Teoretycznie wystarczy ubić silnik po przeciwległej stronie. W realu, sądząc po mocy zestawu który kolega zaprezentował, może nie być czasu na reakcję, nawet na zdjęcie gazu. Przy pełnej mocy użytecznej, rozerwanie jednego śmigła zakręci go w sznurki ino chwila. Sprawę mógłby rozwiązać niewielki układ z magnetometrem - jeżeli pilot zaczyna zmieniać kierunek wokół własnej osi szybciej niżby to wynikało ze specyfikacji paralotni to ubij napęd albo przynajmniej zmniejsz proporcjonalnie do szybkości obrotu. Niestety, poza gdybaśką nie mam bladego jak takie ustrojstwo wykonaćkuczy pisze:musiał by to być system który odcina całkowicie wszystkie 4 silniki
Nietypowy tryb dla ArduCoptera
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Re: Nietypowy tryb dla ArduCoptera
Ten wredny...
Re: Nietypowy tryb dla ArduCoptera
Zamierzam mierzyć prąd w każdej gałęzi i porównywać
Re: Nietypowy tryb dla ArduCoptera
Tym bardziej, że gdy kopter jest na Twoich plecach, sterujesz ESC przez swój mikroprocesor, więc to w nim możesz zaimplementować takie zabezpieczenie - gdy wystąpi zadana różnica w amperażu, wyłącz całość. W miarę sensownie, bo nie dokładasz kolejnych elementów które mają pomóc ale mogą skomplikować, być dodatkowym ogniwem.
Smart 650W Battery Discharger
Dragon X5 220/Matek F405-STD/Racerstar 30A ESC + Racerstar 2306S/5045@3S
Quadcopter 390/Matek F722-STD/Racerstar 30A ESC + Racerstar 2216/1038@4S
Octocopter 900/Pixhawk 2.4.8/Racerstar 30A ESC + Racerstar 4114/2060@4S
Dragon X5 220/Matek F405-STD/Racerstar 30A ESC + Racerstar 2306S/5045@3S
Quadcopter 390/Matek F722-STD/Racerstar 30A ESC + Racerstar 2216/1038@4S
Octocopter 900/Pixhawk 2.4.8/Racerstar 30A ESC + Racerstar 4114/2060@4S
Re: Nietypowy tryb dla ArduCoptera
Dobry pomysł, ale pierwsze loty bym ten prąd tylko logował do jakiegoś pliku - żeby mieć dane ZANIM cokolwiek się stanie.prokopcio pisze:Zamierzam mierzyć prąd w każdej gałęzi i porównywać
Pewnie już na to wpadłeś, ale chyba jeśli dobrze myślę - w pierwszej fazie lotu wszystkie silniki działają z tą samą mocą (to ma tylko pchać a nie kierować lotem) - więc porównywanie RÓŻNICY prądów ma rację bytu.
Pomysł Tannera, uważam za genialny. obrót w koło osi x można badać akcelerometrem, a można i zaprzęgnąć magnetometr (trochę z nim problemów bo tzreba by kalibrować i konstrukcja może wpływać... ale pomysł jest super - w końcu chodzi właśnie o bardzo szybkie obroty człowieka).
połączenie obu systemów plus ręczny przycisk awaryjnego odcięcia (twoja decyzja o odcięciu) dało by bardzo skuteczny system.
Re: Nietypowy tryb dla ArduCoptera
Verida. Dziękuję. Niestety genialny byłby jakbym wiedział jak go zaimplementować a póki co na teorii konieckuczy pisze:Pomysł Tannera, uważam za genialny
Raz powinno wystarczyć, w końcu nie będzie tym nawigował a tylko chce wykryć gwałtowny obrót. Konstrukcja nie powinna broić bo to amelinium jak mnie oko nie myli.kuczy pisze:trochę z nim problemów bo tzreba by kalibrować i konstrukcja może wpływać...
Pomysł prokopcia i Tannera z logowaniem napięcia wydaje mi się jednak lepszy, w sensie łatwiejszy w implementacji.
Ten wredny...
Re: Nietypowy tryb dla ArduCoptera
pomysł dobry / warty rozważenia ale może okazać się trudne rozpoznanie kiedy obrót jest zamierzony a kiedy nie lub spowodowany jakąś turbulencją a nie awarią.
sugerowany przycisk odcięcia mam ale jeszcze wcześniej raczej odpuściłbym po prostu gaz... problem w tym, że może to być zbyt późno na reakcję człowieka, badanie obrotu jest ok ( po wnikłych analizach ) ale zanim człowiek zacznie się obracać to muszą znacznie wcześniej nastąpić zmiany prądu było nie było z całym osprzętem to około 100kg więc bezwładność jest duża. Dziękuję za sugestie do przeanalizowania.
sugerowany przycisk odcięcia mam ale jeszcze wcześniej raczej odpuściłbym po prostu gaz... problem w tym, że może to być zbyt późno na reakcję człowieka, badanie obrotu jest ok ( po wnikłych analizach ) ale zanim człowiek zacznie się obracać to muszą znacznie wcześniej nastąpić zmiany prądu było nie było z całym osprzętem to około 100kg więc bezwładność jest duża. Dziękuję za sugestie do przeanalizowania.
Re: Nietypowy tryb dla ArduCoptera
Myślę że dla ciebie jako osoby z doświadczeniem paralotniarskim nie będzie stanowiło problemu. Zakładając że masz napęd na plecach - ile czasu w sekundach zajmie ci zawrócenie o 180 stopni? Tak realnie? Bo z tego co widzę moc twojego napędu jest konkretna i jak śmigło/silnik klęknie to na sznurkach obróci cię w sekundę, góra dwie. Z resztą na tym sznurku co robiłeś testy w pomieszczeniu możesz sprawdzić jak szybko cię owinie.prokopcio pisze:może okazać się trudne rozpoznanie kiedy obrót jest zamierzony
Ten wredny...
Re: Nietypowy tryb dla ArduCoptera
Masz rację, może źle się wyraziłem, bo nie chodziło mi o zwyczajny zakręt a o obrót/szarpnięcie spowodowane turbulencją takie się zdarzają, nie są to duże ale gwałtowne (raczej do max 45 stopni. Ale w sumie też nic się nie stanie jeśli zabezpieczenie zadziała ... oby nie na stałe...
W czasie awarii prąd natomiast się zmienia zanim nastąpi jakikolwiek obrót i zanim pilota zmysły cokolwiek odbiorą.
W czasie awarii prąd natomiast się zmienia zanim nastąpi jakikolwiek obrót i zanim pilota zmysły cokolwiek odbiorą.
Re: Nietypowy tryb dla ArduCoptera
Verid, Przepraszam - pomysł był Twój po prostu potem się zakręciłem..
Re: Nietypowy tryb dla ArduCoptera
Nie jestem przekonany czy czy porownywanie roznicy pradow branych przez silniki jest dobrym sposobem na ustalenie co dzieje z napedem. Dowolne obciazenie silnika, chociazby powiew wiatru w smiglo wplynie na pobor pradu choc wcale, choc wcale nie musi oznaczac obrotu.kuczy pisze:Pewnie już na to wpadłeś, ale chyba jeśli dobrze myślę - w pierwszej fazie lotu wszystkie silniki działają z tą samą mocą (to ma tylko pchać a nie kierować lotem) - więc porównywanie RÓŻNICY prądów ma rację bytu.
Re: Nietypowy tryb dla ArduCoptera
Masz rację, to trzeba mocno przeanalizować. Wydaje mi się, że awaria spowoduje naprawdę duże odchyłki. Małe odchyłki ciągu raczej nie wpłyną na bezpieczeństwo.
Tymczasem właśnie skończyłem projekt manetki:
Tymczasem właśnie skończyłem projekt manetki:
Re: Nietypowy tryb dla ArduCoptera
No widzisz czyli już masz odpowiedź. Dajesz warunek ż jezeli majtnie cie w sekundę o ponad 90-100 stopni to tnij zasilanie.prokopcio pisze:raczej do max 45 stopni.
Ten wredny...
Re: Nietypowy tryb dla ArduCoptera
Widze co najmniej 5 problemow:prokopcio pisze:Tymczasem właśnie skończyłem projekt manetki
1) brak uchwytu na jakis pasek na reke - przypadkiem wypuscisz ja z reki i po zawodach
2) wlczacznik wyglada na tak zamocowany ze mozna go przypadkowo wylaczyc zahaczajac o ubranie i w sytuacji stresowej moze byc trudny do ponownego wlaczenia.
3) emergency stop w postaci dlugiego przytrzymania to raczej slaby pomysl, to musi byc cos co jestes w stanie zrobic natychmiast
4) niezabezpieczona antena
5) jak planujes rozwiazac podlaczenie drugiego odbiornika do sterowania napedem z ziemi przy powrocie?
I pytanie dodatkowe, jaki masz system awaryjny do kontroli napedu gdy zawiedzie manetka (chociazby z tak banalnego powodu jak rozladowana bateria)?
Re: Nietypowy tryb dla ArduCoptera
1.Brak transmisji wyłącza naped.
2.Przytrzymanie 0,5s to stop. Tu pojawil sie problem przy poprzednim projekcie gdzie krótkie pojedyncze naciśnięcie potrafi wygenerować np jakis gwaltowny ruch, zachaczenie o tasme etc. Zwłaszcza podczas startu. A przycisk musi być bardzo łatwo dostępny. Poz tym ma też inne opcje przez naciśnięcie szybko dwukrotnie.
3.oczywiście gumki trzymające do ręki będą i jest na nie miejsce.
4.antena jest bardzo giętka.
5. Wyłącznik nie jest łatwo wyłączyć
6. podczas powrotu na ziemię można bezproblemowo przejąć kontrolę. Podobnie jak mój kontroler przepuszcza sygnały do ESC z kontrolera lotu tak samo potrafi przepuszczać sygnały PPM z odbiornika do kontrolera lotu ( to jest priorytetowe jeśli takie się pojawią ) .
2.Przytrzymanie 0,5s to stop. Tu pojawil sie problem przy poprzednim projekcie gdzie krótkie pojedyncze naciśnięcie potrafi wygenerować np jakis gwaltowny ruch, zachaczenie o tasme etc. Zwłaszcza podczas startu. A przycisk musi być bardzo łatwo dostępny. Poz tym ma też inne opcje przez naciśnięcie szybko dwukrotnie.
3.oczywiście gumki trzymające do ręki będą i jest na nie miejsce.
4.antena jest bardzo giętka.
5. Wyłącznik nie jest łatwo wyłączyć
6. podczas powrotu na ziemię można bezproblemowo przejąć kontrolę. Podobnie jak mój kontroler przepuszcza sygnały do ESC z kontrolera lotu tak samo potrafi przepuszczać sygnały PPM z odbiornika do kontrolera lotu ( to jest priorytetowe jeśli takie się pojawią ) .
Re: Nietypowy tryb dla ArduCoptera
W trakcie powrotu rowniez?prokopcio pisze:1.Brak transmisji wyłącza naped.
Przemysl zatem porzadnie te opcje tak zeby bylo szybko i bezpiecznie. Przytrzymanie jak masz teraz moim zdaniem nie spelnia zadnego z tych warunkow.prokopcio pisze:Poz tym ma też inne opcje przez naciśnięcie szybko dwukrotnie.
Nadal nie widze powodu aby musiala majtac sie luzno, bez zadnej ochrony. Oprocz narazenia na uszkodzenie pogieta antena (jej czesc aktywna) traci swoje parametry.prokopcio pisze:4.antena jest bardzo giętka.
Na moje oko wyglada ze jak przylozysz go do ubrania i przesuniesz kontrolerem to go wylaczysz. No ale bazuje tylko na zdjeciach.prokopcio pisze:5. Wyłącznik nie jest łatwo wyłączyć
Nie bardzo rozumiem jak to masz skonstruowane. Sygnaly z ziemi ida przez Twoj kontroler w reku i dopiero potem do powracajacego napedu? Chyba musisz to troche dokladniej wyjasnic/rozrysowac.prokopcio pisze:6. podczas powrotu na ziemię można bezproblemowo przejąć kontrolę. Podobnie jak mój kontroler przepuszcza sygnały do ESC z kontrolera lotu tak samo potrafi przepuszczać sygnały PPM z odbiornika do kontrolera lotu ( to jest priorytetowe jeśli takie się pojawią ) .