Jako, że rama Tarota fy680 okazała się troszke za wiotka pod tak duże obicązenie, zdecydowałem się wymienić ją na ramę nieskładaną, sztywną i pewną.
Konfiguracja ta sama co wcześniej:
1) Multistar 690kv
2) Multistar 30a
3) Naza V1 z pmu V2
4) Śmigła 12x3.8
5) Nanotech 5000mah 4s x2
Ramke mam od kolegi z forum (nie wiem czy moge powiedzieć którego), jest bardzo przemyslana i rewelacyjnie wyażurowana. Sztywna jak pierun. Dziś motałem się z przekładnaniem silników i jestem na tym etapie:
Jutro z rana będę majsterkował dalej i zamierzam skończyć. Pokażę na koniec jak to wygląda i mam nadzieje, jak lata :)
uszy19922 pisze:...Ramke mam od kolegi z forum (nie wiem czy moge powiedzieć którego), jest bardzo przemyslana i rewelacyjnie wyażurowana. Sztywna jak pierun...
No jasne, że możesz powiedzieć
Z założenia miała być sztywna i taką udało się zrobić.
Mała uwaga co do ułożenia regulatorów. Pisałeś, że preferujesz takie umiejscowienie ale wg mnie trochę psuje to efekt wizualny. W locie nie ma to może większego znaczenia jednak po zamocowaniu regulatorów od dołu do CP pewnie hexa zyskałaby na wyglądzie
Koniecznie podziel się wrażeniami po oblocie w zestawieniu z ramą Tarota.
Hehehe. Mi tez sie tak srednio podoba. Jednak to ma latac nie wygladac :p Takie ulozenie jest choooolernie funkcjonalne. Łatwe chloedzenie, nie ma chaosu przy CP no i w rurce ida dwa grube kable, a nie 3 :D Opruxz wygladu ma to same plusy. Jak bede robil nowa hexe to moze dam regle na srodek. Teraz za duzo z tym roboty.
Chcialem dzis zamontowac gimbal, jednak jutro z rana lecimy z kolega wilgą pokrecic cos z powietrza, ciekawe jak sie w takich warunkach sprawi ten "steady cam". Jutro po poludniu go zamontuje do coptera i jade testowac :)
Pozdrawiam
Btw Hexa poleciala bez gimbala dzis, wszystko dziala :)
Gdzieś czytałem że kabel zasilający regulator powinien być jak najkrótszy. Od tych kabli i regla będzie się odbijał ciąg wiatru i nie dość że ci będzie huczało to nie będzie miało opływowego kształtu a w efekcie słabsza stabilność i mniejszy ciąg napędu. O zakłóceniach po długim kablu sygnałowym nie wspomnę. Jak tak patrzę po innych projektach na ramach tarota to nikt nie daje regli przy silniku.
Każdy głosi inaczej. Mi znowu mawiali, że od silnika nie mogą być za długie, bo zaczynają wystepować znaczące opuźnienia i regiel może zgubić synchro. Co do kabli sygnałowych, to mam zrobioną skrętke w ramieniu, nie powinno siać. Znowu regiel przy silniku nie generuje dziwnego pola, które sieje na wszystko na CP. Tak jak mówie są plusy i minusy kązdego rozwiązania. Wszyscy dają na CP, ja dałem na ramię, mój wójek dał na ramię, w sumie zawsze miałem na ramieniu i zawsze to działało.
Co do gubienia ciągu to rzeczywiście coś może w tym być, jednak z drugiej strony połowa z nas pakuje śmigło pod śmigło i jakoś sobie chwalą, tutaj może mam strate na poziomie 2-4%...
Obiecuje wam, że na następnej ramie albo dam regle pod spodem, albo w rurce :)
Tutaj już mi się po prostu nie chce wszystkiego na nowo lutować, i z drugiej strony szkoda mi też kabli. Jeśli rzeczywiście będzie coś nie tak się dziać, to wtedy może pomyśle. Dziś na sali się okarze.
Co do wagi, będę wiedział jak zamontuje gimbal.
Pozdrawiam
Umieszczenie regli w środku chroni je podczas kreta. Inaczej oprócz ramion, śmigieł i mocowań możesz rozwalić też regle.
Co do gubienia ciągu - wszystko na drodze strugi śmigła powoduje straty. Nawet samo ramię z silnikiem. Nie byłbym taki pewny czy tylko 2-4% strat to ci daje, bo nie mówimy o oporze czołowym a o wytworzonych zawirowaniach.
Układ dwóch śmigieł przeciwbieżnych działa trochę odmiennie, więc nie ma tu co porównywać.
Sterczący makaron na ramionach jest wygodny, ale nie przesadzałbym z tym przegrzewaniem, bo CP sa tak projektowane, aby ażur wystarczył do ich skutecznego chłodzenia.
A tak BTW - wygląd i estetyka wykonania świadczy też o nas samych
shaggee pisze: Jak tak patrzę po innych projektach na ramach tarota to nikt nie daje regli przy silniku.
Ale z jakiejś przyczyny dali półkę na regla przy silniku. Pomijam że David z rcexplorer.se zawsze daje regle na ramionach. Poza tym na logikę to sieczka zaczyna się bardzie na kablach trójfazowych bo tam jest przełączanie PWM itp. Oczywiście na zasilających też jest szarpanina, ale moim zdaniem mniejsza. Tak czy siak pewnie i jedno i drugie zadziała bez problemu.
uszy19922 pisze:Każdy głosi inaczej. Mi znowu mawiali, że od silnika nie mogą być za długie, bo zaczynają wystepować znaczące opuźnienia i regiel może zgubić synchro.
A ja mówię, że to głupoty jakieś Nawet w dużych ramach do hexy, czy okto regulatory były w CP i nic złego się nie działo.
Każde rozwiązanie ma plusy i minusy. Jak nie chcesz zmieniać to zostaw jak jest, w następnej daj w CP i sam się przekonasz jak jest lepiej
No i panowie, jakbym miał regiel pod CP to by było krucho. Po locie, z całym rynsztunkiem, mam na koniec dosyć ciepłe regle, ok 40-50st oraz niestety cieple pakiety, ok 30st, jednak po locie jak sie lekko scisnie czuc plyn. To chyba nie dobrze.... ;/ A mam takich 8. Nanotechy 35c. A dla śmiechu, silniki zminiutkie. Jakby co latałem na sali, zero chłodzenia, sala grzana, było około 20st.
Co do kretowania, to akurat słaby argument. Nikt nie projektuje np. samolotu by przy przyziemieniu odpadło skrzydło i nie uszkodziło drugiego. Bardziej robi się tak by nie spadło. Moja hexa waży ponad 4kg i akurat ostatnią rzeczą o jaką bym sie martwił jest regiel za 40zł, jak latam z aparatem za ponad 2tys :D
Tu nie ma mowy o kretowaniu ;p
Uważam, że moje umiejscowienie regla nie jest tragiczne, może nie ładnie, że jest poprzecznie. Spróbuje dać go wzdłużnie, zobacze jak to wyjdzie.
Pozdrawiam
Tę sama stronę Rurek wysyłał mi gdy budowałem Hexe Y http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=12777. Nic takiego nie zaobserwowałem. uwaga z mojej strony to odsłoń radiator z regla, i daj je na bok rury a nie na górę. Straszne opory sobie zafundowałeś.
Inna kwestia, jakie to jest G10, 3mm? Strasznie grubo wygląda na fotkach.
