Łódka do wywozu zanęty

na wodzie i pod wodą

Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy

kamien
Posty: 20
Rejestracja: niedziela 07 kwie 2013, 10:11
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: kamien »

a u mnie już niema lodu , więc macie jakieś pomysły ?
Awatar użytkownika
jelcyn
Posty: 3417
Rejestracja: niedziela 23 sty 2011, 16:56
Lokalizacja: B-stok

Post autor: jelcyn »

kamien pisze:a u mnie już niema lodu , więc macie jakieś pomysły ?
Zapraszam do siebie. Whisky też się znajdzie ;-)

Już mówiłem że będzie potrzebny żyroskop. Kup najtańsze żyro do heli, podepnij pod to serwo steru i wszystko razem pod odbiornik. Będzie płynąć prosto jak puścisz drążek czyli dokładnie to co chcesz. Po co sobie życie utrudniać?
jedrus
Posty: 1531
Rejestracja: piątek 24 cze 2011, 13:22
Lokalizacja: PL/ okolice W-Wy

Post autor: jedrus »

Ja bym z tym najtańszym nie przesadzał. Generalnie nie brać piezo bo będziesz miał dryft który Cię tylko będzie krawacik (brak kompensacji m.in. z uwagi na zmiany temp.). Najtańsze MEMS... jest bardzo tanie, ale opinie o nim są różne. Oczywiście z HK: http://www.hobbyking.com/hobbyking/stor ... duct=15318


"Normalne" żyrka to wydatek min. kilkuset złotych. IMHO najlepiej jakbyś dopadł używkę Futaby 401, ale uważaj na podróbki. Myślę, że używkę trafisz za 100-200 PLN. Chodzi o to: http://www.rchelicopterfun.com/futaba-gy401-gyro.html
kamien
Posty: 20
Rejestracja: niedziela 07 kwie 2013, 10:11
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: kamien »

myślałem kiedyś na d zastosowaniem żyroskopu i nawet kupiłem
http://www.kooltoyz.co.uk/head-lock-gyr ... p-359.html
ale po testach , okazało się że przy delikatnych ruchach nie reagowało ( dryft ) . Może lepszy żyroskop dał by rade ? Niestety nie mam takiego.
Może ktoś posiada takie żyrko Futaby 401 które poleca kolega jedrus i potwierdzi przydatność do mojego projektu ?
jedrus
Posty: 1531
Rejestracja: piątek 24 cze 2011, 13:22
Lokalizacja: PL/ okolice W-Wy

Post autor: jedrus »

Nie nazywajmy szamba perfumerią :mrgreen:

Przy całym szacunku, ale To co podlinkowałeś to już jest najgorszy szajs jaki można znaleźć...
kamien
Posty: 20
Rejestracja: niedziela 07 kwie 2013, 10:11
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: kamien »

ok. Kupiłem tańsze bo nie chciałem zbyt wiele stracić przy niepowodzeniu .
Awatar użytkownika
jelcyn
Posty: 3417
Rejestracja: niedziela 23 sty 2011, 16:56
Lokalizacja: B-stok

Post autor: jelcyn »

kamien pisze:...okazało się że przy delikatnych ruchach nie reagowało...
Dopiero tu nadchodzi czas na magnetometr.

Najpierw skupiłbym się na samym gyro. Próbowałbym tak wszystko poustawiać aby doprowadzić do oscylacji. Wtedy lekko odjąć czułości i test na jeziorze lub tam gdzie to ma pływać. Może będzie płynąć jak trzeba i nic więcej nie będzie trzeba robić.
jedrus
Posty: 1531
Rejestracja: piątek 24 cze 2011, 13:22
Lokalizacja: PL/ okolice W-Wy

Post autor: jedrus »

Zastanawiam się tylko jak na pracę żyrka będzie wpływać falowanie łodzi na wodzie?
kamien
Posty: 20
Rejestracja: niedziela 07 kwie 2013, 10:11
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: kamien »

może i od żyroskopu , ale okazuje się że nie jet to najtańsze rozwiązanie i nie tak dokładne jak kompas
kamien
Posty: 20
Rejestracja: niedziela 07 kwie 2013, 10:11
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: kamien »

co myślicie o tym żyroskopie Align GP780 , nadało by się ?
Awatar użytkownika
jelcyn
Posty: 3417
Rejestracja: niedziela 23 sty 2011, 16:56
Lokalizacja: B-stok

Post autor: jelcyn »

Brał bym jakiś tani do testów. Byle co, oby miało headlock. Chyba że jakoś inaczej ustaliłeś że to na pewno będzie działać. Druga sprawa że możesz to zmoczyć, szczególnie na początku.
kamien
Posty: 20
Rejestracja: niedziela 07 kwie 2013, 10:11
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: kamien »

kupiłem tanie , to okazało się szajsem . Nie znam się na żyroskopach . Co to za funkcja "headlock "?
Artu

Post autor: Artu »

kamien pisze:Co to za funkcja "headlock "?
W śmigłowcach chodzi o:
"Działanie Head Lock (HL) można porównać do autopilota. Sterując modelem z takim żyro nie musimy ciągle korygować ogona, żyroskop sam o niego zadba. Przy wytrąceniu z równowagi żyro tak steruje serwem, żeby wrócić z powrotem do ustawionego kierunku. Ma to szczególne znaczenie w wietrznych warunkach. Oczywiście, jeżeli pilot sam wykonuje ruchy lewo-prawo, żyro z HL "nie wtrąca się" i nie przeszkadza w sterowaniu. Układ elektroniczny sprawdza, czy ruch jest wywołany ruchem serwa i nawet, jeżeli w trakcie sterowania dostaniemy podmuch w ogon, żyro "dołoży" swoją korektę do naszego ruchu."
kamien
Posty: 20
Rejestracja: niedziela 07 kwie 2013, 10:11
Lokalizacja: Szczecin

Post autor: kamien »

z tego co widzę to serwo posiada headlock . Tylko czy jest dość czułe żeby wyczuć delikatne zmiany kierunku ?
Artu

Post autor: Artu »

Na przykład proste i tanie 401B z HK:



Swojego czasu, przebojem na "rynku heli" było GA-250 MINI-MEMS Gyro :-D za $9,99 :-P
ODPOWIEDZ