a więc miałem okazję w końcu poznać kolegę osobiście, dzięki Piotrowy za poświęcenie mi czasu i ...modelu
Co do serw trzepoczących - na Futabie też trzęsą, na jeszcze innym nadajniku noname'owym też delikatne strzały ale Piotrowy mówi że da się z tym żyć
a tym bardziej latać...po prostu moja corona tak ma i tyle.
O ile w testach na sucho zasięgu po ziemi nie wyjdą żadne niespodzianki to mogę ją pakować do modelu.
Wracając do przesympatycznego spotkania i lekcji dobrych rad co do modelarstwa i mojego modelu...znalazła się chwila aby wyjść na łąkę i zapuścić krzyżaka Piotrowego
Piotrowy dziś znowu nie miał szczęścia, tym razem krzyżak próbował staranować linię 15kV
i tym razem linia była silniejsza a do tego biegła przy asfaltowej drodze....krzyżak poległ... oberwane łoże silnika i niestety zainstalowana kamerka też ucierpiała, obiektywem w asfalt
ale może nic się nie stało z nią, Piotrowy obada i da znać.
Jeszcze raz dzięki za dobre rady wujku dobra rada
i przykro mi z powodu awarii modelu.