Polskie Forum FPV

Każdy wie o co chodzi. Chyba wszyscy się z nim zetknęli.Jedni rzadko inni częściej.Nie zawsze chcemy się o tym chwalić,ale to też jest integralana część naszego latania.
Postanowiłem pochwalić się moimi kretami - przynajmniej tymi,które udokumentowałem bo było ich więcej. Temat pozostawiam otwarty - zapraszam :


...tych krzaków wcześniej tu nie było ...

a tu latanie z Panasoniciem i jego finał:








...po utracie linku RC...dziub zassało na dobre...i za kilkoma rowami melioracyjnymi :(((







...miało być lekko i przyjemnie z nową GopPro2....




...jeden szybki wypad na boisko i bardzo szybki powrót...

No super, jeden odważny :)
Latając helisami przyzwyczaiłem się do tego typu zdarzeń :)

... jedna z moich ostatnich gleb quadem, jedna z bardziej spektakularnych - bo udokumetowana zdjęciami jak i filmowo. Pierdyknął z dosyć wysoka. Zdjęcie już wrzucałem w temacie KFC32. Rzadko mi się zdarza zrobić zdjęcia z tego typu zdarzeń, to chyba kwestia przyzwyczajenia. Ale tez mogę się pochwalić jeszcze raz.
Jak to się mówi, nie ma dymu bez ognia :)



Ciekawe czy reszta się "pochwali".

no i o to chodzi ,nie zawsze jest kolorowo i cukierkowo
[EDIT]
a tutaj jeszcze kompilacja moich pierwszych kretów.Pioneerek był wtedy taki bialutki nowiutki...

Niekiedy choinki przed modelem wyrastają

jabłonki też są groźne

Na szczescie laminat to laminat, prawie zerowe straty

Mamy juz choinke jablonke to ja dorzucam spotkanie z kasztanem :)

napięcie dawkowane jak u Hitchcocka

Pierwszy i jedyny taki na świecie - nie pozwoliłem modelowi wyjść z pikowania choć próbował nieustannie...

Keri pisze:Pierwszy i jedyny taki na świecie - nie pozwoliłem modelowi wyjść z pikowania choć próbował nieustannie...

no ladnie, chociaz bardziej spektakularnie by bylo zaladowac w ten strumyczek

cholo pisze:no ladnie, chociaz bardziej spektakularnie by bylo zaladowac w ten strumyczek

A czy to ktoś planował...?! Drugą kamerę miałem na kasku i filmowała z dołu co widać na drugim filmie na yt.

Taka gleba z moich początków ;)

...to moje show sprzed kilku dni,nic nie planowane.Po prostu pogubiłem się i już myślałem ,że narobię szkód...na szczęście udało mi się to ogarnąć i wykonać "odwrót na z góry upatrzoną pozycję"

....

Roy, a te ostatnie zdjęcie, to co? Ogonkiem Ci zarzuciło ?:P

No dobra niech będzie ciekawe czy właściciel się przyzna do fotki
Proszę nie podpowiadać jak ktoś wie a to nie jego
Dodam tylko że to bagażnik samochodu zapakowany do drogi powrotnej do domu