Strona 4 z 6

: poniedziałek 29 mar 2010, 11:44
autor: yagi
dobrze ze paląc się robią przerwę bo ktoś wie co tam by poszło na resztę układu ;)

: poniedziałek 29 mar 2010, 12:01
autor: miś
No to mam kolejną "mocną" teorię dla czego ten nadajnik tak kiepsko chodzi.
Wygląda na to że jest przystosowany do zasilania niestabilizowanym zasilaczem, i stabilizator na 12V ma w środku. Przy zasilaniu z pakietu 3S, po przejściu przez ów stabilizator zostaje mu około 9V zamiast 12.
Przy zasilaniu z pakietu wypadało by zewrzeć na amen ten stabilizator żeby nadajnik mógł dostać takie napięcie jakiego wymaga.

: poniedziałek 29 mar 2010, 12:16
autor: cholo
a u mnie nic sie nie palilo i wszystko dziala dobrze a chodzil przez caly dzien bez obudowy i radiatora.
w takim razie wiadomo co zrobic zeby jeszcze bardziej podniesc mu moc :mrgreen:

: poniedziałek 29 mar 2010, 12:32
autor: Rurek
miś pisze: Przy zasilaniu z pakietu wypadało by zewrzeć na amen ten stabilizator żeby nadajnik mógł dostać takie napięcie jakiego wymaga.
to go zwarłem i poprawiłem;-) zaraz zewrę na stałe i pojadę na testy...jeszcze drobny mod zrobiłem, przedłużyłem sztycę bambusowym kijkiem podkradzionym żonie z doniczki :-) bo zauważyłem że trzymając nadajnik w dłoni, nawet obrączka od tej mojej żony ;-) wprowadzała zakłócenia...tak więc nadajnik zawieszę na bambusie cokolwiek miałoby to znaczyć ;-)

: poniedziałek 29 mar 2010, 14:07
autor: Rurek
a więc wróciłem z testów...mizeria :-( jest gorzej niż było - teraz po odjechaniu już na 100m koniec zasięgu jest. Totalnie się rozstroiło po moim modzie końcówek antenowych w odbiorniku, znaczy się po znalezieniu dobrej masy. Proszę, może któryś z Was speców od radioelektroniki krok po kroku opisać czym mam tu kręcić:
Obrazek
W nadajniku jest jedna cewka i oprócz tego jeden PRek oznaczony jako "jasność" czyli pewno stopień wejściowy, poziom wzmocnienia sygnału video po niskiej. w odbiorniku zaś jest tylko jedna cewka, w głowicy nie ma nic do kręcenia, jest ze 4zwoje cewko-dławika, taki drucik fi0,5 luzem skręcony.
Nic nie dłubałem przy cewkach, są ustawienia fabryczne, jedyne co to wylutowałem 7812 i jest na krótko zasilanie z 3s. Dzięki z góry.

: poniedziałek 29 mar 2010, 14:13
autor: cholo
Rurek pisze:a więc wróciłem z testów...mizeria :-(
jak chcesz to mozesz wyslac mi ten zestaw a sprobuje cos z nim zrobic i porownam do swojego przy okazji.

: poniedziałek 29 mar 2010, 14:19
autor: Rurek
bardzo chętnie!

: poniedziałek 29 mar 2010, 21:50
autor: krzysztof21
tak naprawde to odbiornik działa tak samo z anteną z zestawu (lipne przejście masy po oksydowanej nakrętce wtyczki ) jak i z kawałkiem przewodu dobranym do długości fali (1/4 fali ~ tak w przyblizeniu) ale jest na antena odbiorcza rada - pasuje do tego gniazda przewód od satelity z końcówką "F" i na drugim końcu to - http://martybugs.net/wireless/biquad/ lub po polsku - http://www.anteny.internetowe.slaw-ex.p ... antena.pdf tylko wymiary -
Cholo napisał - generalnie reflektor im wiekszy tym lepszy. mozesz zrobic np. 24cmx28cm. wtedy w pionie bedzie nieco mniejszy kat. odleglosc direktora od reflektora 32mm. wymiary samego direktora standardowe czyli fala/4.
a wymiary na konkretny kanał tu mozna policzyć - http://www.wikarekare.org/Antenna/biquad.html
albo jak Mifał doradzał zrobic http://www.wikarekare.org/Antenna/bicircle.html ponoc "technologicznie" łatwiej dwa kółka wygiąć niż kwadrat ;-)
A u mnie ten sam zestaw działa (na razie w teście "biurkowym") podobnie jak betatronic (przebija sie przez podobna ilość ścian) i to na antenach z zestawu.

: poniedziałek 29 mar 2010, 21:50
autor: Balirc
Ja też zakupiłem ten nadajnik i niestety też się spalił.
Szykowaliśmy się na loty i wszystko działało.
Jednak trzeba było coś poprawić i po odłączeni i ponownym podłączeniu tak się wszystko rozgrzało że poparzyło mi palce a a cyna w miejscu zaznaczonym na zdjęciu pod wpływem dotyku zachowała się jak plastelina.
Obrazek
Myślałem że coś źle podłączyłem ale widzę że Rurek ma oryginalne złącze i też Mu się spaliło.
PS.
Ktoś pisał że chytry dwa razy traci i chyba ma racje.Niestety zamienił bym że biedny dwa razy traci.
Niestety jeszcze nie zaczęliśmy latać a tu taka porażka(już wszystko był gotowe i klapa)
Może ktoś pomoże jak jest jeszcze szansa to naprawić.

Tata Balirc

: poniedziałek 29 mar 2010, 21:53
autor: yagi
jaki jeden z niewielu masz chyba nie zdrapane napisy z końcówki mocy...

: poniedziałek 29 mar 2010, 21:55
autor: Rurek
Uuuu.... tutaj to gorzej bo Ci się zajął tranzystorek końcowy mocy :-( u mnie to się "zwiesił" stabilizator zasilający który metodą zwarcia śrubokrętem naprawiłem a następnie wylutowałem w ogóle za radą naszych speców od radioelektroniki.

: poniedziałek 29 mar 2010, 22:01
autor: Balirc
chińska rączka pewnie zapomniała zdrapać ale co z tego jak nie działa.
i nici z latania.

: poniedziałek 29 mar 2010, 22:07
autor: Rurek
a założyłeś antenę czy może przyczyną rozgrzania końcówki mocy był brak urządzenia do oddania takiego poweru? Tak mi to na pierwszy rzut oka wygląda jakby bez anteny poszło...

: poniedziałek 29 mar 2010, 22:08
autor: krzysztof21
Ale jak zrobisz zdjęcie w trybie makro tego "niezdrapanego" elementu lub napiszesz co na nim pisze to jest szansa ,że jakas dobra dusza podpowie co tam wlutować i zadziała ;-) A to ,że się tak smażyło to jakby połączenie z anena coś nie tak .... albo dolutowanie gniazda "pomogło" jakies zwarcie wyszło .

: poniedziałek 29 mar 2010, 22:20
autor: Balirc
Antena przy podłączaniu zawsze była zakręcona.
Dołączam zdjęcie:
Obrazek