Jeżeli dodajesz gazu i nie ma ciągu to na 99% masz błąd kompasu czyli magnet error.
Przeważnie pomaga kalibracja ponowna kompasu lub ustawienie koptera w innym miejscu.
dodaj mu troche P a zmniejsz d do 10-12 . Jesli przy P= 100 przy zawisie jest ok to dobrze jesli np machnie czasem delikatnie lapką to niestety sa za duze wibracje na FC. Te ustawienia to jest zawsze kompromis pomiedzy tym jak szybko pracuje petla PID a tym ile jest wstanie wibracji przyjac FC. Jesli FC jest slabo izolowane - nigdy nie uda ci sie ustawic wyzszego P . D zwiekszasz i kopter robi sie "sztywniejszy" jak go zlapiesz za gire w locie to probujac go wyprowadzic z poziomu jak masz za duze D to silniki momentalnie stawiaja ogromny opor. Zmniejsz D do uzyskania oporu ktory jest bardziej jakby to powiedziec miekki i pozwoli ci na delikatne "wykrzywianie" reką koptera w powietrzu - delikatne- bardziej miekkie. Za duze D to jak Kefir pisal drenaz baterii i walka silnikow z bezwladnoscia smigiel , szczegolnie gdy naped ma mniejsza wydajnosc i nie potrafi rozpedzic smigla tak jak tego chce FC na wysokim D.
Ja bym na twoim miejscu poruszal sie w D od 10-17 a eksperymentowal z P . Zobacz tez co dzieje sie nad ziemia z kopterem. Co prawda masz nogi w nim i nie zobaczysz jak sie zachowuje na efekcie poduszki zaraz przy ziemi . Przy malym P kopterem troszke buja przy ziemi - takie moje spostrzezenia. P ma najwiekszy wplyw na to jak sie kopter zachowuje w locie postepowym przy wyzszej predkosci. Za duze nie dobre powoduje strzaly i drgania . Za male powoduje flakowatosc - trudno to nazwac.
Jeszcze jedno . Zaobserwowalem ze np kopter ustawiony do zawisu na optymalnym P wpada np w oscylacje w locie poniewaz przy wiekszych obrotach smigiel calosc zaczyna wibrowac i wzbudza zyra . Warto wiec sprawdzic trzymajac za noge kopter i dac mu troche sztrumu i sprawdzic jak sie maja wibracje przy wiekszej predkosci obrotowej silnikow.
Za male P kopter bedzie sie kolebal na lewo i prawo przy postepowce . Za duze - moze strzelac .
U mnie w jednym kopterze na tym samym FC mam P 80 i 130 D 17 a w innym z innymi smiglami (lepiej wywazone , inna konstrukcja ramy) P120 I120 D 12 .
Obydwa wisza wzorowo . Ten drugi lata lepiej ma wyzsze P petla pracuje szybciej . W pierwszym nie ma mozliwosci podniesienia P gdyz po dodaniu gazu fabrycznie niewewazone silniki powoduja spore wibracje i kopter dostaje delirki.
To tyle z moich spodstrzezen z PIDAMI w MK .Tez sie troche napocilem zeby zrozumiec dlaczego ktos wsadza fc do ramy i nic nie ustawia a kopter lata wzorowo a ktos inny robi to samo i ma problemy. Jest kilka czynnikow powodujacych to ze cos co powinno latac lata ale nie tak jak tego chcemy.Jest jednak jeden glowny. Przede wszystkim wibracje . Wibracje ktore np w jednym zakresie obrotow sa niewyczuwalne a w innym powoduja wzbudzanie zyr. Idealna konstrukcja to idealne silniki , wywazone smigla i odiozolowane FCoraz rama o takiej konstrukcji ktora pochlonie mozliwie najwiecej wibracji. Badajac w MK toolu poszczegolne silniki i obserwujac na wykresie co dzieje sie z zyrami owszem mozemy dojsc do ladu jako tako z wibracjami , jednak okazuje sie np ze pracujace wszystkie razem silniki powoduja rezonans ramy w jakims tam zakresie obrotow i np lecac kopter wpada w wibracje zachowujac sie nie tak jak chcemy. Za to przy zawisie jest wszystko ok.
Lukisek dziękuję za bardzo wyczerpujący post.
Ustawienia mocno pozmieniałem w stosunku do tego co widać na zdjęciu z początku tematu.
P80 i100 d7. Jest dużo lepiej ale cały czas szukam złotego środka. Teraz kombinuję ze różnymi dumperami pod fc. Podobno to fc, które mam można próbować dać na sztywno bez amortyzatorów. Zobaczymy jakie będą efekty.
Pokombinuję jeszcze z P ale zastanawiam się czy schodzenie poniżej 80 ma sens. Dużo ludzi narzeka na te heksy - właśnie w kwesti telepania w ruchu postępowym.
P nie schodz ponizej 80 - raczej staraj sie zwiekszyc . Sam znajdziesz moment gdy P jest za duze . Widac to nawet przy zawisie . To wibracje ograniczaja wysokie P wiec jesli uda sie tpbie wisiec stabilnie bez drgan minimalnych strzalow np przy 100 a przy 110 -120 juz beda to ustaw np P na 100. I porownuj w locie postepowym potem. D mysle spokojnie mozesz 10-12 zrobic ale jesli przy 7 jest ok i kopter jest bardziej miekki to zostaw.
Dałem P nawet do 140 dzisiaj idąc co 10 w górę. Ogólnie brak jakichkolwiek strzałow i drgań. Niestety nie zmieniło to właściwości lotnych hexy w locie postępowym. Właściwie dochodzę do wniosku, że pidów nie ma już co męczyć. Problem musi być gdzie indziej. Obniżyłem fc i dałem na sztywno... Zobaczymy jutro.
Pidy zawsze jest sens meczyc. Jesli nie udalo sie tobie znalezc odpowiedniego ustawienia i problem wystepuje ciagle - przyczyny szukac wiec nalezy w hardlerze czylli ramie ,smiglach, silnikach itp. Pisalem o drganiach na wyzszych obrotach - sprawdzales jak to wyglada na wiekszym gazie ? Zlap rame odpal wszystko i zobacz czy ze wzrostem rpm rosna drgania na ramie.
Jak ktoś się lubi bawić to bardzo fajnie się ustawia PID pokrętłami w apce (o ile są )
Wystarczy odpowiednie Poti przypisać do danego parametru , tylko wcześniej w apce trzeba ustawić prawidłowe zakresy regulacji np 65-130 żeby przypadkiem nie zrobić P - 1 .
Mam mały kłopot.
Kopter po przełączenie w tryb FS osiąga ustaloną wysokość, dolatuje do bazy, po czym zaczyna opadać jak kamlot na ziemię. Emergency gas mam ustawione na 90%. Ptaszek przy use vario control... ktoś miał podobny problem?