Wczoraj postanowiłem wszystko rozlutować i poskładać tak jak powinno być. Żeby sobie robotę ułatwić rozpisałem sobie kolory kabli przy poszczególnych reglach, ponumerowałem wszystko żeby się nie pogubić i dawaj z lutownicą do płytek. Poupychałem wszystko tak jak potrafiłem, podłączyłem diody, później kabelki sygnałowe i te od lipola. Z tymi ostatnimi niezbyt wyszło, bo płytka FC nie chce siąść na dampery tak jak powinna, ale to i tak pikuś w porównaniu z tym co wyszło po podłączeniu do MKtola...
Dwa silniki kręcą w prawą, a dwa w lewą, tyle że tylko pierwszy tak jak powinien... Ponumerowałem sobie regle, nie jak wcześniej 1;3;2;4, a po kolei, a co, ja wiem przecie lepiej
Wszystko jeszcze raz na czynniki pierwsze i za drugim podejściem wyszło :D
miś pisze:A w MKtoolu przestawiles typ odbiornika na Spectrum ? Podłączyłeś we właściwe miejsce (bo satelitke podłącza się w inny punkt niz PPM) ? Bo jak nie zrobiłeś któregoś z powyższych to będzie drzeć mordę i nie zagada.
Przylutowana była dobrze, chodziło o typ odbiornika. Znalazłem tą opcję, nie powiem że z łatwością
ustawiłem satelitkę spektrum w MKtolu i teraz już błędów nie ma.
Mam pytanie: jak ustawić w radiu i FC na 11, czy 22ms? W MKtool jest to odpowiednio Hi i Lo res. Wiem że dla modeli z serwami cyfrowymi powinno się ustawić na 11ms, ale kład takowych nie posiada.
Kable sygnałowe i zasilanie postanowiłem amputować i wykombinuję je inaczej/lepiej bo to co zrobiłem wyglądało jak po świeżym, konkretnym kretobiciu. Całość na dziś wygląda tak
CDN
EDYTA
Podziałałem trochę nad włożeniem "na czysto" elektroniki w ramę. Kable mnie wkurzały i poplątane strasznie były, więc postanowiłem wystrugać płytkę pod którą mógłbym podłączyć zasilanie, kable sygnałowe i ledy. Te ostatnie z możliwością wyłączania. Szybki schemat, przeniesienie na płytkę, trawienie (pierwszy raz w życiu) i efekt wyszedł taki:
Jakość ścieżek pozostawiała wiele do życzenia, więc postanowiłem pokryć je lutem dla wzmocnienia. Wygląda jak kupa, ale działa, tyle że mam obawy czy pod obciążeniem nie popłynie mi wszystko...?
Zdecydowałem że jednak poskładam całość z tą płytką i teraz wygląda to tak:
No tak, jak wiadomo tylko krowa nie zmienia poglądów i stwierdziłem że jednak nie do przyjęcia jest ta płytka... Siadam do projektowania i nastrugam szybciorem płytke v1.1
EDYTA
Szału nie ma, ale ta powinna robić.
Podłączam FC i resztę kanapki. Wczoraj przyszły kopułki od
mikuna, więc jeszcze mocowanie jakieś muszę nastrugać. Prawdopodobnie z pudełka po CDkach.
CDN
EDYTA
No niby już całość poskładana, śmigła dostanie dopiero przed oblotem no i po wyważeniu.
Poniżej: włącznik do LEDów, mocowanie satelity i dorobiona półka pod lipola.
Pozostała kosmetyka, jak malowanie mocowania osłony i półki.
Czy satelitka przymocowana jest w dobrym miejscu? Czytałem że strach z nią latać na większe odległości bo można stracić zasięg. Jakie to "odległości"
I kolejne pytanie LEDy nie świecą. Po podłączeniu zasilania (podczas testu na zasilaczu) pod moją płytkę wszystko było oko, a teraz po podpięciu lipola zero...
W MKtolu świeci na czerwono GPS kład drze ryja i wyświetla błąd kompasu. Wiem że trzeba skalibrować i wtedy ponoć diody zaświecą, choć coś mi to nie pasuje, biorąc zwłaszcza pod uwagę moją słabą znajomość języka Sheakspeae'a