Strona 2 z 4

Re: Volantex ASW 28 v.2 + Arkbird 2.0 - projekt stratosferyc

: środa 09 sie 2017, 20:09
autor: Barnaba
Dzięki za odpowiedzi. Wykorzystam nadajnik 1,2 GHz o mocy 1500 mW stąd: https://www.aliexpress.com/item/wireles ... 18695.html Produkt i sprzedawca mają dobre opinie. Na forum rcgroups polecają antenę typu "pepperbox" do odbiornika (nie wiem jaka jest polska nazwa).

Czy może ktoś wie jaki dokładnie zakres częstotliwości wykorzystuje system Arkbird UHF 433MHz? Pan Jungle z firmy Arkbird się nie odzywa i nie mogę niczego się dowiedzieć.

Re: Volantex ASW 28 v.2 + Arkbird 2.0 - projekt stratosferyc

: czwartek 10 sie 2017, 10:24
autor: lotpawel
crosshair? a nie lepiej yagi? zawsze parę dbi więcej.

Re: Volantex ASW 28 v.2 + Arkbird 2.0 - projekt stratosferyc

: niedziela 20 sie 2017, 22:08
autor: Barnaba
Yagi chyba będzie za "wąska" żeby celować z ręki...

Jeżeli chodzi o postępy to porobiłem parę lotów próbnych, udało mi się polecieć na niecałe 6 km z dobrym zasięgiem wizji na 5.8 GHz. Lot w dodatku odbył się w górach (1100 m n.p.m.). Autopilot jeszcze do kalibracji. Bardzo ładnie wraca na automacie do miejsca startu, dopóki mu kompas nie zwariuje ;) Obecnie mam już tx/rx na 1.2 GHz i zrobiony przekaźnik z 1.2 na 5.8 GHz na zasilaniu z LiPo. Niestety zestaw ten musi być zasilany stałym napięciem 12 V tak więc muszę nabyć przetwornice step up/down, koszt ok. 15 zł na allegro.

Do tego zrobiłem "test" prędkości i osiągnąłem 160 km/h w locie nurkowym bez fluttera ani żadnych innych niepokojących zjawisk. Test się sam zrobił przez głupi błąd - pokażę na filmiku jak znajdę chwilę.

Problemem pozostaje ustalenie kąta zaklinowania statecznika poziomego. Ludzie piszą o problemie ustalenia środka ciężkości w tym modelu, a ja tu widzę, że przy CG nawet 1 cm za fabrycznym ustawieniem on dalej miał tendencję do nurkowania, a zarazem zaczyna być niestateczny. Pochyliłem statecznik i jest lepiej ale czas dalej robić loty testowe. Na szczęście model ciągle cały, a najpoważniejsze awarie spowodowane były... włącznikiem zasilania. Kupiłem dwie sztuki i obydwie spaliły się.

Do tego jeszcze dojdzie test serw gdzieś przy -50 stopniach C. Baterię mam Zippy 8Ah i myślę że pociągnie min. 2-3h bez użycia silnika.

Pozdrawiam,
Piotrek

Re: Volantex ASW 28 v.2 + Arkbird 2.0 - projekt stratosferyc

: czwartek 24 sie 2017, 14:39
autor: Barnaba
A tutaj obiecane filmy. W drugim filmie po ok. 2. minucie utrata sterowania (minimalma moc nadajnika), źle ustawiony failsafe oraz ogólne problemy w "stacji bazowej", udało się przeżyć :)



Re: Volantex ASW 28 v.2 + Arkbird 2.0 - projekt stratosferyc

: czwartek 24 sie 2017, 14:42
autor: lotpawel
albo mi się wydaje albo strasznie "miękkie" ma skrzydła?
i co to za antenka z terminala płatniczego?:D

Re: Volantex ASW 28 v.2 + Arkbird 2.0 - projekt stratosferyc

: czwartek 24 sie 2017, 14:53
autor: Barnaba
Są usztywnione dwoma dźwigarami, tragedii z tymi skrzydłami chyba nie ma, są dość miękkie ale ten szeroki kąt w kamerce to potęguje. Antena jest oryginalna (dobre porównanie :D) i Pan Jungle z firmy Arkbird nie zaleca jej zmiany aczkolwiek zamówiłem już komplet i będę testował.

Re: Volantex ASW 28 v.2 + Arkbird 2.0 - projekt stratosferyc

: poniedziałek 28 sie 2017, 19:22
autor: szoja
Jeszcze tylko test w zamrażarce przy -55 do -65 st C i w górę :)

Re: Volantex ASW 28 v.2 + Arkbird 2.0 - projekt stratosferyc

: poniedziałek 28 sie 2017, 20:26
autor: Plotek
Chyba jakąś mega zamrażarę potrzeba :lol: moja ogarnia max -25 :-P

Re: Volantex ASW 28 v.2 + Arkbird 2.0 - projekt stratosferyc

: poniedziałek 28 sie 2017, 21:18
autor: Adrián
Proponuję ciekły azot :D

Re: Volantex ASW 28 v.2 + Arkbird 2.0 - projekt stratosferyc

: poniedziałek 28 sie 2017, 22:34
autor: Barnaba
Test w zamrażarce wykonany :) serwo spowalnia mocno przez zgęstnienie smaru ale po paru pełnych wychyleniach wraca do normy. Nie będę stosował żadnego grzania serw. Co 5 minut będę dawał pełne wychylenia w celu "rozruszania stawów" :)

Testy przy -60 stopniach C mógłbym przeprowadzić wykorzystując suchy lód ale żeby ten test był miarodajny to musiałbym również mieć do dyspozycji komorę próżniową. Przy wysokości 20 km jest ciśnienie ok. 50 hPa. Tak rozrzedzone powietrze będzie beznadziejnie odbierać ciepło, dlatego nawet boję się, że mogę przegrzać nadajnik... natomiast bateria nie będzie się grzała przy poborze prądu rzędu 1-1,5 A, czyli ją muszę izolować.

Tak czy siak dużo niewiadomych, testy by trwały miesiącami, więc zakładam maksymalną izolację baterii i ewentualnie autopilota za pomocą styroduru, a reszta niekoniecznie :)

Do tego dochodzi mi oglądanie archiwalnych danych prądów strumieniowych nad Polską z ubiegłych lat. Jak trafię na wiatry rzędu 200 km/h to żadna antena ani moc nadajnika nie pomoże odzyskać modelu. Ale we wrześniu wiatry te nie zawsze występują.

Pozdrawiam,
Piotrek

Re: Volantex ASW 28 v.2 + Arkbird 2.0 - projekt stratosferyc

: środa 28 mar 2018, 22:32
autor: Barnaba
Witajcie po przerwie, przed okresem zimowym nie udało się puścić modelu w "kosmos". Postanowiłem powalczyć z interferencją, spędziłem parę tygodni na kompletowaniu zamówień z Banggood i... gorzej niż było. Będę potrzebował pomocy specjalisty z Warszawy i okolic, kto by mi ocenił anteny i nadajniki. Bardzo proszę o kontakt do kogoś, kto mógłby mi pomóc "na żywo" w konfiguracji FPV, sprawdzenie miernikiem i dostrojenie anten.

A więc w skrócie zmiany wyglądały tak: uzyskałem zasięg ok 5 km na vtx 5.8 GHz 1W, obraz dość dobry, gorzej z LRS, traciłem zasięg przy 5 km. Obecnie latałem na partom 1.2g 1,5W, filtry ferrytowe przy samych serwach (obecnie metalowe tryby), ESC, i czymś tam jeszcze. Przewody od serw skręcane i robione na wymiar, żeby zminimalizować ilość złącz. Taśmą miedzianą ekranowana każda elektronika. Anteny odseparowane o ok. 2 metry od siebie, zrobiłem metrowe przedłużenia antenowe na złączach SMA (zgodnie ze sztuką, zaciskarką, z dobrymi złączami). Podliczyłem na oko, że straty w dB nie będą zbyt wielkie, a ważniejsze jest pozbyć się interferencji. Filtr dolnoprzepustowy zamontowałem tuż za nadajnikiem wizji. Jedyne co kupiłem, a nie zamontowałem to filtr przeciwzakłóceniowy LC. Anteny miałem robione na zamówienie ale nie sprawdzane na modelu, odbiorcze: biquad na 1.2 GHz, dipol na 433 MHz, nadawcze: moxon na 433 MHz i chyba 1/4 fali na 1.2 GHz, coś takiego:

Obrazek

W stacji bazowej wszystko odseparowane od siebie o ok. 10 metrów. Bez trackera anteny ale lot wykonany w... jakby to nazwać "osi promieniowania".

Ogólnie wszystko się posypało, zasięg wizji traciłem na 200-500 metrach, LRS nie wiem, bo bałem się latać dalej bez wizji. Usunąłem przedłużenia anten i filtr LPF, zasięg LRS poprawił się tak na 2 km, wizja też trochę lepiej. Bałem się, że może wzmacniacz nadajnika wizji padł, ale sprawdzałem pobór prądu i jest 0,42 A - mniej więcej tyle ile mówi instrukcja.Tak czy siak podejrzewam, że ten nadajnik Partom 1,5 W sieje na wszystko.

Reasumując: model Volantex średnio nadaje się do testów zasięgu, tracę godzinę na rozłożenie wszystkiego i złożenie, jakiekolwiek modyfikacje wiążą się z przeciąganiem wszystkiego przez kadłub, skrzydła i zajmują pół dnia. Ładowanie i rozładowanie baterii 8 Ah to kolejne pół dnia. Obecnie szukam platformy której nie muszę składać i zastanawiam się nad Mini Talonem lub FX 61 i sprawdzonym nadajnikiem wizji. Przy LRS zostaję, bo nie chcę wpakować się w dodatkowe koszty. Jak się domyślacie, kwestię lotu stratosferycznego odkładam póki nie osiągnę ok. 10-20 km zasięgu wizji i sterowania. Aż się dziwię, że przy tylu kombinacjach, stratach sygnału i uruchamianych trybach RTH ani razu się nie rozbiłem :D

Pozdrawiam,
Piotrek

Re: Volantex ASW 28 v.2 + Arkbird 2.0 - projekt stratosferyc

: środa 28 mar 2018, 22:41
autor: Adrián
Zobacz tutaj :D

http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=10&t=42090&start=120 35km - skrzydło C1. Petarda od Qczek.
Teraz promocja i koszt to całe 7-11$ 1W plus dobre anteny pod 433 i zestaw do bicia rekordów

Re: Volantex ASW 28 v.2 + Arkbird 2.0 - projekt stratosferyc

: czwartek 29 mar 2018, 07:13
autor: lotpawel
coś przekombinowałeś.
ja skrzydełkiem diy robiłem 10-15km przy fox800 i eleresie z upaloną końcówką (dawała 18mW) - ale żeby nie było - z trackerem i dwoma yagoami na nim.
Jakie dajesz napięcie na foxa (czy tam partoma)? z czego go zasilasz? nie porobiłeś jakiś pętli masy? Anteny kup porządne - mierzone a nie marnuj na to czasu;)
Barnaba pisze:chyba 1/4 fali na 1.2 GHz, coś takiego:
- to GP

Re: Volantex ASW 28 v.2 + Arkbird 2.0 - projekt stratosferyc

: czwartek 29 mar 2018, 15:43
autor: Barnaba
Partoma zasilam z 12 voltowego wyjścia z autopilota Arkbird 2.0. Sprawdziłem napięcia i tam wcale nie ma 12 v tylko tyle ile ma LiPo 3S. Ale producent Arkbird napisał, żeby się nie przejmować tylko podłączać bezpośrednio, tak więc zasilam napięciem z Lipola pośrednio przez AP. Mam przetwornicę step up/down 3A i mogłem jej użyć lub tego filtra LC. Anteny z tego co podejrzewam to kupione od forumowego kolegi Kacpra :) ale poprzez sklep radio-modele. Ogólnie to co chciałbym ewentualnie zmienić to tego partoma na coś "najlepszego" na rynku i może 800 mW. No albo ogarnąć te piekarniki vtx i uhf 1,5 watowe.

Adrian, LRSa nie chciałbym zmieniać, akurat Arkbird autopilot 2.0 i LRS Arkbird UHF jest fajnym połączeniem. Wszystko plug & play, RSSI, OSD, sygnał PPM na jednym przewodzie, wbudowany moduł do trackera anteny. Problemem na pewno są u mnie połączenia anten, zestrojenie wszystkiego i elektryka. Póki co wszystko wymontowałem z modelu i będę symulował model pudełkiem po butach :D

Re: Volantex ASW 28 v.2 + Arkbird 2.0 - projekt stratosferyc

: piątek 30 mar 2018, 11:04
autor: lotpawel
miej na uwadze że vtx - czy to fox800 czy 1.5W jest czuły na napięcie.
W sensie fox800 daje swoje 800mW ale przy napięciu około 12.5-13V, przy rozładowanym lipolu - a te jak wiadomo mogą zejść do 9V moc nadawania spadnie dość sporo. Co oczywiście nie znaczy utraty linku po 200-500metrach.