Polskie Forum FPV

Witajcie.

Stało się, straciłem model tracąc zasięg na apce.
Pewnie nie jeden z Was miał taki problem i mógł by coś podpowiedzieć jak zwiększyć szanse odzyskania zguby.
Przyznam że stres mnie tak ogarnął że już sam nie wiem czy spadał czy leciał dalej (failsave ustawiony/drop).
Dziś będę rozklejał informację o zgubie.
Nie latałem na FPV tak że nie wiem gdzie spadł.
Oczywiście pobiegłem z apką w rzekome miejsce upadku ale nic nie znalazłem...

Za dużo informacji nie podałeś.
Jaki model?
Była naklejka z telefonem?
Włączone nagrywanie w bazie?
Była jakoś logowana pozycja?

Poprosić kogoś z kopterem, niech polata, zrobi z góry trochę zdjęć.
Często, szczególnie białe modele są łatwe do zauważenia z góry.

Kopter 250 tka
Nie latałem na FPV i oczywiście nie nagrywałem.
Mały czarny bez GPS, kartki z danymi brak...
Lipa jak chole**, mam nadzieję że nikomu nic się nie stało...
Z lotami nad terenem coś pomyślę...

Dwieście pięćdziesiątki tak nie znajdziesz, pewnie zagrzebała się w zielsku
Miałem na myśli spore samoloty.

Wczoraj jeździłem samochodem a potem rowerem z szansą usłyszenia buzzera od rozładowanych pakietów, bo zawsze tak latam i cisza.
Próbowałem też z monitorem FPV i goglami zarazem licząc na znalezienie po RSSI niestety nic.
Albo się rozładował albo ktoś znalazł i rozłączył pakiet...

Biorąc pod uwagą dzisiejszą wietrzną pogodę, latanie takim gówienkiem, to proszenie się o problemy.... i się doprosiłeś
Również mam nadzieję, że twoja delikatnie pisząc beztroska, nie uszkodziła kogoś lub czegoś

Trochę nie wiem co masz na myśli z tą apką i telefonem aczkolwiek ostatnio zastosowałem sygnał radia do odnalezienia zguby i w 30 minut znalazłem. Metoda opisana np tutaj na YT:
https://youtu.be/diuxIwViSnY
Naturalnie odbiornik musi mieć nadal zasilanie.

Ja stosuję i polecam buzzery z własnym zasilaniem.
W małym darcie mam https://www.aliexpress.com/item/4000140022301.html niecałe 3g choć mógłby być trochę głośniejszy.
W S800 mam https://pl.aliexpress.com/item/4000434503107.html 7,5g i ten jest naprawdę głośny.
Ale oczywiście im więcej zabezpieczeń tym lepiej

250 ciężko jest znaleźć bez buzzera, tak zgubiłem moją pierwszą 250tke. Od tamtej pory stosuje kilka zabezpieczeń nie tylko w kopterach ale też i w samolotach. Zalaminowana kartka z nr telefonu, buzzer z własnym zasilaniem, 50% upadków kończy się wypięciem pakietu więc własne zasilanie buzzera to podstawa, od ponad roku używam lokalizatora gps/gsm z własnym zasilaniem. Koszt tego w polsce 160zł na ali kupisz za 80zł. Wysyłasz smsa i za chwile dostajesz zwrotnego z linkiem do google maps dokładność lokalizacji 5-10m, czas działania na wbudowanej baterii 4-5 dni. Nie zadziała jak utopisz model albo spadniesz gdzie nie ma zasięgu gsm. Stosując potrójne zabezpieczenie znalazłem już kilka razy modele, jak nie miałem lokalizatora to po tygodniu dobrzy ludzie zadzwonili że znaleźli :) Ostatnio tak spadłem 250tka , gdyby nie buzzer też bym szukał długo

Z tym lokalizatorem GPS/GSM to uważaj gdzie go kładziesz. Były udokumentowane przypadki siania tego ustrojstwa na instalację modelu ze skutkiem śmiertelnym dla sprzętu.
Ze swoich patentów polecam też plik .txt na karcie kamery z danymi kontaktowymi.

Z lokalizatorem GSM mam kiepskie doświadczenia.
Pierwszy był tracker z abc i ten przy każdym dzwonie się wyłączał więc pomyślałem kupię do zadań specjalnych czyli dla psów czyt. odporny na wstrząszy i takie tam. Pomimo zwartej obudowy zakręcanej na śrubki itd historia się powtarzała..
Co do siania to miałem takie odczucia bo model dziwnie sie zachowywał do momentu odsunięcia lokalizatora od elektroniki.

Dzięki za cenne uwagi co do lokalizatora, na razie nie miałem z nim wyżej opisywanych problemów ale będę miał to na uwadze. Wracając do tematu, kolega musi zaopatrzyć się w kilka zabezpieczeń aby można było łatwiej odnaleźć zagubiony sprzęt. Używam też droneKeeper, jest to taki fajniejszy brzęczyk ponieważ oprócz własnego zasilania ma wbudowany akcelerometr, a więc gdy model spadnie, bateria się nie wypnie ale stracimy połączenie z modelem to po 30 sekundach bezruchu i tak alarm się włączy :)

Jest jeszcze jeden ciekawy patent, odbiornik crossfire z diversity umie wysyłać lokalizację GPS (trzeba mu dodać małego lipola).
W przypadku cennego sprzętu może być warto.

Kowal pisze:Biorąc pod uwagą dzisiejszą wietrzną pogodę, latanie takim gówienkiem, to proszenie się o problemy.... i się doprosiłeś
Również mam nadzieję, że twoja delikatnie pisząc beztroska, nie uszkodziła kogoś lub czegoś

Kowal, z całym szacunkiem, ale co Ty bredzisz? Pokaż mi lepszy model do latania w silnym wietrze niż 250... Stare 250 z przed kilku lat wyciągały spokojnie 100km/h, a to co daje nam dzisiejsza technologia to już wariactwo
Stosunek ciągu do wagi 1:8 - 1:10 nie jest niczym nadzwyczajnym.
Moja stara 150tka wyciąga 90km/h.

Mijają prawie 2 tygodni od straty/zguby, poddałem się szukając na własną rękę i przez ogłoszenia.
Trawy masakrycznie urosły, a jedyne co można w nich znaleźć to ślimaki i bażanty.
Poszukiwania prowadziłem z mojej F550 ale sorry g***o widać.
Powiem tylko tyle że mam nauczkę na przyszłość i żal tylko do siebie samego że tak głupio wyszło.
Na przyszłość kupię i będę montował w każdym modelu latającym naklejkę drukowaną z dymo z danymi.
Oraz wyposażę się w jakiś mały lokalizator GPS.
Przyznam że KAC po stracie jest do dziś i jak wspominam model to ciśnie mi się tylko słowo na K****.

Tak czy inaczej dziękuję za poświęcony czas podpowiadając mi co można jeszcze zrobić by go odnaleźć.
Konfiguracja bardzo mi się podobała i postanowiłem otrzeć łzy i złożyć identycznego bydlaka.

Pozdrawiam i jeszcze raz dzięki.

EDIT.

Zainwestowałem w lokalizator GPS ale zanim napisałem testowałem go kilka dni.
Więc tak, jeżeli spadnie w pole, trawę piach czy nawet wodę i zerwie się sygnał GPS pokazuje ostatnią swoją pozycję.
Cała ścieżka jaką przebył kopter wyświetlana jest na kompie lub telefonie z android.
Bateria na czuwaniu (czyli jak leży i nikt tego nie dotyka) trzyma jakiś dzień z hakiem, jeżeli jest w ruchu to około 4 godzin.
Bardzo fajna sprawa którą można zamontować w każdym pojeździe latającym i nie tylko.

Wydaje mi się że jest to najrozsądniejsza opcja cenowo jak i wagowo/gabarytowo na obecną chwilę.