Od razu na wstępie małe info dla każdego i dla obsługi forum. Przytoczony cytat nie jest mojego autorstwa. Wulgaryzmy wykropkowałem ja - w oryginale Artu pokazał jasno swój poziom i wiek (czyżby na avatarze było zdjęcie ojca albo dziadka?). W każdym razie chodzi o to, że nie chciałbym dostać ostrzeżenia za przekazanie "ostatnich słów" lubianego tutaj kolegi Artu, tak aby mógł wszystkim wam pokazać swoją prawdziwą twarz.
Oczywiście niczego z tego nie mogę udowodnić, bo mam jedynie adres IP z którego nadano wiadomość, nie mniej jednak jeśli ktoś zechce sugerować, że to wszystko moja robota żeby "zniszczyć dobrego człowieka", to lepiej niech sobie daruje. Bo jeśli ktoś się tu na kogoś "uwziął", to raczej nie ja...
Wiadomość jaką dostałem przez moją stronę internetową była odpowiedzią na tegoż posta - http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?p=259452#259452
Ciekawostka oczywiście jest taka, że "dobry wujek Artu" (pseudonim Szewc) poprosił o usunięcie konta, a dalej ostro czyta i przeżywa... No i oczywiście brak szacunku w postaci pisania "Ci" małą literą <;"No to teraz wyglądamy kolejnego konta - ostatnio był "kowal", więc teraz proponuję "szewc" - taka mała gra słów, myślę że przypasuje idealnie..."
H** ci do tego po****** k****** jakie, kiedy i czy w ogóle sobie założę konto na RC-FPV.
Poprosiłem o likwidację konta, aby nie przebywać w jednym miejscu z takimi po****** jak ty.
A teraz szybciutko leć się wypłakać f***** do Krzyśka lub Michała :)))))))))
Szczerze mówiąc nie wiem o jakiego Krzyśka i Michała chodzi, o założycieli forum? Może ktoś sobie wyimaginował, że to ja się przyczyniłem do usunięcia kogoś z forum? Szczerze mówiąc nie wiem też naprawdę (to piszę szczerze), o co temu waszemu koledze chodzi, ponieważ napisałem "w jego kierunku" może ze 2 posty (ten podlinkowany wyżej oraz http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?p=255419#255419 ), w których to sugerowałem, że wyzywanie innych w ten sposób jak tenże to czynił "nie przystoi", a w odpowiedzi otrzymuję zachowanie co najmniej jakbym gościowi zabił pół rodziny...
EDIT:
Po 24 minutach patrzę na skrzynkę, a tam...
Jest postęp, tym razem nie muszę niczego kropkować.Witam w kolejnym odcinku serii o "dobrym i pomocnym koledze Artu".
I się dzieciątko wypłakało na forumie :)))))
Może ktoś podetrze nosek i pogłaszcze po główce ?
:))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))))