mzyla pisze:A rozumiesz że odnoszę się (co zacytowałem), twojej wypowiedzi, że Unia nie dostarcza szczepionek?
Odnosisz sie do czego popadnie, wiec cierpliwie komentuje wszystkie watki ktore poruszasz.
mzyla pisze:A tutaj mamy w sumie 1.2 mln zachomikowanych z zeszłego tygodnia i kolejna dostawę wczoraj i kolejna na piątek etc.
Czyli żeby "wyjść na zero" to byś musiał szczepić 400k dziennie.
A 200k jest problemem, pomimo że szczepionki są i czekają.
Jesli Tobie sie wydaje ze szczepionki ida na sztuki z paki ciezarowki prosto w ramie szczepionego to znaczy ze kompletnie nie ogarniasz logistyki. Masz 6500 punktow szczepien, szczepionki przychodza w pakietach po 100 dawek. Zakladajac nawet ze kazy punkt bedzie mial w zapasie tylko jeden pakiet (co jest oczywiscie grubym niedoszacowaniem), dodajmy pakiet ktory trzeba zewidencjonowac, zweryfikowac, przygotowac, rozcienczyc itp., to zawsze bedziesz mial w backlogu te conajmniej 650tys. wiec oczekiwanie "wychodzenia na zero" jest pozbawione jakiejkolwiek logiki. Nie mozesz "wyjsc na zero" bo nastepnego dnia nie bedziesz mial czym szczepic.
Zeby juz nie ciagnac tej bezsensownej dyskusji proponuje abys poczekal do konca kwartalu i wtedy sie okaze czy Twoja teoria o niewydolnosci systemu szczepien w stosunku do ilosci dostaw bedzie prawdziwa czy nie. Jak do tej pory nic na to nie wskazuje, srednia liczba szczepien z tygodnia na tydzien regularnie rosnie, liczba i przepustowosc punktow szczepien rowniez, szybkosc rejestracji tak samo, szczepionki sa zamawiane i aplikowane na biezaco.