Dlaczego uciekają nam modele, co zle robimy ?!

Elektronika w modelu i na ziemi

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

kaczor
Posty: 157
Rejestracja: czwartek 29 sie 2013, 20:17
Lokalizacja: jezierzany

d

Post autor: kaczor »

"Roger"

Nie "podniecaj" się tym ,że można to zrobić psikając czymś, bo to niby proste.
To dość marne zabezpieczenie i głównie chroni przed polem elektrycznym. Czyli skladową elektryczną zaklóceń.
A wszelkie zaklócenia elektromagnetyczne mają naturę dwoistą.
Elektryczna i magnetyczną.

Dla przykladu:
stawiając obok urządzenia tak zabezpieczonego nadajnik z antena prętową GP . Urządzenie może być ochronione i nie reagować na pole elektryczne tej anteny. Gdyż głównie promieniuje ona skladową elektryczną fali elektromagnetycznej.
Ten sam nadajnik z anteną helikalną. Z dużym prawdopodobieństwem spowoduje zakłócenie badanego urządzenia popryskanego ekranem w farbie.
Taka antena promieniuje na odmianę głównie składową magnetyczna fali z powodu swojej konstrukcji, czyli zwijanej cewki.
A dla pola magnetycznego, takie zabezpieczenie nie stanowi zbytniej przeszkody.
Co nie znaczy że sposób jest zly. Jest po prostu jednym z wielu, w zalezności od tego przed czym chcemy się zabezpieczyć . Skuteczne zabezpieczenie to zabezpieczenie przed obydwiema skladowymi zakłoceń.
Poza tym nie wszystko skutecznie da się popsikać, a nawet jesli to może szybko odpadać np z PCV i innych tworzyw..Więc skuteczność praktycznie żadna.
Awatar użytkownika
Kkacper
Posty: 840
Rejestracja: piątek 03 sie 2012, 18:27
Lokalizacja: Kiełpino k. Kartuz

Post autor: Kkacper »

Moim skromnym zdaniem ekranowanie urządzeń elektronicznych jest jak najbardziej wskazane.
Można uogólnić iż każde urządzenie elektroniczny wytwarza „zakłócenia” elektromagnetyczne oraz pracę każdego urządzenia elektronicznego można zakłócić czynnikiem zewnętrznym – czysto teoretycznie.
Nie popadajmy jednak w skrajności, że wszystkie „klocki” w naszych maszynach latających trzeba ekranować. W idealnym przypadku OK. Dobrze jest kiedy uda się zaekranować wszystkie klocki ale niestety nie wszystko się da – np. silniki.
Ekranowanie powinno być przede wszystkim stosowane w urządzaniach które są „czułe” na zakłócenia zewnętrze a także w tych które je wytwarzają.
W przypadku naszych modeli do pierwszej grupy zaliczyłbym wszelkiego rodzaju odbiorniki a do drugiego nadajniki oraz np. regulatory.

Czytając poprzednie posty był przytoczony przykład iż uszkodzony silnik w serwie może wygenerować zakłócenie – zgoda ale jak ma ono zakłócić pracę np. naszego odbiornika lub innego układu kiedy umieszczone jest na skrzydle lub na ogonie w odległości powiedzmy ok 50 cm od odbiornika. Zakłócenie, które wygeneruje taki uszkodzony silnik będzie tak nieznaczne iż nie wpłynie na pracę innych układów. W takim przypadku ekranowanie serwa nie ma sensu (moim zdaniem). Sytuacja zmienia się gdy np. mamy serwa w kadłubie a w bezpośrednim sąsiedztwie jest odbiornik – ok. można się zabezpieczyć.

To taki luźny przykład aby zobrazować iż nie zawsze i wszędzie ekranowanie jest potrzebne.
Awatar użytkownika
pma_
Posty: 4659
Rejestracja: sobota 08 maja 2010, 09:43
Lokalizacja: Gliwice/Katowice

Post autor: pma_ »

No jeśli cewka z helikala (ciekawe, że nie dipol petlowy) powoduje zwiększenie skłądowej magnetycznej, a biedna eletryczna idzie wtedy na spacer to juz przestaję czytać ten wątek.

Smok oczywiście jest i nazywa się eSmok i powoduje spadanie dronów z nieba (do spółki z niewidzialnym różowym jednorożcem jako substytutem siły wyższej)

Z poważnych rzeczy widziałem propozycję ekranowania przewodów rękawami węglowymi (nie są aż tak tragicznie drogie, a są elastyczne) natomiast nigdy tego nie próbowałem.

Do tego w naszych instalacjach głównym wrogiem są zakłocenia wewnętrzne wędrujące przez pętlę masy, siejące regle, serwa itp. eSmok to tylko mały dodatek do tego co nam wędruje w modelu.

Pomysł ekranowania anteny GPS uważam za genialny i autor powinien dostać nagrodę Darwina.
samolot max 4579/1293 analog, DJI do końca zasięgu :)
coper max 1729(na 5.8)
TintaV
Posty: 3
Rejestracja: środa 13 lis 2013, 22:36
Lokalizacja: Łowkowice

Post autor: TintaV »

Akurat mi wpadło w monitor (osłona do DJI Naza)
http://www.ebay.com/itm/DJI-NAZA-Series ... 3a83745e8f
Pozdrawiam
Artu

Post autor: Artu »

TintaV pisze:Akurat mi wpadło w monitor (osłona do DJI Naza)
http://www.ebay.com/itm/DJI-NAZA-Series ... 3a83745e8f
Pozdrawiam
Nie Czytasz wątku - ma być stalowa, amelinium się nie nadaje :mrgreen:
kaczor
Posty: 157
Rejestracja: czwartek 29 sie 2013, 20:17
Lokalizacja: jezierzany

Post autor: kaczor »

Akurat wybrales najbardziej nie fortunny przyklad.
Uszkodzony silnik w serwie , może siać zakłócenia nie na odległość metrów lecz nawet kilometrów. 50 cm to mały pikuś dla tych zaklóceń. Akurat są one paskudne , co prawda bezpośrednio nie zakłócą 2,4 GHz odbiornika przez antenę.
Ale zakłóca już 35 MHz. Ze wzgledu na swój specyficzny charakter , mogą spkojnie zakłócić np. uklady logiczne . Te w odbiorniku, jak i te w jakimś kontrolerze.

A na marginesie uwag, same silniki są z reguły w 99% ekranowane poprzez swoją budowę.
Z jednym ale, silniczki "modelarskie " DC nie maja ekranowania od strony szczotek ( wiekszość ).
Siniki bezszczotkowe, albo są całkowicie zabudowane obudowa i calkowicie ekranowane przynajmniej od skladowej elektrycznej. Albo są częściowo ekranowane ( tzw.dzwonki ) .Ten typ silników sam z siebie nie jest zródłem zakłóceń. Więc tych silnikow nie ma potrzeby ekranować. Poza tym z racji budowy nie ma już specjalnie jak. Natomiast regulatory i przewody są ogromnym zródłem zakłoceń i to głównie o skladowej magnetycznej z racji płynących dużych pradów impulsowych o sporej częstotliwości. Te zakłócenia może ograniczyć tylko ekran magnetyczny czyli wykonany z materiałów feromagnetycznych .
Ostatnio zmieniony środa 13 lis 2013, 23:31 przez kaczor, łącznie zmieniany 1 raz.
Mieciu
Posty: 876
Rejestracja: wtorek 15 lut 2011, 00:55
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Mieciu »

kaczor pisze:Uszkodzony silnik w serwie , może siać zakłócenia nie na odległość metrów lecz nawet kilometorów
Obrazek

Moze ukróćcie fantazje tego pana dopóki swojego modelu nie pokaże z tym całym ekranowaniem ?
Mianował się samozwańczym specjalistą i się dzisiaj okazało że 99% z nas ma źle zrobione modele siejące na kilometry.
Ostatnio zmieniony środa 13 lis 2013, 23:32 przez Mieciu, łącznie zmieniany 2 razy.
kaczor
Posty: 157
Rejestracja: czwartek 29 sie 2013, 20:17
Lokalizacja: jezierzany

Post autor: kaczor »

Artu pisze:
TintaV pisze:Akurat mi wpadło w monitor (osłona do DJI Naza)
http://www.ebay.com/itm/DJI-NAZA-Series ... 3a83745e8f
Pozdrawiam
Nie Czytasz wątku - ma być stalowa, amelinium się nie nadaje :mrgreen:
Artu , nadaje sie , tylko nie do wszystkiego i nie zawsze amelinium :mrgreen: :mrgreen: .
Czytaj i się ucz od innych tego o czym nie wiesz. ;-)
Artu pewnie nie dlugo kupi do swojego . :mrgreen:

ładne i jakie tanie a jakie "lekkie" , całe 25$ za całe 25g wagi . :mrgreen:
To chyba stop znalu a nie aluminium , gdyż strasznie ciężkie. :!:
ścianki ponad 4mm :!: :shock:
Normalnie pancerna obudowa dodatkowa do DJI Naza dla NATO :mrgreen:
"Stalowe" tych wymiarów mniej by ważyło co najmniej o połowę. A ścianki mogły by być aż całe 0,5 mm grubości . Choć i to przesada przy tych wymiarach :!:
Tylko jaki głupi dał by wtedy aż 25$ za to , skoro nie z "amelinium" :mrgreen: ?

Dobry przelicznik 1$ za 1g Al+Fe śrubki i nakrętki i nawet ocynk. :-D
...................................................................................................................................
Ostatnio zmieniony czwartek 14 lis 2013, 00:53 przez kaczor, łącznie zmieniany 10 razy.
Awatar użytkownika
Kkacper
Posty: 840
Rejestracja: piątek 03 sie 2012, 18:27
Lokalizacja: Kiełpino k. Kartuz

Post autor: Kkacper »

Celowo wybrałem ten przykład.
Cytat „Uszkodzony silnik w serwie , może siać zakłócenia nie na odległość metrów lecz nawet kilometorów. 50 cm to mały pikuś dla tych zaklóceń.” – tylko jaki jest poziom tych zakłóceń i jaki mają wpływ na pracę innych urządzeń. ???
kaczor
Posty: 157
Rejestracja: czwartek 29 sie 2013, 20:17
Lokalizacja: jezierzany

Post autor: kaczor »

No nie, poziom forum niskim poziomem , ciągła arogancja, pyskówki
itp.
Co zauważył slusznie jeden z kolegów prosząc o przeczyszczenie watku z nich .
Ale po "Mieciu " normalnie wymiękłem.


Dziękuję części kolegom za zainteresowanie tematem

Czytać ze zrozumieniem, to jest tak wielka trudność dla nie ktorych .
Tak wielka że jedyne na co ich stać to czepianie się kropki , przecinka lub nadmiarowej literki w tekscie.
To takie smieszne jest Mieciu?
Muszę stwierdzić ze szkoda mojego czasu i wiedzy na to........
Mieciu a ty od czego jesteś specjalistą, ani od modeli, ani od elektroniki, ani od ................................ więc od czego.?

Dziękuję za zainteresowanie tematem :shock: :shock: :shock:
Ostatnio zmieniony czwartek 14 lis 2013, 00:13 przez kaczor, łącznie zmieniany 9 razy.
Mieciu
Posty: 876
Rejestracja: wtorek 15 lut 2011, 00:55
Lokalizacja: Białystok

Post autor: Mieciu »

kaczor pisze: Muszę stwierdzić ze szkoda mojego czasu i wiedzy na to........
Obrazek

pokaż swój model :-)
Awatar użytkownika
miś
Posty: 9242
Rejestracja: niedziela 07 lut 2010, 15:24
Lokalizacja: Bytom

Post autor: miś »

Ech, popcorn się skończył, idę na inne przedstawienie. To zaczyna być nudne.
Pzdr. -----MIŚ-----
Awatar użytkownika
mknet
Posty: 1223
Rejestracja: wtorek 10 sty 2012, 20:13
Lokalizacja: Strzelce Opolskie

Post autor: mknet »

Panie Kaczor jeżeli jesteś takim specjalistą od zadań specjalnych (ekranowania), to proponuje się nimi nie dzielić na tym forum, ponieważ każdy z nas jest amatorem, który nie rozumie tak ważnych sentencji z dziedziny bezpieczeństwa. Znasz się na materii, OK, ale może zostaw to dla siebie, po co kłócić się z osobami nie na Twoim poziomie, bądź pan łaskaw, wstydu oszczędź..

EDYTA: Cała wypowiedź jest napisana w formie ironicznej
Ostatnio zmieniony czwartek 14 lis 2013, 01:17 przez mknet, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
MaciejN
Posty: 95
Rejestracja: sobota 31 mar 2012, 01:53
Lokalizacja: Poznań

Post autor: MaciejN »

Ej no, cały temat przeczytałem, i ani jednego zdjęcia "How Is Made" :D
kaczor
Posty: 157
Rejestracja: czwartek 29 sie 2013, 20:17
Lokalizacja: jezierzany

Post autor: kaczor »

"mknet"

Masz całkowitą rację i wlasnie to zrobilem. Odpowiadam jedynie na PW, bo jednak mimo smichów są już tacy co pytają poza forum. Zapomnialeś jednak o jednym, w wielu dziedzinach też jestem amatorem. Amatorsko też, a nie zawodowo bawię się w hobby modelarskie od lat.Wiem co sie dzeje z naszymi modelami i próbowałem przekazać co nie co wiedzy i informacji . Jak temu skutecznie przeciwdziałać jako taki sam amator , a nie zawodowiec robiący na tym kasę.
Masz rację jednak, opór nie których przed wiedzą za darmo , jest tak wielki że nie warto się wysilać .

pozdrawiam
ODPOWIEDZ