Polskie Forum FPV

Cześć wszystkim.
Ostatnio skończyłem wszystkie dotychczasowe projekty i długo nie wytrzymałem żeby nie zacząć nowego, tym bardziej że szukałem frontu robót
dla mojego styroplotera :) W oko wpadł mi Strix Goblin. Oczywiście cena razem z przesyłką zawrotna, a ja obiecałem sobie że nie po to inwestowałem w styroploter żeby kupować gotowe modele :)

Założyłem że chcę niewielką platformę średniego zasięgu. Po przynajmniej 12 eksperymentach z latającymi skrzydłami trochę mi się znudziły. Podobny a jednak inny jest kształt przybliżony do rzeczonego goblina, ma swobodnie nosić gopro session. Powinien się też zmieścić pakiet 3s 5000mAh. Nie planuję osiągać prędkości takich jakie osiąga Goblin, stąd taki pakiet. Kwestia reszty napędu jest otwarta w zakresie tego co znajdę w szufladzie. Z pewnością coś dobiorę.

Mając złe doświadczenia z brakiem skosu skrzydeł i ekstremalnie niską statecznością poprzednią zdecydowałem się na skos do przodu, tak żeby model utrzymać w konwencji goblina bądź graugana. Profil to wielokrotnie używany przeze mnie w skrzydłach mh32 8%. Jeśli chodzi o resztę wyposażenia, najpewniej wszystko będzie pod kontrolą eleresa i kfc32 inav. Chyba że eleres mnie wykończy psychicznie to będzie
bez eleresa za to z QLRS-em:) Jako że platforma dosyć eksperymentalna to pewnie pierwsze obloty odbędą się na linku frsky, bez żadnych zakłócaczy w postaci FC :) oraz bez fpv. Jak narazie czeka mnie sporo rzeźbienia :)

Rozpiętość to 130cm
Długość 52cm

Święta idą, czas porządków, mycia okien... więc prace poszły do przodu :D
Kadłub został oszlifowany, zrezygnowałem ze szlifowania "na okrągło" ponieważ poważnie ograniczyłoby to pojemność kadłuba. Sfazowane zostały krawędzie, promień to 15mm. Skrzydła Zostały uzbrojone w metalowe serwa Emax es08ma, jest też okablowanie dla vtx i rc. Wycięte zostały balsowe lotki o grubości 5mm. Skrzydło jest już oklejone moim ulubionym zestawem kolorów ;) Następny krok to szlifowanie spływów lotek. Efekt wczorajszych i dzisiejszych prac :

Pozazdrościc sprzętu do wycinania..

Nie znam się, ale czemu taki kształt skrzydła?
Chyba wszystkie które znam, mają skrzydło w drugą stronę zamontowane

Teraz wygląda, jakby tył był przodem, chyba, że będzie miał śmigło ciągnące? To by wiele wyjaśniało, bo nie doczytałem

Editt
Ale z drugiej strony, kształt końcówek skrzydeł, wskazuje, że będzie to jednak pchający napęd.

To zapytam, dlaczego tak, a nie inaczej?

Adrián pisze:To zapytam, dlaczego tak, a nie inaczej?

Masz w pierwszym poście.

yoseph pisze:Mając złe doświadczenia z brakiem skosu skrzydeł i ekstremalnie niską statecznością poprzednią zdecydowałem się na skos do przodu, tak żeby model utrzymać w konwencji goblina bądź graugana.

Mnie też się podoba "przedni" skos Swego czasu się śliniłem do Dart'a:
https://www.banggood.com/ZOHD-Dart-Swee ... 01283.html

Ok, to tak jak myślałem, nie doczytałem heh

Ciekawa sprawa, bo takim jeszcze nie latałem, zarówno skrzydłem, jak i płatowcem. Musze poczytać, czy to coś faktycznie daje.

Adrián pisze:Nie znam się, ale czemu taki kształt skrzydła?

Generalnie pod hasłem forward swept wing znajdziesz sporo w googlach, prawda jest jednak taka że zwyczajnie mi się podoba :D A ludzie którzy nie mają jakiegokolwiek rozeznania w lotnictwie chcą się z Tobą zakładać o każdą kasę że to nie poleci :D
Mam jedną zagwostkę, kalkulator środka ciężkości znaleziony w necie :http://rcwingcog.a0001.net/?i=1 jest w stanie obliczyć ŚĆ tylko w konfiguracji z zerowym lub dodatnim skosem. Natomiast kiedy wklepujemy wartość ujemną to zwraca błąd :/ dla zerowego skosu ŚĆ został obliczony na 15mm za natarciem. Idąc za logiką należy ŚĆ przesunąć jeszcze bardziej do przodu? Może kojarzycie jakiś inny kalkulator?
Dart też jest całkiem ciekawy, chociaż sporo mniejszy:) Ostatnimi czasy zbudowałem sporo skrzydeł w podobnych rozmiarach, eksperymentując z kształtem, profilem i skręceniem końcówki, część z nich powstawała w jedno popołudnie i latała nawet bez oklejenia. Niestety taki mały rozmiar praktycznie uniemożliwia poprawienie stabilności przy średnim wietrze. Kolejna sprawa to kamera hd. Jednak te małe bzyki pomijając s800, który jednak bywa bardzo niestabilny przy nawet niedużym wietrze, nie radzą sobie z wożeniem kamery gopro session 5, a gdzie dopiero gopro normalnego rozmiaru. Oczywiście jak bym się uparł to latają ale poważnie tracą swoje właściwości pilotażowe. Stąd decyzja o przejściu o rozmiar wyżej :)

Latać to będzie latać, na drzwiach od stodoły też się da :D tylko zastanawiam się czy będzie lepiej, czy jednak nie ma co kombinować

Będę śledził temat.
ŚC wyznaczyłbym eksperymentalnie, na pewno z nosem delikatnie pochylonym do dołu na początek, jak się nie da policzyć na typowych kalkulatorach.
Ale to też zależne od mocowania silnika. Takie luźne pomysły.

Ładny, ładnie zrobiony

Zapraszam na zlot do Konarzyn to sobie go pomacamy

Dziękuję powiem że trochę obroslem w piórka bo pamiętam jak byłem pryszczatym gimbusem to sciagalem Twoja stronę fly.kartuzy żeby móc sobie czytać i ślinić się do kolejnych modeli, a łącze przez modem nie pozwalało czytać wszystkiego online
Estetyka wykonania tych modeli była dla mnie wzorem do którego mniej lub bardziej udolnie dążyłem

yoseph pisze:Dziękuję powiem że trochę obroslem w piórka bo pamiętam jak byłem pryszczatym gimbusem to sciagalem Twoja stronę fly.kartuzy żeby móc sobie czytać i ślinić się do kolejnych modeli, a łącze przez modem nie pozwalało czytać wszystkiego online
Estetyka wykonania tych modeli była dla mnie wzorem do którego mniej lub bardziej udolnie dążyłem

Swoją drogą tak to trochę działa w modelarstwie czy innym takim uzależnieniu: nakręcamy się, inspirujemy oglądając prace innych

Goblin cg ma 33mm od natarcia przy balsowych lotkach... U ciebie jest dodatkowo forward swept i obawiam się że przy tak krótkim kadlubie będzie ciężko to wywazyc...

Proporcje w oryginale są mniej więcej takie na 1m rozpietosci

Ale poza tym pięknie to wygląda i trzymam kciuki za oblot!


Edit dopiero teraz zwróciłem uwagę na cnc :O wow!

Dzięki za informacje, wszystko się przyda :) Jednak trochę mnie zmartwiłeś, nie mogąc wytrzymać szybko przed święceniem jajek wziąłem model i zacząłem nim rzucać, dociążając coraz bardziej dziób. Tym sposobem ustaliłem że model, jeszcze bez lotek, lata lotem ślizgowym przy środku ciężkości 4mm za natarciem. Najważniejsze że lata:D Może wieczorem znajdę czas żeby przymierzyć sobie wyposażenie i zobaczyć jak rozkłada się masa. Jestem dobrej myśli bo w całości przed ŚĆ wejdzie pakiet 3s 5000, dwie kamery. Minimalnie za nim są 2 serwa vtx i rx, w przyszłości FC. Daleko z tyłu będzie silnik. Jak wstępne testy pokażą że jest problem to wytnę dłuższy i nieco bardziej pękaty :)

Wszystko sprawdzone, z planowanym rozmieszczeniem wyposażenia ŚĆ ustawia się 1.5 cm przed planowanym, więc prace nad tym kadłubem mogą ruszyć:) Na szybko jedynie dorobiłem statecznik pionowy z coroplastu i wkleiłem go na miejsce. Lotki i napędy też już są zrobione. Reszta po świętach:)


w sumie jak widać podobny schemat malowania mam na ścianach :D

yoseph pisze: w sumie jak widać podobny schemat malowania mam na ścianach :D

Jak Orlik

Czemu nie używasz profili zaprojektowanych pod plank? Jest cała seria profili PW.