Ładowanie/tankowanie w powietrzu

Tu można uprawiać dyskutanctwo ;-)

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

Awatar użytkownika
qczek
Posty: 954
Rejestracja: wtorek 10 sty 2012, 19:04
Lokalizacja: Zielonki/Kraków

Re: Ładowanie/tankowanie w powietrzu

Post autor: qczek »

waszka pisze:
qczek pisze:prędzej będą zdalnie sterowane walczyć,
...raczej czaly czas jest mowa o automatach ktore beda samodzielne i same beda podejmowac decyzje, na ziemi takie juz dawno istnieja, naprzyklad w obronie przeciwlotniczej, po uruchomieniu czlowiek nawet nie ma mozliwosci ingerencji czy natychmiastowego zatrzymania...caly czas chodzi tak jak mowisz o szybkosc reagowania.
Ale tutaj jest zupełnie inny poziom trudności, czymże jest wykrycie nadlatującej rakiety i jej zniszczenie w stylu systemu Iron Dome, a co innego walka powietrzna, orientacja w przestrzeni, wykrywanie w niej czegokolwiek i tego interpetacja, taktyka, itp itd.
Jak na razie (całe szczęście) te wszystkie "nowoczesne" technologie wykorzystywane są jak już pisałem wyłącznie przeciwko zacofanym ludom... bo gdzie indziej dostały by w d. masakrycznie...
I za 30 lat nic się nie zmieni w tym temacie. Sorry ale ja nie kojarzę przez ostatnie 20 lat wielkich odkryć naukowych, teorii, itp itd. To, że mamy coraz szybsze komputery które potrafią szybko rozwiązywać równania różniczkowe (których rozwiązania znane są od lat 70tych, albo wcześniej), powoduje że możemy tworzyć roboty w stylu tych z Boston Dynamics... tyle że one nadal są tępe i nic same nie zrobią...

Pozdrawiam
Krzysiek
IvanM
Posty: 1566
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 19:25
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Ładowanie/tankowanie w powietrzu

Post autor: IvanM »

qczek pisze:Sorry ale ja nie kojarzę przez ostatnie 20 lat wielkich odkryć naukowych, teorii, itp itd.
Pewnie da tego, że wielkie odkrycia nie zawsze są medialnie spektakularne i dla tego wydaja się niezbyt zainteresowanej ludności mniej ciekawe jak jakieś zderzaki Łągiewki i inne bzdury.
qczek pisze:tyle że one nadal są tępe i nic same nie zrobią...
Ale to można by stwierdzić także o dużej części ludności.
Awatar użytkownika
qczek
Posty: 954
Rejestracja: wtorek 10 sty 2012, 19:04
Lokalizacja: Zielonki/Kraków

Re: Ładowanie/tankowanie w powietrzu

Post autor: qczek »

IvanM pisze:
qczek pisze:Sorry ale ja nie kojarzę przez ostatnie 20 lat wielkich odkryć naukowych, teorii, itp itd.
Pewnie da tego, że wielkie odkrycia nie zawsze są medialnie spektakularne i dla tego wydaja się niezbyt zainteresowanej ludności mniej ciekawe jak jakieś zderzaki Łągiewki i inne bzdury.
To jeśli jestem "mniej zainteresowany" to podpowiedz mi co to takiego odkryto (oprócz dwóch dowodów pewnych twierdzeń) w matematyce/fizyce/ co ruszyło naszą cywilizację do przodu więcej niż odkrycie maszyny parowej :)
IvanM
Posty: 1566
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 19:25
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Ładowanie/tankowanie w powietrzu

Post autor: IvanM »

qczek pisze: podpowiedz mi co to takiego odkryto (oprócz dwóch dowodów pewnych twierdzeń) w matematyce/fizyce/ co ruszyło naszą cywilizację do przodu więcej niż odkrycie maszyny parowej :)
Maszynę parową chyba nie odkryto, lecz wynaleziono...
Wszystko zależy od punktu patrzenia. Ja jestem wystarczająco stary, by porównać świat wokół mnie przed 20 laty i dziś. Może więc i są to tylko maszyny szybciej rozwiązujące równania różniczkowe - ale w trakcie ostatnich dwudziestu lat zmienili świat więcej jak swojego czasu maszyna parowa. Zrewolucjonowali telekomunikacje - dali nam cyfrową transmisje i obróbkę sygnałów, telefonie komórkową - zamieścili do podręcznego klocka narzędzia wcześniej wymagające ilości sprzętów zapełniające całe budynki.
Ja odbieram ostatnie lata jako niesamowite przyspieszenie rozwoju technologii i w niedowierzeniu opada mi szczęka kiedy na przykład odwiedzam dentystę. Ten dziś wsadza mi do ust 3D scaner i małą CNC maszyną w gabinecie wyrzeźbi mi dokładnie dopasowany kawałek odłamanego zęba, który na miejscu wklei i zażyczy mi smacznego.
Przecież to wszystko także potrzeba wymyślić, odkryć, opracować i wprowadzić do życia - tak jak było w wypadku maszyny parowej.
Czy nie jest fascynujące, że dziś okulista odrzeżbi ci przy twojej pełnej świadomości powierzchnie rogówki - po czym laserem spowoduje deformacje soczewki i skoryguje komuś wadę 10ciu dioptrii? Albo przez małą dziurkę wstrzyknie ci ze strzykawki nową soczewkę?
Jakoś trudno mi się zgodzić z teorią, że nic takiego specjalnego ruszającego cywilizacje do przodu się za ostatnich 20 lat nie pojawiło. I przy tym praktycznie za wszystkim jest matematyka i fizyka.
Awatar użytkownika
qczek
Posty: 954
Rejestracja: wtorek 10 sty 2012, 19:04
Lokalizacja: Zielonki/Kraków

Re: Ładowanie/tankowanie w powietrzu

Post autor: qczek »

IvanM pisze:
qczek pisze: podpowiedz mi co to takiego odkryto (oprócz dwóch dowodów pewnych twierdzeń) w matematyce/fizyce/ co ruszyło naszą cywilizację do przodu więcej niż odkrycie maszyny parowej :)
Maszynę parową chyba nie odkryto, lecz wynaleziono...
Wszystko zależy od punktu patrzenia. Ja jestem wystarczająco stary, by porównać świat wokół mnie przed 20 laty i dziś. Może więc i są to tylko maszyny szybciej rozwiązujące równania różniczkowe - ale w trakcie ostatnich dwudziestu lat zmienili świat więcej jak swojego czasu maszyna parowa. Zrewolucjonowali telekomunikacje - dali nam cyfrową transmisje i obróbkę sygnałów, telefonie komórkową - zamieścili do podręcznego klocka narzędzia wcześniej wymagające ilości sprzętów zapełniające całe budynki.
Ja odbieram ostatnie lata jako niesamowite przyspieszenie rozwoju technologii i w niedowierzeniu opada mi szczęka kiedy na przykład odwiedzam dentystę. Ten dziś wsadza mi do ust 3D scaner i małą CNC maszyną w gabinecie wyrzeźbi mi dokładnie dopasowany kawałek odłamanego zęba, który na miejscu wklei i zażyczy mi smacznego.
Przecież to wszystko także potrzeba wymyślić, odkryć, opracować i wprowadzić do życia - tak jak było w wypadku maszyny parowej.
Czy nie jest fascynujące, że dziś okulista odrzeżbi ci przy twojej pełnej świadomości powierzchnie rogówki - po czym laserem spowoduje deformacje soczewki i skoryguje komuś wadę 10ciu dioptrii? Albo przez małą dziurkę wstrzyknie ci ze strzykawki nową soczewkę?
Jakoś trudno mi się zgodzić z teorią, że nic takiego specjalnego ruszającego cywilizacje do przodu się za ostatnich 20 lat nie pojawiło.

Tylko, że to jest rozwój, nie wiem jak to ująć powiedzmy horyzontalny. Technologie już znane zostają bardziej dopracowane, tyle. Dzisiejszy procesor/system operacyjny niczym nie różni się w założeniach od komputerach które latały w appolo, i co pewnie mało kto wie miały uruchomione wirtualne maszyny :). Latamy w kosmos dalej dzięki 3 zasadzie dynamiki, którą wykożystywano tysiące lat temu w chinach... to prawda potrafimy wylądować na oddalonym o 500 milionów km od nas kawałku skały, tyle że nadal nawet na marsa nikt nie poleciał...
To, że masz super dopasowanego zęba, nie zmienia twojego życia w taki sposób, jak np rewolucja przemysłowa w 19w...

pozdrawiam
Krzysiek
Awatar użytkownika
Rumburak
Posty: 175
Rejestracja: czwartek 10 sty 2013, 21:56
Lokalizacja: Kraków

Re: Ładowanie/tankowanie w powietrzu

Post autor: Rumburak »

IvanM,
Tu chodzi bardziej o to, że teraz tanieją i sa udoskonalane technologie sprzed 30lat. CNC... było już dawno tylko, że kosmicznie drogie, teraz też dobre CNC jest drogie ale Kowalski gdy się szarpnie to stać go.

Kolejny przykład to rozpoznawanie obrazu przez sztuczną inteligencje, niby naukowcy się chwalą osiągnięciami ale jak zbadać te osiągnięcia to dalej nie ma przełomu:
http://www.wired.com/2015/01/simple-pic ... recognize/

Kolejny przykład to auta elektryczne .... znane od bardzo dawna ale dalej auto na benzynę ma więcej sensu ( wiem ze Tesla niby rewolucjonizuje branżę ale jego auta bez dopłat nikt by nie kupił ).
Pierwszy patent na elektryczny motocykl pochodzi z 1895r !!! i od tej pory dalej jest to 'technologia przyszłości'.
https://en.wikipedia.org/wiki/Electric_ ... 95_to_1950

Co jakiś czas są doniesienia w gazetach o super bateriach a my dalej latamy na Lipolach które wybuchają....

Rewolucje pewnie jakaś kiedyś przyjdzie ale trudno jest przewidzieć czy dotknie ogniw paliwowych, sztucznej inteligencji, komputerów kwantowych czy ziemniaków wielkości autobusu :)
Awatar użytkownika
qczek
Posty: 954
Rejestracja: wtorek 10 sty 2012, 19:04
Lokalizacja: Zielonki/Kraków

Re: Ładowanie/tankowanie w powietrzu

Post autor: qczek »

Rumburak,
dokładnie o to mi chodzi :)
IvanM
Posty: 1566
Rejestracja: wtorek 25 wrz 2012, 19:25
Lokalizacja: Podkarpackie

Re: Ładowanie/tankowanie w powietrzu

Post autor: IvanM »

qczek pisze:Dzisiejszy procesor/system operacyjny niczym nie różni się w założeniach od komputerach które latały w appolo
Tak patrząc też Airbus A380 nie różni się w założeniach od tego którym polecieli bracia Wright.
Może więc i podstawy działania komputerów są te same - ale w tej dziedzinie odkrycia pojawiają się codziennie w sposobie wykorzystania ich możliwości w naszym życiu. Gdyby dziś w nocy wszystkie maszyny rozwiązujące równania różniczkowe wrócono do poziomu z roku 1995 - to cywilizacja skolabuje. Gdyby zrobiono cofnięcie 20 lat technologii komputerów w czasach lotów Apollo - nie miało by to dla cywilizacji większego znaczenia.
qczek pisze:tyle że nadal nawet na marsa nikt nie poleciał...
Myślę, że parę Phantomów, które wybrali wolność jest już w drodze... :D
Rumburak pisze:Co jakiś czas są doniesienia w gazetach o super bateriach a my dalej latamy na Lipolach które wybuchają....
Ale panie - LiPole są już superbateriami. 20 lat temu samochody elektro napędzane były ołowiowymi bateriami a komputer wymagał elektrowni.
Dziś masz komputer w kieszeni a zasilasz go dwa dni z baterii magazynującej tyle energii, co w tamtych czasach siedmiokilogramowy klocek.
Awatar użytkownika
Lukasz_S
Posty: 66
Rejestracja: czwartek 30 sie 2012, 17:50
Lokalizacja: Warszawa

Re: Ładowanie/tankowanie w powietrzu

Post autor: Lukasz_S »

Rumburak pisze: Rewolucje pewnie jakaś kiedyś przyjdzie ale trudno jest przewidzieć czy dotknie ogniw paliwowych(...)
Czyżby właśnie nadeszła? 4h lotu na ogniwach paliwowych...
http://www.hus.sg/
Phoboss
Posty: 90
Rejestracja: wtorek 24 lut 2015, 15:54
Lokalizacja: Wrocław

Re: Ładowanie/tankowanie w powietrzu

Post autor: Phoboss »

Ale panie - LiPole są już superbateriami. 20 lat temu samochody elektro napędzane były ołowiowymi bateriami a komputer wymagał elektrowni.
Dziś masz komputer w kieszeni a zasilasz go dwa dni z baterii magazynującej tyle energii, co w tamtych czasach siedmiokilogramowy klocek.
Jeszcze niedawno przeciez kazdy latal na benzynie, elektryczne modele korzystaly z baterii NiMH ktore mialy masakryczne wady (efekt pamieci, krotka zywotnosc, itd).
LiPole tez sie rozwijaja, powstaly juz ogniwa ktore mozna naladowac do 4.35V.
ODPOWIEDZ