DJI Phantom -hack, usprawnienia,masa, dłuższy czas lotu, FPV

Moderatorzy: Adrián, breweryhills, moderatorzy2014, moderatorzy

greniu
Posty: 185
Rejestracja: piątek 17 sty 2014, 00:23
Lokalizacja: Polska

DJI Phantom -hack, usprawnienia,masa, dłuższy czas lotu, FPV

Post autor: greniu »

Postanowiłem założyć osobny wątek dla osób zainteresowanych modyfikacjami Phantoma (1 i 2) . Będę w nim (w miarę wolnego czasu) wrzucał ciekawe modyfikacje. Jeśli ktoś ma inne pomysły w swoim Phantomie i może się tym podzielić - zapraszam.

Pewnie większość z posiadających Phantoma 1, na początku tego roku po pojawieniu się Phantoma 2 zastanawiała się z kilku powodów nad przejściem na Phantom 2. Pierwszy powód - to dłuższy czasu lotu (tutaj możemy w P1 poradzić sobie dodatkowymi pakietami) i w głównej mierze brak w P1 portu CAN-BUS, do podpięcia np. iOSD i innych urządzeń DJI po złączu CAN-BUS.

Jeśli ktoś używa Phantoma w wersji 1 (lub 1.1.1) i chce używać iOSD, to wykonałem u siebie hack płyty głównej, aby mogła obsługiwać port CAN-BUS (dostępny dopiero w wersji Phantoma 2 na płozie). Dodatkowo odchudziłem Phantoma o zbędny balast, co wydłużyło jego czas lotu. - tak, jest to możliwe i nie trzeba od razu przesiadać się na P2, w szczególności, gdy ktoś zainwestował trochę pieniędzy w Phantoma 1!

Warunkiem przeprowadzenia modyfikacji jest posiadanie płyty DJI Phantom Upgrade Kit (P330CB-H3-2D v1) i umiejętności lutownicze.
Sama płytka kosztuje około 300zł (jak jest ktoś zainteresowany, mam u siebie jedną zapasową, więc jak coś to na priv).
Jako ciekawostka dodam, że płyta w P2 to v2 tej samej co płyta z Upgrade Kit.

Obrazek

Płytka ma swoje inne zalety. Jeśli ktoś używa gimbala Zenmuse H3-2D, nie musi pakować do środka PMU i GCU, wiec odchodzą 2 zbędne kostki oraz kostka Can-HUB (w przypadku chęci podpięcia iOSD) , a to już sporo gramów mniej (dalej będą szczegóły). GCU jest zintegrowane w nowej płycie, więc 8 żyłowy kabelek z Zemnuse wraz z downlinkiem idzie prosto do płyty, a w środku Phantoma mamy więcej miejsca na inne klocki.

Schemat płyty P330CB-H3-2D i miejsce, gdzie należy wykonać modyfikacje:

Obrazek

Tak wygląda z bliska miejsce, w którym należy dokonać przeróbek:

Obrazek

Oznaczenia pinów:

-L – Can-Bus Low (CL)
-H – Can-Bus High (CH)
-G – Ground - uziemienie
-V – regulated Voltage. Nie mylić z napięciem baterii!

UWAGA! Przed przystąpieniem do lutowania i modyfikacją samej płyty:
1. Musimy zerwać silikon w miejscu, gdzie znajdują się piny V i G. Najlepiej zrobić to nożykiem- ale uwaga, żeby nie uszkodzić płyty!
2. Musimy ostrożnie zdrapać folię na pinach L i H – najlepiej zrobić to czymś ostrym. Ja to robiłem ostrym śrubokrętem.

Wygląd płyty po pozbyciu się silikonu i zdrapaniu pinów wraz z przylutowanymi kabelkami:

Obrazek


Teraz zobaczmy, co kryje w środku iOSD mini:

Po rozkręceniu śrubek, ściągnięciu obudowy i zdrapaniu białego silikonu należy odlutować kabelki (chyba, że ktoś woli odcinać wtyczkę z kabla – bo tak też można - odejdzie lutowanie kabelków do iOSD).
Mamy tutaj następujący rozkład pinów (L ,H , V i G) na płytce iOSD

Obrazek


Lutujemy wszystko w całość.
Mamy tutaj tak naprawę 2 sposoby na przylutowanie iOSD do płyty Phantoma:
1. Ucinamy wtyczkę Can-Bus od iOSD i lutujemy kabelki do płyty głównej Phantoma. UWAGA na kolory kabli, bo potrafią być różne w iOSD! Wtedy pakujemy cale iOSD mini do Phantoma wraz z jego obudową.
2. Odlutowujemy kable z iOSD i lutujemy własne. Trzeba odpowiednio przylutować kable, tak aby nie narobić szkód. Pozbywamy się dodatkowej masy obudowy iOSD i kabla.

W moim przypadku zdecydowałem się na 2 przypadek.Tak to finalnie wygląda.

Obrazek

Oznaczenie kabli ze zdjęcia powyżej:
- niebieski – oznacza „L”
- biały – oznacza „H”
- czerwony- oznacza „V”
- czarny – odnacza „G”
Płytkę iOSD przykleiłem dwustronną taśmą samoprzylepną w miejscu, gdzie nie było żadnych układów. Lutowania dobrze tez zakleić białym silikonem.
Przed złożeniem obudowy warto podpiąć się do IOSD przez port miniUSB i wykonać upgrade firmware - dostaniemy wtedy dodatkowa ikonkę na ekranie – „azymut”

Informacja dla użytkowników Phantom 2
W przypadku użytkowników z Phantom 2 do iOSD można przylutować do 4 żyłowego kabla wychodzącego z płyty (zdjęcie poniżej). Odejdzie wtedy sporo niepotrzebnego balastu (czarny kabel wyprowadzający port na płozę, konektor CAN-BUS na płozie, konektor CAN-BUS w środku obudowy). Jeszcze nie ważyłem tego, ale pewnie z 20-30g się uzbiera.


Obrazek


Ile zaoszczędzamy na wadze przy takiej instalacji?:
Same graty od Zenmuse (GCU i PMU + kable) to jakieś 22+28+20 = 70g.
Jak chcemy podpiąć iOSD to dodatkowo waga Can-Bus HuB = 30g
Obudowa i kabel iOSD = 12g
Wiec razem to jakieś ponad 112g dodatkowego, zbędnego balastu.

iOSD razem z kablem (16g). Bez obudowy 4g.

Obrazek

iOSD bez kabla (4g)

Obrazek


Na końcu zamieszczam zdjęcie z kabla połączeniowego iOSD, ImmersionRC i płyty Phantoma wraz z wbudowanym włącznikiem ON/OFF odcinającym zasilanie FPV.

Obrazek

Waga nadajnika ImmersionRC (najlżejszy jaki spotkałem na rynku i zarazem dobry jakościowo):
Obrazek

Waga nadajnika z anteną:
Obrazek

Waga okablowania:
Obrazek


Tak więc:

Masa całego zestawu FPV (iosd z obudową i kabla, nadajnik ImmersionRC, kable połączeniowe, antena spiro) – 54g.

Masa całego zestawu FPV (iosd bez obudowy i kabla, nadajnik ImmersionRC, kable połączeniowe, antena spiro) – tylko 42g !

Uważam, ze przy możliwościach takiego zestawu FPV jak ten i tak niskiej masie, aż grzech się nie skusić na modyfikację. Phantom praktycznie tego nie poczuje, a frajda z lotu niesamowita.
Awatar użytkownika
krystianen
Posty: 82
Rejestracja: poniedziałek 25 lis 2013, 01:32
Lokalizacja: Poznań - Swarzedz

Post autor: krystianen »

super tutorial. Moze moderator podepnie ten watek. zeby potomninie szukali i nie zadawali zbednych pytan
ogłoszenie usunięte przez administrację
lechu54
Posty: 133
Rejestracja: niedziela 29 gru 2013, 00:03
Lokalizacja: Poznań

Post autor: lechu54 »

Kawał dobrej pracy, dzięki greniu.

Jako użytkownik P2, już wcześniej zapowiadałem, że iOSD i FPV zamontuje w środku, ale do tego pewnie jeszcze skorzystam z Twojego pomysłu i dodatkowo zlikwiduje kable CAN BUS oraz gniazdo.

Choć w moim przypadku, postaram się jeszcze, jak "najlżejszym kosztem" jednak wyprowadzić gniazdo micro USB od iOSD.

pozdr.
Awatar użytkownika
Darro
Posty: 34
Rejestracja: środa 13 lis 2013, 07:21
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Darro »

Bardzo pomocna fotorelacja, niedługo będę z niej korzystał...
Artu

Post autor: Artu »

Prawdopodobnie w lutym będę kupował H3-2D-DJI0248-P330CB oraz iOSD Mini, i mam nadzieję, że ktoś mi to polutuje :-P
Mako
Posty: 240
Rejestracja: poniedziałek 27 sty 2014, 10:27
Lokalizacja: Krakow

Re: DJI Phantom -hack, usprawnienia,masa, dłuższy czas lotu,

Post autor: Mako »

greniu pisze: Informacja dla użytkowników Phantom 2
W przypadku użytkowników z Phantom 2 do iOSD można przylutować do 4 żyłowego kabla wychodzącego z płyty (zdjęcie poniżej). Odejdzie wtedy sporo niepotrzebnego balastu (czarny kabel wyprowadzający port na płozę, konektor CAN-BUS na płozie, konektor CAN-BUS w środku obudowy). Jeszcze nie ważyłem tego, ale pewnie z 20-30g się uzbiera.
30g to sporo przesadziłeś ale ja dołożyłem iOSD mini i podmieniłem na odbiornik Futaby i całość zmian nie wpłynęła zupełnie na masę! Poniżej wizualizacja :-).

Obrazek
Artu

Post autor: Artu »

Antena 1 w bezpośredniej bliskości regulatora... średni pomysł :-/
Mako
Posty: 240
Rejestracja: poniedziałek 27 sty 2014, 10:27
Lokalizacja: Krakow

Post autor: Mako »

Artu pisze:Antena 1 w bezpośredniej bliskości regulatora... średni pomysł :-/
W ostatecznej wersji nieco to przesunałem :-). Przejście między kablem a anteną 1 (to połączenie gołego kabla z szarym) jest teraz dokładnie tam gdzie zip który na zdjęciu trzyma antene przy kablu regulatora. To odsunęło antenę na bezpieczną odległość a poza tym nie sądzę aby regulator jakoś zakłócał 2.4GHz. W P1 antenę miałem dokładnie obok regulatora i nie było problemów z zasięgiem przy dystansach nawet ponad 1km.
wjacek
Posty: 418
Rejestracja: niedziela 26 gru 2010, 14:36
Lokalizacja: okolice Poznania

Post autor: wjacek »

Mako, twierdzę podobnie jak Artu że umieszczenie anten wewnątrz obudowy i dodatkowo w bezpośredniej bliskości elektroniki i przewodów to bardzo słaby pomysł.
Posłuchaj dobrej rady i spróbuj coś z tym zrobić.
Może by wywiercić w obudowie otworki i średnicy 2mm i wyciągnąć wąsy na zewnątrz. ?
Pozdrawiam,
Jacek
Artu

Post autor: Artu »

Jeden wąs (antena nr.2) jest z tego co widzę wyciągnięty i umieszczony pionowo, więc zasięg będzie nawet z tej jednej anteny.
Gorzej, jeśli się okaże, że będzie on w jakiejś sytuacji "nie aktywny"... :-P

No cóż, mam tylko nadzieję, że jak spadnie, to na gołą glebę, lub na jakieś drzewko...
zybyzy
Posty: 1346
Rejestracja: sobota 18 sie 2012, 10:06
Lokalizacja: Breslau

Post autor: zybyzy »

Artu pisze:No cóż, mam tylko nadzieję, że jak spadnie, to na gołą glebę, lub na jakieś drzewko...
a czemu miałby spaść? Jest przecież FS.
bo latać to cza umić ;) - więc ciągle się uczę.
SkyWalker X-6 FPV - 2Fat2Fly, SkyWalker 1900 FPV Z&P, Mini SkyWalker eleres AP, Mini Talon FPV Z&P
BadCat FPV - KFC32FTB
Mako
Posty: 240
Rejestracja: poniedziałek 27 sty 2014, 10:27
Lokalizacja: Krakow

Post autor: Mako »

Artu pisze:Jeden wąs (antena nr.2) jest z tego co widzę wyciągnięty i umieszczony pionowo, więc zasięg będzie nawet z tej jednej anteny.
Gorzej, jeśli się okaże, że będzie on w jakiejś sytuacji "nie aktywny"... :-P

No cóż, mam tylko nadzieję, że jak spadnie, to na gołą glebę, lub na jakieś drzewko...
Moj Phantom na szczescie ma FS i nie spadnie tak latwo z braku zasiegu :-). Antena 2 jest pionowo w dol. A gdzie bys chcial umiecic Antene 1? To gdzie teraz jest wydaje sie w miare optymalne i w miare nie zasloniete przez wnetrzonosci maszyny. Na takim zestawie ludzie w realnych testach spokojnie lataja na 2,5km wiec nie widze powodu do obaw.
Rekic
Posty: 357
Rejestracja: środa 03 lip 2013, 12:09
Lokalizacja: Polska

Post autor: Rekic »

Mako pisze:
Artu pisze:Jeden wąs (antena nr.2) jest z tego co widzę wyciągnięty i umieszczony pionowo, więc zasięg będzie nawet z tej jednej anteny.
Gorzej, jeśli się okaże, że będzie on w jakiejś sytuacji "nie aktywny"... :-P

No cóż, mam tylko nadzieję, że jak spadnie, to na gołą glebę, lub na jakieś drzewko...
Moj Phantom na szczescie ma FS i nie spadnie tak latwo z braku zasiegu :-). Antena 2 jest pionowo w dol. A gdzie bys chcial umiecic Antene 1? To gdzie teraz jest wydaje sie w miare optymalne i w miare nie zasloniete przez wnetrzonosci maszyny. Na takim zestawie ludzie w realnych testach spokojnie lataja na 2,5km wiec nie widze powodu do obaw.
Antena 1 powinna być poziomo pod kadłubem Phantoma żeby działać najlepiej, inaczej zasłaniasz sobie tą antenę... bez sensu.
wjacek
Posty: 418
Rejestracja: niedziela 26 gru 2010, 14:36
Lokalizacja: okolice Poznania

Post autor: wjacek »

Mako, nie osądzam Cię po dacie rejestracji na forum ale posłuchaj starszych i wystaw obydwie anteny na zewnątrz oraz daj jak radzi Futaba pod kątem około 90 stopni.
Pisząc:
Mako pisze: Na takim zestawie ludzie w realnych testach spokojnie lataja na 2,5km wiec nie widze powodu do obaw.
to jakbyś napisał: "Szwagier wracał z imprezy autem po pijaku i nic mu się nie stało ani go nie złapali".

Nie jest moim celem negowanie czy krytyka Twoich rozwiązań ale pokazując je niejako prosisz się o rady/krytykę/opinie.

Moja opinia jest taka że niezależnie co ktoś tam, gdzieś tam i czymś tam, słuchając fizyki anteny trzeba odsunąć maksymalnie od przewodów i elektroniki a dodatkowo wypuścić je na zewnątrz obudowy.
W/w rady nie kosztują Cię za wiele wkładu ani pracy jeżeli chcesz skorzystaj, jeżeli nadal obstajesz przy swoim to trudno. Być może Twoje rozwiązanie się sprawdzi i nie będziesz miał żadnych kłopotów.
Pozdrawiam,
Jacek
Mako
Posty: 240
Rejestracja: poniedziałek 27 sty 2014, 10:27
Lokalizacja: Krakow

Post autor: Mako »

wjacek pisze:Mako, nie osądzam Cię po dacie rejestracji na forum ale posłuchaj starszych i wystaw obydwie anteny na zewnątrz oraz daj jak radzi Futaba pod kątem około 90 stopni.
No akurat sa teraz dokladnie pod katem 90 stopni :-). Musze pomyslec czy znajde dobre miejsce na zewnatrz :-). W sumie mozna by wypuscic obie anteny tym samym przepustem blisko nadajnika i wtedy spokojnie siegnie do "brzucha" Phantoma.
wjacek pisze:Nie jest moim celem negowanie czy krytyka Twoich rozwiązań ale pokazując je niejako prosisz się o rady/krytykę/opinie.
No dokladnie takich konkretnych rad bym chcial a nie, luzno cytujac: "nie bedzie dzialac i spadnie" :-). Jestem otwarty na konstruktywna krytke.
wjacek pisze:Moja opinia jest taka że niezależnie co ktoś tam, gdzieś tam i czymś tam, słuchając fizyki anteny trzeba odsunąć maksymalnie od przewodów i elektroniki a dodatkowo wypuścić je na zewnątrz obudowy.
Tak chyba zrobie ale jeszcze nie wymyslilem jak je uloze :-). W kazdym razie dzieki za rady.
ODPOWIEDZ