Phantom 2 v2 z GoPro4 na H3-3D FPV - PROBLEM
: niedziela 21 sty 2018, 19:19
Od jakiegoś czasu mam problem z efektem jello i cały czas udawało mi się z tym poradzić wyważanie śmigieł lub wymianą starych silników. Ostatnio pojawił się nowy problem i nie bardzo potrafię go zlokalizować. Jak widać na filmiku jeszcze przed startem stabilizator świruje potem się uspokaja ale następnym razem powraca podczas lotu. I chyba problem jest gdzieś głębiej niż tylko w samym gimbalu bo na rejestrującym wszystko DVR widać jak podczas świrowania gimbala zanikają również informacje z mini iOSD. Macie może jakieś rady?
Tutaj w odnośnikach co już robiłem:
- aktualizacje wszystkiego co jest na pokładzie do najnowszych wersji.
- Zanim zauważyłem że jest problem z zakłuceniami wymieniałem amortyzatory (gumki), wyważałem śmigła i wymieniałem silniki bo jello było nieznośne.
- resetowałem i kalibrowałem kompas
- Mam zamontowaną specjalną płytkę przeciwzakłóceniową ale może ją szlag trafił - jak to sprawdzić?
Tutaj w odnośnikach co już robiłem:
- aktualizacje wszystkiego co jest na pokładzie do najnowszych wersji.
- Zanim zauważyłem że jest problem z zakłuceniami wymieniałem amortyzatory (gumki), wyważałem śmigła i wymieniałem silniki bo jello było nieznośne.
- resetowałem i kalibrowałem kompas
- Mam zamontowaną specjalną płytkę przeciwzakłóceniową ale może ją szlag trafił - jak to sprawdzić?