE - wyobrażasz sobie Francję, która jawnie podaje dokładną i aktualizowaną live lokalizację wszystkich samolotów?
Pozdrawiam :)
Re: ograniczenia w uzywaniu dronow
Dokładnie to (z oznaczeniem i rejestracją) zaproponowałem w uwagach do proponowanych zmian - z tego co wiem bez efektu, a podejście było takie jak opisałem wyżej "kto? skąd? za ile? poczekamy na UE" ;)Pnow65 pisze:Nie wiem, czy miałem takie "szczęście", ale rozmawiałem z wieloma pilotami i właścicielami samolotów GA (UL i normalnych).
Dokładnie wszyscy prezentują jedno podejście: założę coś dodatkowego (w rozumieniu ADS-B, itp) jak będę musiał = jak będzie taki ustawowy obowiązek i wszyscy inni to założą.
Latając BVLOS muszę mieć pewność: albo wszyscy inni mają transpondery i ich widzę na monitorze, albo zakładam że nikt nie ma i lecę "na pałę" biorąc na klatę odpowiedzialność za ewentualną kolizję w locie.
Tu bym wprowadził jeden jedyny obowiązek dla wszystkich: jeśli coś ma się oderwać od ziemi (wszystko jedno czy waży 100g czy 100+kg) to ma mieć trwałe oznaczenie właściciela/operatora. I jedna sankcja: jak kontroler (policjant, strażnik miejski, inspektor ULC,...) stwierdzi brak oznaczenia = mandat w konkretnej wysokości + przepadek "latadła".
Pozdrawiam :)
Re: ograniczenia w uzywaniu dronow
Nie straszcie przepisami UE!!!!!
Do 150kg przepisy ustala każdy kraj samodzielnie i to się prędko nie zmieni. Choćby z tego powodu, że od 150kg (a nawet niżej) zaczynają się klasy "załogowe" w regulacjach pochodnych z konwencji chicagowskiej.
Co do rejestracji - nie musi być żadnej bazy. Po prostu - na miejscu wypadku nie może się znajdować "nieznany sprawca". Wystarczy jak on sam będzie oznaczony danymi właściciela/operatora. Co zresztą, od zawsze jest (czy możne było) dobra praktyką modelarską - przyklejanie danych/adresu/telefonu właściciela. Czyżby ludzie zaczęli się wstydzić latania modelami? Chyba prędzej tego, że można od sąsiada (prędzej sąsiadki) dostać po .... jak im do ogrodu spadnie coś z kamerą :)
Do 150kg przepisy ustala każdy kraj samodzielnie i to się prędko nie zmieni. Choćby z tego powodu, że od 150kg (a nawet niżej) zaczynają się klasy "załogowe" w regulacjach pochodnych z konwencji chicagowskiej.
Co do rejestracji - nie musi być żadnej bazy. Po prostu - na miejscu wypadku nie może się znajdować "nieznany sprawca". Wystarczy jak on sam będzie oznaczony danymi właściciela/operatora. Co zresztą, od zawsze jest (czy możne było) dobra praktyką modelarską - przyklejanie danych/adresu/telefonu właściciela. Czyżby ludzie zaczęli się wstydzić latania modelami? Chyba prędzej tego, że można od sąsiada (prędzej sąsiadki) dostać po .... jak im do ogrodu spadnie coś z kamerą :)
Piotr
Re: ograniczenia w uzywaniu dronow
Od czasu gdy zaczęli latać nad głowami i w miastach chyba tak ;) Tabliczki znamionowe mają wejść jako obowiązek dla modeli użytkowanych komercyjnie - ile takich spada rocznie? A ile małych RTF?Pnow65 pisze: Co do rejestracji - nie musi być żadnej bazy. Po prostu - na miejscu wypadku nie może się znajdować "nieznany sprawca". Wystarczy jak on sam będzie oznaczony danymi właściciela/operatora. Co zresztą, od zawsze jest (czy możne było) dobra praktyką modelarską - przyklejanie danych/adresu/telefonu właściciela. Czyżby ludzie zaczęli się wstydzić latania modelami? Chyba prędzej tego, że można od sąsiada (prędzej sąsiadki) dostać po .... jak im do ogrodu spadnie coś z kamerą :)
Zbudujesz model sam to wiesz jak działa, kupisz to wierzysz w broszurkę. Ja przykładowo po zakupie gotowego latadła za niemałe pieniądze w miesiąc wpakowałem 20% ceny w modyfikacje i wymianę podzespołów wątpliwej jakości, przynajmniej wiem czym latam. Co nie zmienia faktu, że 90% wypadków spowodowanych jest błędem operatora (wliczając w to próbę ratowania modelu w przypadku awarii nad tłumem, zamiast waleniem kreta jak najdalej od ludzi)...
Pozdrawiam :)
Re: ograniczenia w uzywaniu dronow
Tyle że za chwilę prawie nic nie będą mogli. Mi bardzo zależy na lotach na termikę VLOS (sądzę że do 300 metrów powinno być bez obserwatora) i jakiejś formie FPV, np z ograniczeniem 5 km nad lasami/terenami bez zabudowy. A tu nie wiadomo, czego się spodziewać po nowym prawie... a może wiadomo?Pnow65 pisze:Modelarze mają jeszcze lepsze zasady niż UL:
- nie trzeba żadnych papierów ani badań lekarskich
- można latac 24h na dobę, bez względu na warunki pogodowe,
- nie trzeba nic złaszać, uzgadniać, itp
Re: ograniczenia w uzywaniu dronow
Jak dzwoniłem 2tyg temu to dalej wprowadzali poprawki po "konsultacjach". Czyli na chwilę obecną nic nie wiadomo :)oko pisze: Tyle że za chwilę prawie nic nie będą mogli. Mi bardzo zależy na lotach na termikę VLOS (sądzę że do 300 metrów powinno być bez obserwatora) i jakiejś formie FPV, np z ograniczeniem 5 km nad lasami/terenami bez zabudowy. A tu nie wiadomo, czego się spodziewać po nowym prawie... a może wiadomo?
Pozdrawiam :)
Re: ograniczenia w używaniu dronów
Podepnę tu
Dla latających z Pomorza, rejonu 3miasta i okolic 07.05 - 09.05.2015
VFR SUP 41/15 lub
http://dlapilota.pl/wiadomosci/polska/o ... przestrzen
Dla latających z Pomorza, rejonu 3miasta i okolic 07.05 - 09.05.2015
VFR SUP 41/15 lub
http://dlapilota.pl/wiadomosci/polska/o ... przestrzen
Re: ograniczenia w uzywaniu dronow
Podziękował za info.geo pisze:Dla latających z Pomorza, rejonu 3miasta i okolic 07.05 - 09.05.2015
Ten wredny...
Re: ograniczenia w uzywaniu dronow
Koledzy mam pewniej problem, dowiedziałem sie ze cała moja okolica to wielki teren strefy TSA od GND do samego nieba.
Chodzi o strefę TSA10A, do niedawna latałem sobie bez świadomości czym popadło czasami nawet na 650m udało sie wznieść model szybowca 3m i tak to trwało naście lat, teraz zacząłem interesować sie dronami i mam ochotę taki sobie sprawić aby urozmaicić filmowanie i z przepisów dowiaduje sie ze cała okolica to strefa czasowo rezerwowania przez wojsko.
Co ma, z tym zrobić bo praktycznie aby byc fer bede uzależniony lataniem od pani z FIS która powie ze dziś latać nie mogę, a ja właśnie mam zlecenie na godzinę 12:30, jak tak to ma byc to chyba muszę odpuścić sobie nabycie drona.
Czy faktycznie nic z tym nie mozna zrobic?
Michał
Chodzi o strefę TSA10A, do niedawna latałem sobie bez świadomości czym popadło czasami nawet na 650m udało sie wznieść model szybowca 3m i tak to trwało naście lat, teraz zacząłem interesować sie dronami i mam ochotę taki sobie sprawić aby urozmaicić filmowanie i z przepisów dowiaduje sie ze cała okolica to strefa czasowo rezerwowania przez wojsko.
Co ma, z tym zrobić bo praktycznie aby byc fer bede uzależniony lataniem od pani z FIS która powie ze dziś latać nie mogę, a ja właśnie mam zlecenie na godzinę 12:30, jak tak to ma byc to chyba muszę odpuścić sobie nabycie drona.
Czy faktycznie nic z tym nie mozna zrobic?
Michał
-
- Posty: 143
- Rejestracja: piątek 20 mar 2015, 08:58
Re: ograniczenia w uzywaniu dronow
Zaciagnij sie :) cala strefa bedzie TWOJA !
Tam jest jednoska/lotnisko? Pewnie bedzie sie dalo z nimi dogadac.
Tam jest jednoska/lotnisko? Pewnie bedzie sie dalo z nimi dogadac.
Re: ograniczenia w uzywaniu dronow
Taka skromna uwaga - jeżeli chcesz być "fer" to do wykonania zlecenia winieneś mieć licencję. A wiedza nabyta podczas jej uzyskiwania w 100% rozwieje twoje wątpliwości. Natomiast jeżeli chodzi o loty hobbystyczne to zacząłbym tak jak radzi Cygan - rozmawiać zawsze warto. Po drugiej stronie z reguły siedzą ludzie którzy potrafią docenić fakt że ty jako świadomy pilot-modelarz wykazujesz dbałość o bezpieczeństwo w powietrzu._fenix_ pisze:Co ma, z tym zrobić bo praktycznie aby byc fer ..., a ja właśnie mam zlecenie na godzinę
Ten wredny...
Re: ograniczenia w uzywaniu dronow
Nie tam nie ma żadnej jednostki jest tylko szlak dolotowy.stary-cygan pisze:Zaciagnij sie :) cala strefa bedzie TWOJA !
Tam jest jednoska/lotnisko? Pewnie bedzie sie dalo z nimi dogadac.
Udupili mnie z tym terenem, zastanawiam sie jak to robią lotniaze którzy czasami sobie latają i nawet jeden jakiś czas temu miał takie małe lotnisko, dziś już nie lata może go zamknęli na 5lat.
Co do pytań o licencję, nie mam drona, latalem do tej pory hobbystycznie naście lat bez świadomości, teraz miałem zamiar kupić drona a że zajmuje się fotografią i video to chciałem jego wykorzystać dozlecen i poszezyc ofertę, oczywiście nad licencją się zastanawiałem również i dzięki temu zostałem uswiadomiony co nad tym moim terenem wisi i ze może się okazać że niestety latać dronem nie będę mógł akurat wtedy kiedy mam zlecenie tylko wtedy kiedy mi fis pozwoli.
Martwi mnie to bo chciałem być fer a teraz nawet jak hobbystycznie z kolegą latam dlg to już łamie prawo.
-
- Posty: 96
- Rejestracja: sobota 22 lut 2014, 18:54
- Lokalizacja: Nidzica , Szczytno
Re: ograniczenia w uzywaniu dronow
Kolego nie przejmuj się licencją ludzie porobili licencje wór pieniędzy wydali teraz się [wymoderowany wulgaryzm] że im chleb zabierasz. I pouczają śmieszne to dla mnie.
adams007
Re: ograniczenia w uzywaniu dronow
Mniej więcej taki sens ma twoja wypowiedź. Pomijając fakt że podpada pod pkt.15 regulaminu i to że kolega wyraźnie zaznaczył potrzebę bycia "fer" co z resztą mu się bardzo chwali.adams00700 pisze:Kolego nie przejmuj się prawem jazdy ludzie porobili prawo jazdy wór pieniędzy wydali teraz się wkurwiają że ty jeździsz bez. I pouczają śmieszne to dla mnie.
Ten wredny...