Ładowanie baterii w terenie
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Ładowanie baterii w terenie
Czesc i czolem!
Szukam i szukam, ale znalezc sensownego i rzetelnego zrodla wiedzy znalezc nie moge.
Jak ladowac LiPole w terenie, z dala od gniazdka?
Moje konkretne pakiety to 4s i 6s, jezeli to ma jakies znaczenie.
Pozdrawiam!
Szukam i szukam, ale znalezc sensownego i rzetelnego zrodla wiedzy znalezc nie moge.
Jak ladowac LiPole w terenie, z dala od gniazdka?
Moje konkretne pakiety to 4s i 6s, jezeli to ma jakies znaczenie.
Pozdrawiam!
Hm, czyli jednak są niejasności, gdyż na zagranicznych internetach wyczytałem, że używanie odpalonego samochodu jest złym pomysłem z uwagi na skoki napięcia wywołane przez alternator.
"Przy podanej ilości pakietów do ładowania wskazane by było żeby to był dobry akumulator
"
To znaczy? Ilości pakietów czy ilości cel w pakiecie? Bo to zasadnicza różnica.
Bo o ile rozumiem, że pakiety 6S mieszczą w sobie więcej mAh, więc akumulator musi być możliwie pojemny, aby naładować taki pakiet kilka razy za jednym wyjazdem. Nie rozumiem dlaczego natomiast ilość cel (3S, 4S, 6S) mialaby wpływać na pobór prądu.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, jakby jeszcze ktoś dorzucił gdzieś obrazki albo filmik powiązany z tematem, to na przyszłość dla początkujących będzie jasna odpowiedź co i jak w temacie ładowania w terenie.
EDIT:
jak wygląda kwestia ładowania kilku pakietów jednocześnie? Ma znaczenie, czy podepnę np. 2-3 ładowarki i będę ładować te 2-3 pakiety jednocześnie? Np. w przypadku akumulatora zewnętrznego.
Pozdrawiam!
"Przy podanej ilości pakietów do ładowania wskazane by było żeby to był dobry akumulator
![:-D](./images/smilies/icon_biggrin.gif)
To znaczy? Ilości pakietów czy ilości cel w pakiecie? Bo to zasadnicza różnica.
Bo o ile rozumiem, że pakiety 6S mieszczą w sobie więcej mAh, więc akumulator musi być możliwie pojemny, aby naładować taki pakiet kilka razy za jednym wyjazdem. Nie rozumiem dlaczego natomiast ilość cel (3S, 4S, 6S) mialaby wpływać na pobór prądu.
Dzięki wszystkim za odpowiedzi, jakby jeszcze ktoś dorzucił gdzieś obrazki albo filmik powiązany z tematem, to na przyszłość dla początkujących będzie jasna odpowiedź co i jak w temacie ładowania w terenie.
EDIT:
jak wygląda kwestia ładowania kilku pakietów jednocześnie? Ma znaczenie, czy podepnę np. 2-3 ładowarki i będę ładować te 2-3 pakiety jednocześnie? Np. w przypadku akumulatora zewnętrznego.
Pozdrawiam!
Ostatnio zmieniony poniedziałek 03 mar 2014, 22:04 przez Werblowo, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 56
- Rejestracja: niedziela 03 lis 2013, 18:34
- Lokalizacja: Wejherowo
Akumulatory stosowane w alarmach są to akumulatory żelowe. Rozładowanie do zera spowoduje jego śmierć.--ADEK-- pisze:akumulator samochodowy i pracujący silnik to dobre rozwiązanie jeżeli mamy samochód pod ręką. Ja osobiście używam akumulatora 18Ah przeznaczonego do systemów alarmowych. Są stosunkowo tanie i w miarę odporne na głębokie rozładowania (używam do ładowania akusów 1300mah więc dla mnie wystarcza)
A jeśli chodzi o ładowanie pakietów przy odpalonym silniku, nie ma czegoś takiego jak skoki napięcia. Przecież alternator samochodowy ma regulator napięcia. Niezależnie od obrotów silnika regulator daje jednakowe napięcie. Gdyby alternator byłby pozbawiony tego elementu to ze wzrostem obrotów rosło by napięcie. Taki sam efekt jak w dynamie rowerowym.
Na zagranicznych forach mają kiepskie samochodyHm, czyli jednak są niejasności, gdyż na zagranicznych internetach wyczytałem, że używanie odpalonego samochodu jest złym pomysłem z uwagi na skoki napięcia wywołane przez alternator.
![;-)](./images/smilies/icon_wink.gif)
Trochę Ci się pomieszało. Pojemność pakietu nie zależy od ilości cel (połączonych oczywiście szeregowo). Przy danej pojemności cel, wyższe napięcie pakietu pozwala na pobór większej mocy z niego. Ilość cel natomiast wpływa na pobór prądu przez ładowarkę. Im więcej cel, tym bardziej przetwornica w ładowarce musi podbić napięcie, może to zrobić tylko pobierając większy prąd z samochodowego aku (potrzebna jest większa moc, przy stałym napięciu aku można ją zwiekszyć jedynie pobierając większy prąd z niego).Bo o ile rozumiem, że pakiety 6S mieszczą w sobie więcej mAh, więc akumulator musi być możliwie pojemny, aby naładować taki pakiet kilka razy za jednym wyjazdem. Nie rozumiem dlaczego natomiast ilość cel (3S, 4S, 6S) mialaby wpływać na pobór prądu.
Pozdrawiam
Marek
Marek
Co raz tańszym rozwiązaniem jest solar.--ADEK-- pisze:akumulator samochodowy i pracujący silnik to dobre rozwiązanie jeżeli mamy samochód pod ręką.
Choć nadal potrzebny jest samochód
![:-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![:-)](./images/smilies/icon_smile.gif)
![Obrazek](http://jwsstore.de/Bilder-Ebay/Solarkoffer100Watt/Solarkoffer100Watt.jpg?_cache=1340372024)
Do kupienia na jebaju: http://www.ebay.de/itm/100W-100-WATT-So ... 3cc7e28940
Więcej o tem na naszym forum: http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?t=9556&p ... sc&start=0
Mam taki kuferek i daje radę. Zresztą pisałem w linkowanym wątku...
infekcja FPV postępuje w zastraszającym tempie...
Solar się przydaje ale jest z tym sporo zabawy. Oprócz rozkładania gratów FPV trzeba też go ustawić i co jakiś czas regulować kąt bo inaczej moc drastycznie spada. Trzeba też wycierać kurz i to co owady zostawiają, a jak spadnie deszcz to kamień. Duże to i nieporęczne. Przydałby się jakiś na stałe, wbudowany w dach auta. Jak ktoś ma audi lub merca z fabrycznym to szczerze mu zazdroszczę. Od razu bym to przerabiał aby ładowało aku główny zamiast kręcić dmuchawą
Mimo wszystko staram się używać, nawet jak nie latam tylko biwakuję. Samego prądu mało ale przynajmniej aku mniej dostaje w dupę po odpaleniu silnika.
Można uśrednić że panel około 60x40cm ustawiony na stałe wystarczy aby w nieskończoność używać smartfona przez całą dobę i nie zostanie nic na inne urządzenia. Oczywiście pod warunkiem że cały dzień świeci słońce więc rewelacji nie ma.
![:lol:](./images/smilies/icon_lol.gif)
Można uśrednić że panel około 60x40cm ustawiony na stałe wystarczy aby w nieskończoność używać smartfona przez całą dobę i nie zostanie nic na inne urządzenia. Oczywiście pod warunkiem że cały dzień świeci słońce więc rewelacji nie ma.