uszy19922 pisze:Może Pulsar jest lepszy, ale za ten hajs?! Bez sensu.
Lipole tak czy "srak" się zużywają, nawet jakby je ładować ładowarką z naklejką "Nasa", siły nie ma, fizyki nie oszukasz i tak po 2 latach taki pakiet można wyrzucić ;/
Trochę to jak stwierdzenie, że kopter poleci i na sterowniku za 30USD - więc A2 za ten hajs jest bez sensu.
Jedno i drugie ma swoje przeznaczenie, ma swojego klienta. Pulsara kupuje ktoś, kto wie co potrafi i dla czego jest inny od reszty ładowarek.
Pulsar nie może być kolejną zwykłą ładowarką, bo jest jasne, ze ceną by masowej taniej chińskiej produkcji przebić się nie dało. Dla tego musi być inny - innymi metodami ładowania, balansowania, innej klasy poziomu bezpieczeństwa i innej klasy wyposażeniem jak cokolwiek innego na rynku.
Okazjonalny hobbysta, który pakiety i ładowarkę traktuje jak zło konieczne, szuka najtańszych rozwiązań. Ale zawodnik powiedzmy F3A wydający za model 10 000Euro szuka rozwiązań najlepszych - co niekoniecznie oznacza najdroższych.
A na tym poziomie sporo ludzi sens takiej ładowarki widzi.