Strona 3 z 4

Re: Kupiłem wyścig. drona - kilka pytań dot. jego elektronik

: poniedziałek 15 kwie 2019, 12:31
autor: Takpoprostu
A można upalić google uruchamiając je na dłuższą chwilę bez antent? Czy tyczy to się tylko nadajników ?

Re: Kupiłem wyścig. drona - kilka pytań dot. jego elektronik

: poniedziałek 15 kwie 2019, 12:38
autor: pawelsky
Takpoprostu pisze:A można upalić google uruchamiając je na dłuższą chwilę bez antent?
Odbiornik podlaczony bez anten sie nie uszkodzi.

Re: Kupiłem wyścig. drona - kilka pytań dot. jego elektronik

: poniedziałek 15 kwie 2019, 12:46
autor: Takpoprostu
VTX Eachine tx806 1000mW. Odpalony na kilka minut bez anteny z samym pigtailem. Dziś sprawdzam czy się nie upalił.

punkt 0 jest 90 mnpm punkt końcowy - 40 mnpm. Punkty się widzą. Czy na sprawnym VTXie o mocy 800 - 1000 mw be zproblemu w googlach powinna być wizja ? Dodam że wszystkie anteny od ProDrone pagoda na dronie a na goglach koniczynka wysoka + panelówka.

Obrazek

Chyba jedyny sposób by sprawdzić stan VTXa bez miernika ?

Re: Kupiłem wyścig. drona - kilka pytań dot. jego elektronik

: poniedziałek 15 kwie 2019, 18:22
autor: Majk99
200mW powinno spokojnie to przelecieć

Re: Kupiłem wyścig. drona - kilka pytań dot. jego elektronik

: poniedziałek 15 kwie 2019, 19:13
autor: Adrián
1W?
To tylko oznacza kłopoty, tym bardziej, że to mały kopter.

Wymień na dobry nadajnik i dobrze ustaw najlepszy kanał nadajnika (zwykle najniższe częstotliwości).

Editt
Zmniejsz moc, bo widzę, że się da w tym nadajniku. 400mW to absolutne maks ale spróbuj na niższych latać.

Re: Kupiłem wyścig. drona - kilka pytań dot. jego elektronik

: poniedziałek 15 kwie 2019, 19:16
autor: pawelsky
Majk99 pisze:200mW powinno spokojnie to przelecieć
W powietrzu. Po ziemi to niekoniecznie...

Re: Kupiłem wyścig. drona - kilka pytań dot. jego elektronik

: poniedziałek 15 kwie 2019, 21:31
autor: Majk99
A no po samej glebie nie :-P Chociaż robiłem jakiś czas temu testy i 200mW dość nisko nie ma problemu z kilometrem :-)
Adrian, dlaczego 1W to problem? Latałem "long range" kopterem z nadajnikiem 800mW (co prawda unify pro) wciśniętym na stack na jana i dociśniętym top plate i nie było problemu

Re: Kupiłem wyścig. drona - kilka pytań dot. jego elektronik

: poniedziałek 15 kwie 2019, 21:37
autor: Adrián
Przy takim małym kopterze (czyt. wyścigowy) sieje i to mocno. Nie mówiąc o tym, że po co taki piekarnik zakładać, włączać, jak na niższych mocach i tak wyścigówce wystarczy zasięgu.

Re: Kupiłem wyścig. drona - kilka pytań dot. jego elektronik

: poniedziałek 15 kwie 2019, 21:43
autor: pawelsky
Majk99 pisze:robiłem jakiś czas temu testy i 200mW dość nisko nie ma problemu z kilometrem :-)
Tyle ze z mapy Takpoprostu wynika ze ma on aspiracje na 2km :-)

Re: Kupiłem wyścig. drona - kilka pytań dot. jego elektronik

: poniedziałek 15 kwie 2019, 23:24
autor: Takpoprostu
Nie nie - nie tyle aspiracje na 2km a tylko test czy nie jest upalony VTX. A więc było trochę przygód gdyż dziś testowałem nowo poskładanego drona. Wypunktuje moje przygody :D

Sprzęt:
FC 4in1 Mamba F405
Rama iFlight XL5
VTX Eachine TX806 25/100/200/600/1000mw
Foxeer Monster Mini Pro
GPS BN-880
Motory DYS Samguk Series Shu 2306 2500KV
odbiornik - Flit10



#1. Gogle Eachine EV800D - wczoraj jeszcze wszystko śmigało bez problemu. Dziś naładowałem gogle i myślałem że szału dostane. Same się wyłączają po ok minucie! I do tego przestał działać przycisk nagrywania. Dokopałem się do info że karta SD nie może być sformatowana na NTSF tylko na Fat32.


#2. Zasięg na 800mw jaki udało mi się uzyskać na ziemi to 1,53km. Czyli VTX działa ( tzn chyba działał)


#3. Zasięg na lądzie z Turnigy TGY-I6s + Flit10 - ok 400m.


#4. Przyszedł czas na przetestowanie GPS Rescue który ustawiony był w BetaFlight. Wysokość lotu ustalona, przepustnica, kąt nachylenia oraz odległość do jakiej ma się zbliżyć. Wszystko cacy. Odleciałem dronem na niecałe 100m i przełączyłem go w tryb Rescue. Niestety po przełączeniu w ten tryb dron wyłączył silniki i runął na trawę z ok 30 m - do teraz nie wiem co źle było ustawione. Po upadku, drona ściągało mocno na prawą stronę. Sądziłem że rozkalibrował się żyro. Do tego antena pagoda od Prodrone zrobiła się harmonijka - wyprostowałem. Latałem jeszcze z dwa pakiety. Jeden silnik (numer 2) zaczął jak by głośniej chodzić. Aż mnie to zdziwiło bo trawa dość wysoka, miękki grunt. Nie wskazywało na to że tak przydzwoni.


#5. W domu podpiąłem BetaFlight i popatrzcie jak dziwnie zachowuje się żyro w kopterze: Tak skokowo się obraca. Czyżby posypało się od uderzenia ?



#6. Jakie mogą być przyczyny hałasowania silnika po kraszu ? Tylko jakiś piasek się dostał ?

#7. I na koniec wysieńka na torcie. Ja tu męczę w domu tego drona w BetaFlight z podpiętym LiPo dobre 20 minut - by ogarnąć co się wydarzyło z tym GPSem. Na koniec odłączam wszystko chce odkręcić antenę od VTXa i... tadaaam:
Obrazek

Czyli w gnieździe szpilka SMA siedziała - ale cały czas miałem przerwany ten ekran na antenie. Więc rozumiem że antena nie działała ? Tak więc z taką antenką latałem trochę i potem jeszcze z 20 minut jak nie lepiej męczyłem drona w BetaFlight. Teraz to na pewno upaliłem tego VTXa.

Ale jestem wytrwały - JESZCZE się nie poddałem...

Re: Kupiłem wyścig. drona - kilka pytań dot. jego elektronik

: wtorek 16 kwie 2019, 05:49
autor: Verid
Ad.6 mogło jeszcze łożysko oberwać.
Ad.7 niekoniecznie. To że antena wyszła z gniazda nie znaczy że coś tam nie zwierało oplotem do nakrętki, choćby pod wpływem masy grzybka. Na pewno nie działała dobrze ale być może wystarczająco by uratować nadajnik.

Re: Kupiłem wyścig. drona - kilka pytań dot. jego elektronik

: wtorek 16 kwie 2019, 07:18
autor: Takpoprostu
Verid pisze:Ad.6 mogło jeszcze łożysko oberwać.
Ad.7 niekoniecznie. To że antena wyszła z gniazda nie znaczy że coś tam nie zwierało oplotem do nakrętki, choćby pod wpływem masy grzybka. Na pewno nie działała dobrze ale być może wystarczająco by uratować nadajnik.
Nom wydaje mi się jednak że była przerwa w oplocie. A jak najlepiej sprawdzić te łożyska ?

Re: Kupiłem wyścig. drona - kilka pytań dot. jego elektronik

: wtorek 16 kwie 2019, 07:21
autor: Verid
Rozebrać silnik i wyczyścić z piachu i innego syfu. Jak dalej chrobocze przy poruszaniu a oś jest prosta (rotor nie trze o stator) to nic innego nie zostaje jak łożyska.

Re: Kupiłem wyścig. drona - kilka pytań dot. jego elektronik

: wtorek 16 kwie 2019, 09:27
autor: Adriee
Takpoprostu pisze:#4. Przyszedł czas na przetestowanie GPS Rescue który ustawiony był w BetaFlight. Wysokość lotu ustalona, przepustnica, kąt nachylenia oraz odległość do jakiej ma się zbliżyć. Wszystko cacy. Odleciałem dronem na niecałe 100m i przełączyłem go w tryb Rescue. Niestety po przełączeniu w ten tryb dron wyłączył silniki i runął na trawę z ok 30 m - do teraz nie wiem co źle było ustawione.
Na ile ustawiłeś parametr: gps_rescue_descent_dist ? To on powinien odpowiadać za upadek modelu tyle metrów od miejsca startu, ile było ustawione (domyślnie 200m).
Takpoprostu pisze:W domu podpiąłem BetaFlight i popatrzcie jak dziwnie zachowuje się żyro w kopterze: Tak skokowo się obraca. Czyżby posypało się od uderzenia ?
Bardzo możliwe - zrób ponowną kalibrację akcelerometru, powinno pomóc.

Re: Kupiłem wyścig. drona - kilka pytań dot. jego elektronik

: wtorek 16 kwie 2019, 12:54
autor: Takpoprostu
Adriee pisze:Na ile ustawiłeś parametr: gps_rescue_descent_dist ? To on powinien odpowiadać za upadek modelu tyle metrów od miejsca startu, ile było ustawione (domyślnie 200m).
A to on nie odpowiada za to na ile metrów ma się zbliżyć model do miesca staru po uruchomieniu GPS Rescue ? Ten parametr ustawiłem na 30m. Czyli byłem zblyt bliskomiałem drona w momecie gdy włączyłem ten tryb, on był w zakresie 30m się rozbroił ?