Co kurier może a co powinien.
: piątek 19 mar 2021, 10:11
A ogladales filmik? Jak ma sprawdzic skoro kurier zostawia przesylke pod drzwiami i jedzie dalej?Adrián pisze:Tak to jest, jak się nie sprawdza przesyłki przy odbiorze
W stanach doreczenie pod drzwi jest akurat standardowa opcja, ale istotne jest tutaj tak naprawde co innego - nie ma czegos takiego jak sprawdzenie przesylki przy odbiorze. Kurier nie ma obowiazku czekac az otworzysz paczke jesli opakowanie nie jest uszkodzone.Adrián pisze:Jak się dogadał z kurierem, żeby mu zostawił pod drzwiami, to już jego sprawa, a jak kurier sam zostawił paczkę, to i tak nie ma potwierdzenia odbioru, więc może jej nie przyjmować i zostawić tam, gdzie ją kurier zostawił, czyli pod drzwiami.
To tylko i wylacznie dobra wola kuriera, ktory ten czas pewnie wolalby jednak poswiecic na rozwiezienie fury przesylek ktore ma jeszcze na pace. Poza tym nawet gdyby sie okazalo ze dostales cegle kurier i tak tej paczki od Ciebie nie zabierze (bo zostala doreczona), a i zadnego protokolu podpisywac pewnie nie bedzie chcial, wiec skutecznosc tego typu sprawdzenia jest znikoma.Adrián pisze:Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, że po zapłaceniu nie mogłem sprawdzić przy kurierze paczki, nawet jak nie są to ich obowiązki.
W opisywamym przypadku takiej mozliwosci nie bylo wiec rada moze i dobra, ale niestety nieprzydatna...Adrián pisze:Wiem, że są tam takie zwyczaje i nie tylko tam, ale przy drogich paczkach, warto sprawdzić.
Mylisz się. Kilkukrotnie miałem wątpliwą przyjemność otrzymać paczki w których po otwarciu było coś nie tak. Zbite szkło, braki lub uszkodzenia. Za każdym razem sporządzany był protokół z kurierem, który gwarantował 100% uznania reklamacji.pawelsky pisze: Poza tym nawet gdyby sie okazalo ze dostales cegle kurier i tak tej paczki od Ciebie nie zabierze (bo zostala doreczona), a i zadnego protokolu podpisywac pewnie nie bedzie chcial, wiec skutecznosc tego typu sprawdzenia jest znikoma.
Niestety miałem taką "przyjemność", że towar się nie zgadzał z zamówieniem i bez problemu spisaliśmy protokół w obecności kuriera i miałem dowód, że to nie ja podmieniłem towar. Dzięki temu odzyskałem pieniądze. Inaczej sklep mógł się wyprzeć i mnie olać.pawelsky pisze:To tylko i wylacznie dobra wola kuriera, ktory ten czas pewnie wolalby jednak poswiecic na rozwiezienie fury przesylek ktore ma jeszcze na pace. Poza tym nawet gdyby sie okazalo ze dostales cegle kurier i tak tej paczki od Ciebie nie zabierze (bo zostala doreczona), a i zadnego protokolu podpisywac pewnie nie bedzie chcial, wiec skutecznosc tego typu sprawdzenia jest znikoma.Adrián pisze:Jeszcze nigdy mi się nie zdarzyło, że po zapłaceniu nie mogłem sprawdzić przy kurierze paczki, nawet jak nie są to ich obowiązki.
W opisywamym przypadku takiej mozliwosci nie bylo wiec rada moze i dobra, ale niestety nieprzydatna...Adrián pisze:Wiem, że są tam takie zwyczaje i nie tylko tam, ale przy drogich paczkach, warto sprawdzić.
Jesli opakowanie jest uszkodzone, kurier ma obowiazek sporzadzic z Toba protokol szkody, jesli nie, jest to tylko i wylacznie jego dobra wola, jedni zaczekaja inni zawina sie szybciej niz zdazysz sie odezwac. Poczytaj sobie regulaminy przewozu, dla przykładu stosowny punkt z regulaminu wspomnianego przez Ciebie GLSuocean_wro pisze:Mylisz się. Kilkukrotnie miałem wątpliwą przyjemność otrzymać paczki w których po otwarciu było coś nie tak. Zbite szkło, braki lub uszkodzenia. Za każdym razem sporządzany był protokół z kurierem, który gwarantował 100% uznania reklamacji.
Owszem kurierowi trzeba najpierw podpisać i zapłacić jeśli pobranie, ale nigdy nie było problemu z otwarciem przy nim paczki. Sprawdzone empirycznie dla Dpd, Gls, Inpost.
Takze jak widzisz nie, nie myle sie.7. W przypadku stwierdzenia uszkodzenia lub ubytku Przesyłki przed jej wydaniem Odbiorcy, Kurier doręczający Przesyłkę bądź osoba działająca w imieniu GLS Poland w punkcie ParcelShop przystępuje niezwłocznie do sporządzenia protokołu o stanie Przesyłki (protokołu szkodowego). Sporządzenia protokołu szkodowego może żądać także Odbiorca, jeżeli twierdzi on, że Przesyłka została naruszona. Protokół szkodowy podpisują Kurier bądź osoba działająca w imieniu GLS Poland w punkcie ParcelShop i Odbiorca, kopię protokołu otrzymuje Odbiorca.
Jesli ma racje, nie mam z tym najmniejszego problemu.ocean_wro pisze:Tu naprawdę nie jesteś w stanie przyznać komuś racji ?
Jak moge sie mylic w kontekscie co do ktorego sie nie wypowiadam? Ja nie mowie o tym co kurier moze, tylko o tym do czego jest badz nie jest zobowiazany.ocean_wro pisze:Twoje doświadczenia są jak widać inne, niż moje, czy Adriana. Nie mówię tu o regulaminach, a praktyce i sytuacjach rzeczywistych. Kurier pewnie nic nie musi, zgoda, ale jak widać może. I przynajmniej mi póki co się udawało. I to w tym kontekście się mylisz.
Zarzucasz mi generalizacje samemu generalizujac na podstawie wlasnych doswiadczen. Jezeli tak chcesz argumentowac swoje racje, to obawiam sie ze dalsza dyskusja jest bezcelowaocean_wro pisze:Z mojego doświadczenia chciał i nie miał z tym problemu, ale jak pisałem trzeba umieć z ludźmi gadać.