W jakim trybie zacząc latanie FPV dronem klasy 250

[bajer0]

Hej.
Obecnie zamówiłem już FPV do mojego modelu - zanim dotrze chciałbym was podpytać w jakim trybie najlepiej zacząć latać.
Do tej pory latałem bez FPV w tylko w trybie ze stabilizacją.
Myślę iż najpóźniej za miesiąć FPV zagości już u mnie.
Obecnie planuję potrenować na symulatorze.
Gdzieś doczytałem poradę iż, jeżeli mamy FPV to najlepiej odrazu latać w ACRO.
Mój kontroler lotu to CC3D.
Co o tym sądzicie? Jakie jest wasze doświadczenie w tym temacie?

Pozdrawiam.
Rafał

[Adrián]

Jak masz symulator, to ucz się w acro. Jednak jeśli nigdy nie latałeś fpv, to latanie od razu acro w realu to nie jest chyba najlepszy pomysł..
Polataj na symulatorze i sam ocenisz, czy dajesz od razu radę w acro, czy jednak lepiej z stabilizacją.

Zaczynając, nie było jeszcze dobrych symulatorów fpv, latałem z stabilizacją, to był dobry pomysł. Oswajałem się na spokojnie z fpv. Jak poczułem, że stabilizacja zaczynała mnie spowalniać, ograniczać, to zacząłem uczyć się w acro.
Teraz nie potrafię inaczej latać z fpv

[PiotrSz]

Jeśli masz CC3D z open pilotem to możesz próbować w trybie Ratitude. O ile pamiętam ze swojego cc3d jak drążki wychylasz delikatnie to masz stabilizację ale przy dużych wychyłach masz tryb acro, drąg puszczasz quad Ci się stabilizuje.

[slaweks]

Można w Ratitude , ale jest wtedy quad bardziej ostry ja mam w jednym modelu stabile i rati oba na tych samych pidach, w ratti jest większa zabawa z latania i łatwiej przejść do Acro

[bajer0]

Hej.

Udało mi się na pożyczonych goglach wykonać dwa pierwsze loty. Postanowiłem od razu latać w ACRO i tylko ACRO (FPV). W zasięgu wzroku latałem w stabilizacji - inaczej byłoby na pewno kretobicie.
Ogólnie dużo latam na symulatorze (freerider FPV) w ACRO. Pierwsze dwa loty bardzo asekuracyjnie, raczej wysoko i dość daleko od przeszkód. O dziwo nie było tak źle. Lądowania nie należały do ładnych, ale obyło się bez strat. Nawet to delikatne podwozie ZMRki przeżyło.

Co prawda za wcześnie aby cokolwiek polecać, ale chyba warto od razu w trybie ACRO startować co by sobie nie wyrobić złych nawyków.

[hardware.net]

Osobiście zawsze latam na acro. Od samego początku tak zacząłem. Nie powiem bo sklepy na mnie zarobiły na częściach ale jakoś nie pasowało mi jak fc ingerowal mi w lot.

Wysłane z mojego SM-G531F przy użyciu Tapatalka

[good_day]

w konfiguracji w Cleanflight nie ma trybu acro, czy to oznacza że jest to tryb domyślny, jeśli nie zostanie wybrany żaden inny?

[Adrián]

Tak.

[good_day]

jak macie wykorzystane kanały? 8 to nie dużo... więc trzeba to mądrze wykorzystać

i czy korzystacie z trybu GTUNE?

[Szmidtek]

A moim zdaniem, to należy nie tylko nauczyć się acro Bvlos, ale przedewszystkim Vlos. Na YT są tutoriale typu: 10 kroków itp.
Kiedyś liczyłem, że sprzęt który złożyłem ma około 150 punktów w którym coś może pójść nie tak. Wliczyłem w to operatora. :)
Jak jesteś daleko, to kamera może paść lub vtx może, a na domiar złego możesz np. Nie mieć ustawionej stabilizacji, bo masz dwa przełączniki i sprawdzasz różne ustawienia acro. I co się dzieje? Zdejmujesz gogle, szukasz modelu i jak masz farta to nie zdarzył jeszcze glebnąć. Tylko jak nie masz umiejętności, to go ze 100m nie ściągniesz, tylko będziesz musiał "delikatnie" przyziemić, a co jak trafisz w psa albo człowieka? Fpv - super, fpv acro - jeszcze lepiej, ale przedewszystkim kontrola nad latawcem!

less, but better - Dieter Rams

[Rurek]

A coz Failsafe? Nie uznaje tego rasowy pilot wyścigowy? Dziwne...

[Szmidtek]

A coz Failsafe? Nie uznaje tego rasowy pilot wyścigowy? Dziwne...

Rurek jeżeli to do mnie było, to zawsze mam fs (wyłączenie silników) ustawione, jednak wolę mieć pewność, że komuś nie wpadnę do kołyski jak go uruchomię. Czasem lepiej próbować go uratować, a czasem nie ma czasu.
A jeżeli chodzi o moją rasowość, to jest ona bardziej w rodowodzie niż na ścianie w postaci medali.

less, but better - Dieter Rams

[bajer0]

Wiadomo, że latanie VLOS to podstawa.
Latałem trochę HELI, samolotami, a i Quadem wylatałem kilkanaście pakietów tylko VLOS. Fakt, faktem najpewniej się czuje lecąc tyłem do siebie - co powinno wystarczyć w sytuacji awaryjnej. U mnie domyślnym trybem jest stabilizacja, w ACRO muszę przełączyć się ręcznie i tak to już zostawię.

[Szmidtek]

Wiadomo, że latanie VLOS to podstawa.
Latałem trochę HELI, samolotami, a i Quadem wylatałem kilkanaście pakietów tylko VLOS. Fakt, faktem najpewniej się czuje lecąc tyłem do siebie - co powinno wystarczyć w sytuacji awaryjnej. U mnie domyślnym trybem jest stabilizacja, w ACRO muszę przełączyć się ręcznie i tak to już zostawię.

Ja do tego zdarzenia też tak miałem, ale od miesiąca nie mam wizji, bo parking kamerce nie służył. Latam mało - góra dwa razy w tygodniu - ale zawsze latam. Jak nie BVLOS, to ćwiczę VLOS i zawsze Acro.
Z takich ćwiczeń z YT. Jak wspominałem jest 10 kroków. Latanie patrząc na dupkę jest do kroku 5. Ja mam opanowany krok 6.
Jeszcze trochę mi zostało :)

[good_day]

Z takich ćwiczeń z YT. Jak wspominałem jest 10 kroków

możesz podać linka?