Strona 1 z 2

Czas na skrzydła....

: czwartek 29 cze 2017, 12:24
autor: drFeelGood
Witam, od jakiegoś czasu latam dronami ale ciągnie mnie do FPV i skrzydeł. Jestem na etapie wyboru platformy i mam dylemat.
Czy przesiadka z wielowirnikowca wymaga użycia jakiegoś modelu treningowego czy da się w miarę bezboleśnie zacząć latać czymś większym np talonem? Nie chciałbym wydawać kasy na trenera, poza tym mam dwa aku 4s 5000mAh i eleresa, które mógłbym użyć w talonie.

Re: Czas na skrzydła....

: czwartek 29 cze 2017, 12:28
autor: spyramax
Latał kiedyś samolotem ?

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka

Re: Czas na skrzydła....

: czwartek 29 cze 2017, 12:34
autor: drFeelGood
Właśnie nie latałem i dlatego się zastanawiam.

Re: Czas na skrzydła....

: czwartek 29 cze 2017, 13:26
autor: NeXuS
Trudno ocenić, ale: inna filozofia sterowania + fakt, że skrzydła nie zatrzymasz w locie, aby się zastanowić co dalej = lepiej potrenować (przynajmniej symulator albo kretoodporna pianka na zmarnowanie). Moim zdaniem, jeżeli nigdy wcześniej nie próbowałeś to rozwalisz skrzydło w pierwszym locie.

Re: Czas na skrzydła....

: czwartek 29 cze 2017, 13:55
autor: drFeelGood
Ok, co zatem z aktualnie dostępnych sprzętów na początek najlepiej wybrać? Da się ogarnąć temat takim modelem?
https://hobbyking.com/en_us/axn-floater ... m-pnf.html

Re: Czas na skrzydła....

: czwartek 29 cze 2017, 14:01
autor: maxiiii

Re: Czas na skrzydła....

: czwartek 29 cze 2017, 14:20
autor: Ben
Jeżeli nie latałeś żadnym "parapetem" (czytaj modelem samolotu ;-) ) i masz aparaturę minimum 4/5 kanałową, to proponował bym Ci bardzo wdzięcznego EasyStar'a. Najpierw jako klasyk, a później jako pierwszy model FPV. Takim modelem można polatać praktycznie wszędzie ... "za blokiem, na pobliskim boisku lub łączce". A najważniejsze czytać forum i pytać ... bardziej doświadczeni Koledzy zawsze chętnie udzielą informacji. Podpowiedzą za sugerują i (tu wstaw to co cię najbardziej interesuje). Co najważniejsze model jest w miarę tani, lata praktycznie sam, są też dostępne części zamienne. Powodzenia ;-)

Re: Czas na skrzydła....

: czwartek 29 cze 2017, 17:09
autor: Verid
Ben pisze:proponował bym Ci bardzo wdzięcznego EasyStar'a
I wszystkie jego klony jak SkySurfer 1400, Bixler, Beta czy wspomniany wyżej AXN.

Re: Czas na skrzydła....

: piątek 30 cze 2017, 14:22
autor: spyramax
SkySurfer 1400, Bixler, Beta doskonały wybór na początek , przygody , z czymś co nie może się zatrzymać . Te samoloty latają wolno i stabilnie .
A człowiek może ogarnął by z84 ze stabilizacja jak nie dopakuje wagi to da sie tym latać wolno .

EDIT - scalenie

1 przewaga z84 nad innymi , -NIEZNISZCZALNOSC

Re: Czas na skrzydła....

: sobota 01 lip 2017, 07:42
autor: Bihtus
spyramax pisze:
spyramax pisze:SkySurfer 1400, Bixler, Beta doskonały wybór na początek , przygody , z czymś co nie może się zatrzymać . Te samoloty latają wolno i stabilnie .
A człowiek może ogarnął by z84 ze stabilizacja jak nie dopakuje wagi to da sie tym latać wolno .

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
1 przewaga z84 nad innymi , -NIEZNISZCZALNOSC

Wysłane z mojego SM-N910F przy użyciu Tapatalka
Bez przesady każdy model można ubić mam Zetę po koledze który po kopterach postanowił polatać Zetą i prawie ją ubił. Mówię prawie bo go namówiłem na Sky Surfera i dopiera teraz nabiera szlifu w lataniu płatowcami. A ja przejąłem Zetę ale to moje kolejne skrzydełko i powiem tak każde skrzydło jest nerwowe i trudne dla początkującego. Ale to tylko moja opinia .....

Re: Czas na skrzydła....

: sobota 01 lip 2017, 07:58
autor: Verid
spyramax pisze:1 przewaga z84 nad innymi , -NIEZNISZCZALNOSC
Wszystkie piankowe trenerki są opisywane w ten sposób. I wszystkie można rozwalić - wystarczy znaleźć odpowiednio dużego kreta. Przewagą "Zetki" jest łatwość przewozu bo malutka i to że ma dwa serwa mniej do rozwalenia ale z pierwszego wynika jej największa wada dla początkujących - jest nerwowa i jak wspomniał Bithus, osoba startująca od zera z "parapetami" może mieć z nią problem.

Re: Czas na skrzydła....

: sobota 01 lip 2017, 09:54
autor: Bihtus
Ja pierwszym parapetem latałem po rozwaleniu kilku modeli tradycyjnych i było to skrzydło 1,5 m które nie było teoretycznie takie nerwowe :)
Mam zetkę ale to moje N-te skrzydło a i mimo tego zetka dostała już ze dwa razy w dziób od matki ziemi :)

Re: Czas na skrzydła....

: sobota 01 lip 2017, 22:58
autor: MorF
Z niewielkim doswiadczeniem ale na wlasnej skorze czlowiek uczy sie najlepiej dlatego dorzuce swoje 3 grosze bo tez przesiadam sie z koptera.

Probowalem z Z-84 (Bihtus niejako przejal i znacznie skuteczniej ja ulotnil). W Zecie i ogolnie w samolotach bardzo wazny jest SC (wiem ze truizmy gadam ale przezylem szok po przesiadce z koptera) w kopterze zazwyczaj i tak srodek jest w miescu przeciecia ramion wiec jest to niejako naturalne ze montujesz tam FC a pod spodem/na gorze pakiet.
Tutaj ( w samolotach i szczegolnie w skrzydlach) czasami trzeba bardzo delikatnie manewrowac pakietem lub wrecz dociazyc np na dziobie.
Ja mialem problemy z zeta (pomijam juz pare moich bledow) domyslam sie ze m.in z powodu zle ustawionego SC. Tez niepotrzebnie na poczatek wrzucilem tam juz FPV i minimosd z gps. Ogolnie zylem w przekonaniu ze po zlozeniu zaloze gogle i model pojdzie "od strzala". :lol:
"Heheszki" tyle moge napisac patrzac z perspektywy kilkunastu tygodni :) Udalo mi sie ostatecznie ulotnic ale loty nie byly dluzsze niz kilkanascie metrow. Podejrzewam ze gdybym zdjal caly osprzet i porzadnie wywazyl to uniknalbym tych problemow.
Fakt jest to mega wytrzymaly model tez z powodu konstrukcji - duzo tam "pelnego" styropianu wiec nawet jak przyglebi to nosek sie raczej "ubije" niz polamie na kawalki.

Obecnie szkole sie na wspomnianym Skysurfer 1400 ex-Verida.
Wrzucilem tylko runcama i Vtx i musze powiedziec ze takie latanie to bajecznie przyjemna sprawda!
Przykrecic gaz, lub nawet wylaczyc silnik i sobie szybowac :-)
Testuje ostatnio konfiguracje mixa z "flaperons" coby sobie troche wyhamowac przy ladowaniu a jednoczesnie miec noszenie.
Z drugiej strony dzis porzadnie wialo a mimo tego model daje rade tez na dosc porwistym wietrze.
Chyba na dluzszy czas zostane z samolotami!

Moja prywatna rekomendacja, zostaw zete, kup sky surfera :lol:

Re: Czas na skrzydła....

: niedziela 02 lip 2017, 07:58
autor: Ben
Miałem okazję polatać wszystkimi klonami EASY STAR'a II oraz oryginałem, przeważnie była to pomoc przy oblocie i regulacji modeli Kolegów. Osobiście przez jeden sezon "walczyłem" ze SKY SURFER'em 1400 którego użyłem do testów KFC i z czystym sumieniem mogę stwierdzić że najlepiej lata oryginał. Pod warunkiem że wyposażenie jest zgodne (parametrami) z zaleceniami producenta. Ażeby nie było tak różowo ;-) oryginał ma sporą wadę bo ma najmniej miejsca na wyposażenie FPV. Klony pod tym względem są ciut lepsze. Na pocieszenie dodam że MODELARZ WSZYSTKO POTRAFI a w sieci jest sporo podpowiedzi jak inni to robią, warto poświęcić trochę czasu i poszukać.

edit: literówka

Re: Czas na skrzydła....

: niedziela 06 sie 2017, 16:48
autor: Adrián
Również proponuję z84.
Z prostą stabilizacja z eleresa będzie jako trener. Po dodaniu gps, będziesz miał rth i hold w razie ucieczki z inav. Po nauce, wyłączasz stabilizację, bo zabawa dopiero się zaczyna bez i masz tanie w utrzymaniu skrzydło.
Tylko pakiety maks 3s/4s( jak już będziesz umiał latać) 1500 mAh
Im lżejsze zrobisz, tym lepiej.

Z fpv, spokojnie mieścisz się w 600g, nie trzeba wyjeżdżać po za miasto, jak masz większą łąkę.

Zobacz link w podpisie. Jest tam cały setup.
Bardzo łatwo się tym lata.

Ale zainstaluj prosty, darmowy symulator, bo szkoda rozwalić na pierwszym starcie.