Polskie Forum FPV

Cześć,

Może ktoś ma wiedzę na temat udźwigu motoszybowca typu Pioneer 1400?
Na chwilę obecną mam przy sobie LiPo 5000mA - 420gram
Z wyczytanych info wiem, że poleca się 2200mA - ok.190gram.
Gabarytowo mieści się to śmiało. Waga jednak 2 razy większa.

A SC gdzie? Tam gdzie powinien?

Przy wadze 1200-1300 gram można latać w miarę wygodnie, jednak trzeba uważać na trudniejszy start i większość szybkość lądowania.
Maksymalnie miałem niecałe 1600 gram ale wtedy latało się już dużo trudniej.

Wg instrukcji środek ciężkości jest między 62-88mm, więc legalnie jest tam gdzie powinien z dozą regulacji do własnych upodobań.

misiekkk, niestety nie mam wagi i kompletnie nie wiem ile to waży.
Na stronach podają, że masa startowa to 650g, ale nie wiem co dokładnie autor ma na myśli.
Do 1200-1300 to jeszcze daleko.
Dzięki chłopaki za szybką reakcję, pewnie zaraz się wybiorę bo nie idzie wysiedzieć w domu...

Dam znać co z tego wyszło:)

Mikojan pisze:Na stronach podają, że masa startowa to 650g, ale nie wiem co dokładnie autor ma na myśli.

Bo taka jest rekomendowana waga do lotu zgodnie z przeznaczeniem czyli jako trenerek do lotów klasycznych. Wtedy ten samolot na jednej rekomendowanej baterii 2200mAh lata do porzygu i jeszcze trochę co jest bardzo przydatne dla początkującego który z reguły ma mało kasy na hobby i co za tym idzie tylko jedną baterię.

W swoim ES'ie mam 4000mAh i lata ok, 5200 Multistar'a też wejdzie tylko wtedy jak napisał misiekkk - trzeba miarkować przy lądowaniu bo wszystko dzieje się szybciej.

Aha, szybciej... Faktycznie, nawet wybrałem tą szybszą opcję:) Wyszło z tego to zwierzątko... Wiewiórka... myszka...?
Jestem jeszcze w polu i na razie grzeję paluchy w aucie bo skostniały:)
Szybowiec z lataniem nie ma najmniejszych problemów, na wolnych obrotach zadziera dzioba więc przesuwam ciężar na przód i jazda dalej...

Edytuj posty!

No i na zakończenie pierwszego dnia przygody z Pioneer'em kilka spostrzeżeń
Świetna zabawka. Mimo ciężkiego pakietu Lipo 5000mA potrafi szybować na najniższych obrotach, a i pomykać niczym MIG 29 po dokręceniu przepustnicy;)
Pianka EPP rewelacją materiałową nie jest, ale taśma szklana robi robotę. To dzięki niej jeszcze będzie latanie. Jeszcze wcześniej symulator oczywiście. Bez tego nie miałbym najmniejszych szans. To nie kopter, który może zawisnąć w miejscu i sobie wisieć.
Kolejne usprawnienia do magnesy neodymowe do trzymania skrzydeł i FPV, bo widzę że sobie poradzi z ciężarem.

Jedna uwaga co do pracy silnika. Trzy razy zdarzyło się, że z normalnej pracy przeszedł w głośny świst czemu towarzyszyło zerwanie ciągu, maszyna przechodziła w nurkowanie, po chwili odzyskiwała ciąg.
W kopterze nigdy nie miałem czegoś podobnego. Wiecie może w czym dopatrywać się przyczyn? Wadliwy silnik?

Mikojan pisze:Wiecie może w czym dopatrywać się przyczyn? Wadliwy silnik?

Może źle dobrane śmigło: https://www.rcgroups.com/forums/showthr ... Prop-Stall

Jak dotrze nowe śmigło to sprawdzę. Oryginalne dołączone do zestawu było trzy-łopatkowe, a to chyba rzadkość.

Mikojan pisze:Jak dotrze nowe śmigło to sprawdzę.

To możesz sprawdzić już - silnik na hamownię i jazda. Jak nie masz hamowni to model w łapę i daj w palnik - jak mimo maksymalnej mocy podanej poczujesz spadek ciągu to będziesz miał odpowiedź.
To czy ono trójłopatowe czy inne nie ma znaczenia. istotne jest czy prawidłowo zostalo dobrane do silnika.