Polskie Forum FPV

Sprawa jest nietypowa gdyż jestem osobą niepełnosprawną i chciałbym posiadać drona by móc robić samodzielnie zdjęcia. Dlatego piszę na Waszym forum z nadzieją że ktoś mi coś doradzi, zasugeruje, podpowie.
Jestem mocno niepełnosprawny i obsługuje telefon i komputer jedną ręką i to też z trudem.
Potrzebowałbym drona którego można sterować jednym drążkiem (nie jestem w stanie użyć dwóch palców na raz).
Musi być też sterowany telefonem, gdyż pada też nie dam rady obsługiwać.
Chciałbym też móc podpiąć własną kamerę.
Moje wymagania są niestety nietypowe ale chciałbym wiedzieć czy jest to w ogóle realne?
Będę mega wdzięczny za wszelką pomoc i rzetelne info nawet te mało optymistyczne.
Z góry serdeczne dzięki.

No niestety - wszystkie typowe gotowce mają aparatury dwudrążkowe więc bez rzeźby się nie obejdzie ale nie jest to nierealne.
Kwestią jest nie tyle sam kopter co dostosowanie aparatury do obsługi jednoręcznej. Na szybko, jeżeli ma być możliwość podpięcia własnej kamery (nie określiłeś jakiej ale zakładam że coś rozmiarów GoPro) sugerowałbym Ph2 z drugiej ręki. Relatywnie tani, dźwignie lekką kamerę i ma aparaturę prostą w konstrukcji niczym cep więc nie powinno byc problemów z przeróbką na Joystick z HAT'em.

nie obsłużę dźwigni w ogóle :(
telefonem steruję myszką przez program na komputerze lub tablecie

myślałem o czymś takim:

telefon a w nim soft sterujący, lewe kółko góra dół z utrzymaniem pozycji, prawe przód i tył i na boki, obok każdego koła siła/ prędkość do ustawienia

coś jak w tym: https://www.gearbest.com/rc-quadcopters ... d=12107571

Przerabiałem jeden kopter sterowany przez smyranie telefonu i to była droga przez mękę. Sprzedałem tak szybko jak kupiłem.
Pomijając tragiczną wręcz reaktywność i fakt że placami zasłaniasz sobie podgląd realizowany w tymże telefonie to żaden ze znanych mi kopterów sterowanych w ten sposób nie pozwala na podpięcie czegokolwiek własnego.

czyli jednym słowem moje marzenia są nierealne?

Nie tyle nierealne co trudne w realizacji jeżeli brać pod uwagę wszystkie wymienione punkty. Po prostu ciężko niektóre rzeczy pogodzić.
Np jest sobie taki kopterek jak DJI Spark - sterowany gestami czyli w ogóle nic nie potrzebujesz. Tak, wiem że możesz mieć problem z ich wykonywaniem ale może można by było go oszukać pokazując mu fotografie tych gestów. Do sprawdzenia. No ale on ma własną kamerę i kolejnej raczej nie będzie chciał nosić. Wspomniany Ph2 poniesie kamerę bez trudu ale aparatura... Jak nie dasz rady posługiwać się zwykłym joystickiem takim do komputera plus kciuk i palec wskazujący to opcja odpada.

Jest taki niedrogi dronik sterowany inercyjnie (manetka w dłoni przekręcana powoduje reakcje koptera), nie mogę znaleźć tego teraz.

niestety nie dam rady obsługiwać nic mechanicznie (żadne ruchy nie wchodzą w grę gdyż nie mam siły), wszystko robię myszką

Syma X20? Przeca to popierdułka do straszenia kota...

adamku pisze:niestety nie dam rady obsługiwać nic mechanicznie (żadne ruchy nie wchodzą w grę gdyż nie mam siły), wszystko robię myszką

To tak samo jak myszką tylko nie na stole ale w przestrzeni 3D.

pytanie jest takie: czy dasz radę wychodzić na zewnątrz, czy nie ?
bo wtedy pojawia się opcja sterowania dronem poprzez wytyczanie mu
autonomicznych misji z zastosowaniem komputera/smartfona, czyli myszką właśnie
zaznaczasz mu trasę lotu po punktach i on wykonuje zadanie np. filmując trasę przelotu
ktoś mógłby podłączać baterię, wynosić i ustawiać drona - a ty byłbyś operatorem/pilotem
nie w czasie rzeczywistym , ale wytyczającym mu trasę przelotu
w efekcie otrzymywałbyś zapis video z tej trasy - coś jak "operator drona wojskowego na odległość"

tak wychodzę

mi nie zależy na dobrym lataniu a bardziej na robieniu zdjęć tj. podlatuję, ustawiam sobie pozycję dronem i robię zdjęcie

jeżeli by była w miarę ok wbudowana kamera to też może być

Znalazłem to o czym wspominałem, trzeba iść w Twoim wypadku w takim kierunku, sterowanie inercyjne: https://www.tomtop.com/p-rm8823.html
i filmik jak to się obsługuje:

Oczywiście to przykład , chodzi o pomysł sterowania.

adamku, Rurek, - jest tez "Elfie" - maly dronik posiadajacy "aparaturę" jedno-ręczną - trzyma się to w ręku i przechyla dłoń/obsluguje przyciski kciukiem:



Na tyle małe, ze odpadają uprawnienia, wada to jakosc zdjęć.
Wydaje mi się, że lepsze to, niż nic.

Edit: pisalem z komórki, i dopiero teraz zobaczyłem, ze to są wręcz identyczne zabawki...
Jeśli masz opcję przechylania takiego urzadzenia to już jest ok - moze poniesie mnie teraz fantazja, ale przy mocnym zacieciu do DIY można by taką aparaturę dostosować do innych, bardziej powaznych dronow.

niestety tak jak pisałem, nie obsłużę drążka