Zgubiony został model / oktokopter / helikopter Białystok

[wujekmarcin]

Tak jak w temacie. Kolega zgubił / zgubiłem / zgubiony został w Białymstoku przy ul. Popiełuszki / Wrocławskiej / okolice Carrefour, model oktokoptera x8 z kamerą na pokładzie Canon HF M46. Może uczciwy znalazca znajdzie ten post i się odezwie na forum.

[Ja-Jacek]

Napisz cos wiecej ,kiedy i w jakich okolicznosciach.

[jelcyn]

Może miał zderzenie z petardą albo pilot nie w stanie

Cóż za brak odpowiedzialności latać w takim miejscu. Druga sprawa to że nad tym osiedlem mogą być problemy z rc oraz wizją i lepiej sobie darować.

[sajgon]

Sama kamerka kosztuje niecałe 4tyś ;) ktoś się na pewno ucieszył o ile coś z niej zostało :D

[Edirol]

jakie 4tys. Nie masz pojęcia. Na ibood.pl mozna ją było kupić za http://pl-pl.forum.ibood.com/13490-kame ... eci_flash/ , ale to już stary model wycofany z produkcji.

[xcichyx]

Tak jak w temacie. Kolega zgubił / zgubiłem / zgubiony został w Białymstoku przy ul. Popiełuszki / Wrocławskiej / okolice Carrefour, oktokoptera x8 z kamerą na pokładzie Canon HF46 HF 40. Może uczciwy znalazca znajdzie ten post i się odezwie na forum.

Jakbyś się jednak zdecydował opisać co się stało trochę dokładniej, byłoby super

[wujekmarcin]

Wszystko stało się 01.01.13r. dokładnie przy ul. Upalna, Sikorskiego model zwiało w kierunku Witosa. Kolega próbował wrócić do bazy ale nie dał rady ponieważ wiatr był za duży.

[Karol]

MK?

[macieq]

A co masz karol do MK ? kolega pisze ze zwiało i nie dał rady... czy był to mk (bez RTH) czy multigraty nie ma znaczenia. ECO tez tak stracił model, mi też porwalo wiec marka nie ma znaczenia.

[wujekmarcin]

Co to był za model - nie mam pojęcia. Piszę w imieniu kolegi.

[mariusz1]

qudro lubią uciekać z wiatrem
Ja kilka dni temu kupiłem twistera qudro , takie małe coś ...
Po moich przygodach z hk 450 to nie spodziewałem się takiej stabilności w tym wynalazku więc ,
szybko stwierdziłem że jadę na pole , bo zero problemu ale przeceniłem możliwości albo swoje albo quda bo ,drąg za mocno do przodu to zaczynał nurkować no to gazu mu to zaś w górę i tak odleciał z wiatrem.
Od dwóch dni szukam tej popierdułki i zlokalizować nie mogę a jeszcze ciągle pada, wartościowy nie był bo 40 funtów za niego zapłaciłem ale mimo wszystko szkoda.

Kupiłem go z czystej ciekawości jak się tym lata z myślą kupna w przyszłości większego brata pod platwormę fpv

[remix]

A to FPV było czy klasycznie ?
Poza tym gdyby odjąć panikę (bo na pewno była) to wiatr jak wiatr... zawsze można było pomyśleć o trybie acro czy czymś w tym stylu.
Szkoda i nie ważne czy to zabawka za 10zl czy za 10K po prostu szkoda
może znajdzie się uczciwy i zwróci.

[Lee]

W takich sytuacjach nie pomaga odejmowanie gazu??

[remix]

ja nie mówię o odjęciu tylko w trybie acro stawiasz coptera praktycznie w pionie.... i idzie jak szalony...
tyle że teraz ludzie wola stabilność a niżeli zabawę w związku z czym niestety maxymalne wychylenia drążków nie wiele pomagają na wietrze, i w tedy z pomocą może nadejść tryb acro.

[wujekmarcin]

Bez fpv, na pokładzie była zwykła kamera tak jak pisałem w pierwszym. Dziś a nawet w tej chwili z dobrym człowiekiem jelcyn chłopaki są na miejscu bazy i oceniają sprawę. Znając jelcyn i jego doświadczenie coś wymodzi, podpowie gdzie szukać. Jak ja zgubilem swego funcuba jelcyn wskazał miejsce gdzie leżał model z dokładnością do 50 metrów pomimo ze model spadl okolo 800 metrow od bazy. Może i teraz mu sie uda. Problem jest taki ze to zaludnione miejsce...