Naprawa/wymiana uszkodzonych ogniw w hybrydzie (Prius 2)
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Naprawa/wymiana uszkodzonych ogniw w hybrydzie (Prius 2)
Muszę zmienić auto. Zdecydowałem się na Priusa 2. Auto ma dobre opinie, ale jest trudno dostępne na rynku wtórnym. Znalazłem jednego 250km ode mnie w dobrej cenie (2008 rok), ale w opisie jest: przygotować się na wymianę baterii. No i na jednym ze zdjęć widać deskę rozdzielczą z typową choinką (trójkąt, check engine i jeszcze jakieś dwa), co w prostym przekładzie oznacza, że bateria HV do wymiany. Jutro będę tam dzwonił i pytał o szczegóły, ale może ktoś z Was zna temat i mi doradzi, czy jest sens się w to pakować? Drugi prius na sprzedaż w promieniu 300km jest 2 lata starszy i 3k euro droższy. Poza tym posucha. Dlatego pomyślałem o tym z walniętą baterią. Czy w razie czego poradzę sobie z rozkręceniem tego, sprawdzeniem ogniw i wymianą walniętych? Podobno wymieniane ogniwa trzeba doładować do tego samego poziomu co pozostałe. Czy "nasza" ładowarka (IMAX B6) wystarczy? czy potrzebuję jakiegoś specjalistycznego sprzętu?
Re: Naprawa/wymiana uszkodzonych ogniw w hybrydzie (Prius 2)
Nie znam się to się wypowiem
Teoretycznie "ręczna" wymiana ogniw jest oczywiście możliwa, tak każde ogniwo przed instalacją (zgrzaniem) powinno mieć to samo napięcie. Zrobisz to ładowarką modelarską ale potrwa to wieczność.
Przy kupowaniu auta napalanie się na jakiś egzemplarz to zły pomysł, trzeba to brać na chłodno
Zalecam dużą ostrożność, bez sprawdzenia w serwisie to trochę zgadywanie.Arthor pisze:....co w prostym przekładzie oznacza, że bateria HV do wymiany....
Teoretycznie "ręczna" wymiana ogniw jest oczywiście możliwa, tak każde ogniwo przed instalacją (zgrzaniem) powinno mieć to samo napięcie. Zrobisz to ładowarką modelarską ale potrwa to wieczność.
Przy kupowaniu auta napalanie się na jakiś egzemplarz to zły pomysł, trzeba to brać na chłodno
pozdrawiam
Krzysztof
http://www.fly.kartuzy.com.pl
Krzysztof
http://www.fly.kartuzy.com.pl
Re: Naprawa/wymiana uszkodzonych ogniw w hybrydzie (Prius 2)
Arthor, przy takich błędach bez podłączenia samochodu do komputera diagnostycznego czy wizyty w specjalistycznym serwisie Toyoty ja bym nawet nie myślałem o takim... to jest proszenie się o problemy finansowe. Jeśli chodzi o pakietowanie ogniw to w zasadzie można wszystko zrobić ale tak jak napisał krall żeby przed zgrzaniem wyrównać wszystkie cele do jednakowego napięcia w warunkach domowych zajmie Ci wieki.
Inna rzecz, jeśli ktoś sprzedaje takie auto z uwalonymi akumulatorami a nie reanimuje go żeby jeździć dalej to śmierdzi mi to wysoką ceną wymiany baterii... miej się na baczności.
Inna rzecz, jeśli ktoś sprzedaje takie auto z uwalonymi akumulatorami a nie reanimuje go żeby jeździć dalej to śmierdzi mi to wysoką ceną wymiany baterii... miej się na baczności.
Re: Naprawa/wymiana uszkodzonych ogniw w hybrydzie (Prius 2)
Ze szwagrem nie takie rzeczy robili ;)
Re: Naprawa/wymiana uszkodzonych ogniw w hybrydzie (Prius 2)
Z ciekawości wpisałem w google zapytanie.
Wygląda na to, że bateryjki to nie typowe lion 18650 tylko nimhy i to jakieś "inne".
Tym bardziej słabo to widzę
Wygląda na to, że bateryjki to nie typowe lion 18650 tylko nimhy i to jakieś "inne".
The second generation Toyota Prius makes use of a 201.6-volt NiMH battery composed of 28 modules, where each module is made of six individual 1.2-volt, 6.5 Ah Prismatic NiMH cells. The 7.2-volt modules each contain a charge controller and a relay. The 28 modules are connected in series to produce a total energy storage capacity of 1.310 kWh (via 201.6-volts × 6.5 Ah)
Tym bardziej słabo to widzę
pozdrawiam
Krzysztof
http://www.fly.kartuzy.com.pl
Krzysztof
http://www.fly.kartuzy.com.pl
Re: Naprawa/wymiana uszkodzonych ogniw w hybrydzie (Prius 2)
Ciekawy jestem na ile tam można się pobawić idąc w 18650, bo teoretycznie idąc powiedzmy w 48S3P czyli jakieś 1500 zł, mamy to samo napięcie maksymalne (201,6V) i większą pojemność, jakieś 1.6 kWh.
Problem jedynie w tym że charakterystyka napięcia względem rozładowania nimhów bardzo się różni od liionów, pewnie elektronika auta by tego nie polubiła.
Coś tam piszą więcej o tym, trzeba by poczytać
https://priuschat.com/threads/lithium-c ... on.164939/
https://priuschat.com/threads/2005-priu ... on.176059/
Problem jedynie w tym że charakterystyka napięcia względem rozładowania nimhów bardzo się różni od liionów, pewnie elektronika auta by tego nie polubiła.
Coś tam piszą więcej o tym, trzeba by poczytać
https://priuschat.com/threads/lithium-c ... on.164939/
https://priuschat.com/threads/2005-priu ... on.176059/
Smart 650W Battery Discharger
Dragon X5 220/Matek F405-STD/Racerstar 30A ESC + Racerstar 2306S/5045@3S
Quadcopter 390/Matek F722-STD/Racerstar 30A ESC + Racerstar 2216/1038@4S
Octocopter 900/Pixhawk 2.4.8/Racerstar 30A ESC + Racerstar 4114/2060@4S
Dragon X5 220/Matek F405-STD/Racerstar 30A ESC + Racerstar 2306S/5045@3S
Quadcopter 390/Matek F722-STD/Racerstar 30A ESC + Racerstar 2216/1038@4S
Octocopter 900/Pixhawk 2.4.8/Racerstar 30A ESC + Racerstar 4114/2060@4S
Re: Naprawa/wymiana uszkodzonych ogniw w hybrydzie (Prius 2)
Dzięki za odpowiedzi.
W międzyczasie sam też się dokształciłem i z tego co widzę, to wymiana pojedynczych słabych/uszkodzonych ogniw nie jest dużym wyzwaniem. Oczywiście wymaga ogromnej ostrożności i podstawowej wiedzy technicznej, ale zwykły nie-mechanik jest w stanie to zrobić w jedno popołudnie, może jeden dzień.
Jednak na razie temat umarł. Prius, na którego byłem strasznie napalony, wydaje się bardziej podejrzany niż tylko walnięta bateria. Znaczy nie samo auto, ile sprzedawca. W Internecie jest wyzywany od oszustów i zarzucane mu jest wystawianie lewych papierów i fikcyjnych przeglądów. (Przy rozmowie telefonicznej ze startu spuścił z ceny o 1/4 przy płatności gotówką, co również wydało mi się podejrzane). Więc na razie muszę ochłonąć, przemyśleć i decyzję podąć na chłodno (sam nie wierzę, że to piszę )
W międzyczasie sam też się dokształciłem i z tego co widzę, to wymiana pojedynczych słabych/uszkodzonych ogniw nie jest dużym wyzwaniem. Oczywiście wymaga ogromnej ostrożności i podstawowej wiedzy technicznej, ale zwykły nie-mechanik jest w stanie to zrobić w jedno popołudnie, może jeden dzień.
Jednak na razie temat umarł. Prius, na którego byłem strasznie napalony, wydaje się bardziej podejrzany niż tylko walnięta bateria. Znaczy nie samo auto, ile sprzedawca. W Internecie jest wyzywany od oszustów i zarzucane mu jest wystawianie lewych papierów i fikcyjnych przeglądów. (Przy rozmowie telefonicznej ze startu spuścił z ceny o 1/4 przy płatności gotówką, co również wydało mi się podejrzane). Więc na razie muszę ochłonąć, przemyśleć i decyzję podąć na chłodno (sam nie wierzę, że to piszę )