..Długo walczyłem ze sobą aby nie zaczynać niniejszej dyskusji, ale w końcu się złamałem i zdecydowałem się napisać tego posta...
Powiem w ten sposób - ja już dałem sobie spokój z wchodzeniem w ileś wątków, właśnie z powodu bałaganu i wulgaryzmów co poniektórych "kolegów"..
..Taka postawa nie licuje z powagą pełnionej funkcji. Przecież to właśnie Wielce Szanowna Administracja naszego Forum powinna świecić przykładem, a nie promować wulgaryzmy czy też piętnowanie wpisów innych Kolegów z forum...
Jak napisałem wcześniej, plus to że moderator jest właśnie od tego żeby pilnować porządku i form wypowiedzi. Faktem jest że Rurek zrobił to zbyt późno (i może dlatego dał upust swoim emocjom), ale wątek ma dotyczyć jednego zagadnienia po to by utrzymać jakiś ład i porządek.
..W końcu na forum prawo do wyrażania swoich myśli ma każdy i nie powinniśmy tychże wartościować....
Jak napisałem wcześniej, plus to że oprócz szanowania wypowiedzi wypowiadających się miejmy też na uwadze poszanowanie czytających.. Jeśli szacunek do "wypowiedzi wypowiadających się" jest aż tak ważny to proponuję likwidację działów - bo to tylko dodatkowo zwiększa stres spowodowany koniecznością szukania odpowiedniego działu by coś tam naskrobać..
Raz że qr..ca mnie bierze jak chcę znaleźć odpowiedź na jedno głupie pytanie i muszę czytać 40 stron pierdół o doopie pani Maryny, a dwa - odpowiedź typu "szukaj na forum, bo o tym było z 47 razy" zakrawa na kpinę!! To tak jakbym napisał "szukaj na necie - na 100% znajdziesz". Zawsze mi się wydawało że forum jest miejscem dyskusji o konkretach, ale że czasem pojawiają się tematy luźniejsze - od tego jest odpowiedni dział! Staram się szanować piszących, ale chyba nie wymagam zbyt wiele sądząc że piszący uszanuje mnie jako czytelnika?!
Po co wogóle jest forum? - ano by wymieniać się INFORMACJAMI, ale dobrze by było aby te informacje niosły jakieś treści czy wartości związane z tematem dyskusji. Kogo obchodzi że kupiłem coś co szło do mnie pół roku? Skupmy się na tym JAK to działa, a przesyłka nie ma z tym nic wspólnego - to temat na wątek o pracy Poczty, czy wyższości DHL nad 7.
Wiele lat temu robiłem kurs (nieważne jaki). Teoria trwała ponad pół roku - na początku było nas ponad setka, na koniec teorii - mniej niż 20. Po drodze "wykruszyli" się różnej maści szołmeni - taka forma naturalnej selekcji, ale ci co zostali wiadomo było że jest dla nich ważne to co sobie zaplanowali. Tu tego nie ma, a gdy moderator zrobi to do czego zobowiązuje go jego funkacja - od razu wielki lament. Lepiej by było gdyby od początku moderatorzy ściślej pilnowali zasad i porządku - nie było by takiego lamentu i bałaganu jak teraz, ale mimo wszystko chciałbym widzieć to postępowanie jako początki czegoś lepszego, bo forum w dotychczasowej formie zdążyło mnie tylko porządnie zniesmaczyć..