Przygoda z lataniem, czyli pytania laika

Od niedawna na forum?: poczytaj zanim zapytasz!

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
marceli
Posty: 1586
Rejestracja: środa 03 lut 2010, 12:44
Lokalizacja: Skierniewice

Post autor: marceli »

Szkoda tych 400 pln wydasz na zabawkę a nie model.
Helikoptery potrafią być drogie w nauce no niestety tak to jest im wiekszy tym lepiej lata. A im wiekszy tym drozszy.

Moze z hobbykinga sciagnij sobie podrobke 450 plus aparatura turnigy albo nawet jakas tansza. Podejrzewam tylko ze w 400pln sie nie zmiescisz.

Najlepiej na jakims forum helikopterowym sie popytaj tutaj raczej malo jest znajacych ten temat.
Volgerd
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek 26 gru 2011, 18:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Volgerd »

Ale mi chodzi o quadrocopter.
Awatar użytkownika
Radzu
Posty: 317
Rejestracja: środa 01 gru 2010, 00:10
Lokalizacja: Rydułtowy

Post autor: Radzu »

No zmieścić się w 400-450zł to raczej niemożliwe dla quadro.

Ja na początek skorzystałem z aparatury z Lamy ale zasięg 100m to rewelacji nie było (ale jak się uprzeć to można jakąś tanią 4 kanałową apkę dorwać na allegro).

Największy wydatek w takiej budżetowej wersji to regle, silniki (+ śmigła) i akumulator bo jak by nie liczyć to nawet ściągając z HK trzeba by te 450-500zł dać, ewentualnie pójść w coś pokojowego (jakiś microquad bo takim normalnym to nie polatasz po mieszkaniu) wtedy może wyjść trochę taniej ale tez nie musi.

Do kompletu potrzeba jeszcze jakiegoś FC, myślę że taki najprostszy MultiWii używany da radę wyrwać poniżej 200zł.

Do tego trochę profili, laminatu, śrubek, kabli, itp. jak się uprzeć to do 50zł można by się zmieścić.

Podsumowując, najtańszy copter aby latał to trzeba się liczyć z wydatkiem 800-850zł jak się bardzo pokombinuje i pójdzie w najtańsze elementy.
Volgerd
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek 26 gru 2011, 18:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Volgerd »

No to ładnie. Kupie chyba lamkę v4 i na tym się skończy, nie mam teraz tyle piniążków na inwestycje w heli.
Awatar użytkownika
Rufio
Posty: 1157
Rejestracja: sobota 23 kwie 2011, 22:57
Lokalizacja: Wa-wa

Post autor: Rufio »

Wcześniej deemax dobrze Ci poradził z modelikiem helika.
Alternatywa to SoloPro II.
Małe i zwinne, dość odporne. Przynajmniej małym kosztem naprawdę poczujesz co to heli (oczywiście bez lotów odwróconych), no i w budżecie się zmieścić.
Tu masz nieco większy Solo Pro 328 i może na początek nawet lepszy niż ten maluch Solo Pro II.

Poszukaj na epheli, może znajdziesz jakąś propozycję dla siebie w dziale giełda.
Volgerd
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek 26 gru 2011, 18:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Volgerd »

Fajny ten solopro 328, tylko że ma pakiet 500mAh, a Lamcia 800 mAh, wiesz może jak to odbija się na czasie lotu?
Jesli byłby tak któryś z kolegów miły, to proszę o link do pakietów, które pasują do tego cacka, bo myślę że dwa pakiety to podstawa :) No i co, wydaje się, że go zamawiam.
Awatar użytkownika
jelcyn
Posty: 3417
Rejestracja: niedziela 23 sty 2011, 16:56
Lokalizacja: B-stok

Post autor: jelcyn »

Volgerd pisze:Fajny ten solopro 328, tylko że ma pakiet 500mAh, a Lamcia 800 mAh, wiesz może jak to odbija się na czasie lotu?
Jesli byłby tak któryś z kolegów miły, to proszę o link do pakietów, które pasują do tego cacka, bo myślę że dwa pakiety to podstawa :) No i co, wydaje się, że go zamawiam.
Zamawiaj, 2 dni polatasz i będziesz wymiatał jak Alan Szabo.
Volgerd
Posty: 10
Rejestracja: poniedziałek 26 gru 2011, 18:25
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Volgerd »

Kolega operuje zręcznie ironią, ale prosiłbym o odpowiedzi na moje pytania, a nie jaja ;)
Awatar użytkownika
deemax
Posty: 151
Rejestracja: czwartek 22 wrz 2011, 10:25
Lokalizacja: Dębica / UK

Post autor: deemax »

Po pierwsz to NIE KUPUJ LAMY :) To naprawde zabawka i byla dobra do nauki w erze braku mikro helikow takich jak MSR lub Solo Pro. Teraz kupowanie coaxiala (dwu wirnikowca) mija sie z celem bo mikrusy sa duzo fajniejsze w pozniejszej zabawie i praktycznie niezniszczalne + tanie czesci.
Pakiet Lamy ma 800 mah ale jest ona tez sporo ciezsza od MSR lub Solo Pro, poza tym i tak kupisz dodatkowe pakiety :) bo jeden to duzo za malo, wiec bierz ktoregos z mikrusow i sie ucz. Masz cala zime do zabawy w domu.

PS. Aktualnie E-flite wypuscilo MSRx który nie ma flybara, takze moze byc jeszcze fajniejszy do latania.
razor
Posty: 208
Rejestracja: niedziela 23 sty 2011, 16:07
Lokalizacja: wawa

Post autor: razor »

jeśli masz dużo miejsca pod domem (albo tam gdzie latasz), to w tej kwocie (300-400pln) będziesz miał fajny motoszybowiec. da Ci kupę radości, będzie zwinny, będziesz robił korkociągi, beczki, lot na plecach itp (jak polatasz kilka godzin).
Lama, tak jak koledzy pisali - to zabawka.
za to 'prawdziwy heli' to oprócz znacznie większej kasy, dużo cierpliwości przy składaniu o konfiguracji (chociaż to nie jest trudne), a potem jeszcze więcej przy lataniu (sama nauka zawisu, to kilka godzin), a przy okazji na pewno coś rozwalisz - dodatkowe kilkadziesiąt/kilkaset pln wydasz na części do naprawy.
ODPOWIEDZ