Nie chodzi o ortografię tylko o wartość merytoryczną zdania uzależnioną od interpunkcji
Kiedyś na j.polskim moja profesor mnie uczyła na pewnym fajnym przykładzie jak można diametrialnie zmienić znaczenie zdania, stawiając w odpowiednim miejscu przecinek
To ma miejsce w Twoim przypadku dokładnie jak u mojej pani profesor.
Opowiedziała nam to taką anegdotę jak to za zaborów rosyjskich pewien polski sekretarz u jakiegoś tawariszcza lojtnanta ruskiego służący.. uratował życie więźniowi...
Rozkaz na piśmie był, spisany ze słuchu przez sekretarza....
Kod: Zaznacz cały
Uwolnić nie można rozstrzelać!
Ty zrobiłeś podobny błąd.... tłumacząc już bez interpunkcji i anegdot - zapewne miałeś na myśli że spalić można NADAJNIK bez anteny.