No to teraz skup się i odpowiedz sobie na pytanie - czy jeżeli mam zgodę ULC o ile w danym iejscu jest wymagana) to wolno czy nie wolno? Czy dla osoby postronnej znajdującej się na ziemi owa zgoda jest widoczna czy nie? I pytanie pomocnicze - niezależnie od posiadanej zgody, czy wolno używać ci wiatrówki do czegokolwiek innego niż strzelectwo sportowe, co ci grozi za użycie jej niezgodnie z przeznaczeniem i przypomnij sobie definicję samosądu.IvanM pisze:Nad zabudowa mieszkalną niewolno latać poniżej wyznaczonej wysokości minimalnej. ULC ma prawo na zasadzie wyjątku pozwolić ci na niższy przelot.
Strzelanie do dronów
Moderatorzy: moderatorzy2014, moderatorzy
Re: Strzelanie do dronów
Ten wredny...
Re: Strzelanie do dronów
Veridzie - moje skupienie nie wymaga twojej interwencji a twoje pytanie jest głupie. Jest oczywiste, ze jeżeli na drodzę wyjątku otrzymasz zgodę - to ci wolno. Tak samo jak na drodzę odpowiedniego wyjątku wolno pędzić bolidem formuły 1 250km/h po ulicach Warszawy.Verid pisze:No to teraz skup się i odpowiedz sobie na pytanie - czy jeżeli mam zgodę ULC o ile w danym iejscu jest wymagana) to wolno czy nie wolno?
Tak - po to są do tematu wciągane władze miasta, by poinformowali mieszkańców i w razie czego bronili ich interesów.Verid pisze:Czy dla osoby postronnej znajdującej się na ziemi owa zgoda jest widoczna czy nie?
Wiatrówkę i samosądy wsadź sobie już w buty, bo jest to już do bólu nudne. Nie popieram samosądy lecz neguje twoje błędne przekonanie, że prawo ci pozwala komukolwiek wlatywać nad posesję tak jak ci się tylko chce.
Re: Strzelanie do dronów
Najwyraźniej wymaga skoro twoja odpowiedź nijak ma się do zadanego pytania.IvanM pisze:Veridzie - moje skupienie nie wymaga twojej interwencji a twoje pytanie jest głupie.
Powtórzę bo nie zrozumiałeś. Czy dla osoby postronnej znajdującej się na ziemi owa zgoda jest widoczna czy nie? Władze miasta nie siadają okrakiem na lecącym kopterze drąc się wniebogłosy "Nie strzelać! Ma pozwolenie!", nie oplakatowują całego rejonu lotu z podobnym zapisem ani nie puszczają komunikatów przez radio więc bądź łaskaw tym razem naprawdę się skupić i odpowiedzieć na zadane pytanie wprost a nie po poselsku.IvanM pisze:Tak - po to są do tematu wciągane władze miasta, by poinformowali mieszkańców i w razie czego bronili ich interesów.
Tak, prawo mi zezwala komukolwiek wlatywać nad posesję tak jak ci się tylko chce - w granicach tego prawa. Warunkiem jest dopełnienie niezbędnych formalności. I każdy głąb który podniesie na mnie lub na mój sprzęt rękę odpowie za to z pełną surowością prawa. Wbrew temu co byś chciał, chłop na zagrodzie już od dawna nie równy jest wojewodzie.IvanM pisze:Nie popieram samosądy lecz neguje twoje błędne przekonanie, że prawo ci pozwala komukolwiek wlatywać nad posesję tak jak ci się tylko chce.
Ten wredny...
Re: Strzelanie do dronów
Filozofując w tak wyrafinowany sposób dochodzisz także do tego, że prawo pozwala też strzelać z wiatrówki do czego chcesz - w granicach tego prawa. Warunkiem jest tylko dopełnienie niezbędnych formalności.Verid pisze:Tak, prawo mi zezwala komukolwiek wlatywać nad posesję tak jak ci się tylko chce - w granicach tego prawa.
Re: Strzelanie do dronów
Poczytałam tu i tam i wygląda na to iż, nie ma żadnego, ale to żadnego przepisu mówiącego o zachowaniu minimalnej wysokości na jakiej mam latać dron. Tym samym latanie u sąsiada po jego posesji nie jest przestępstwem i nie może strzelać z wiatrówki bo mu się to nie podoba. Może natomiast zgłosić to na Policję jako zakłóceniu miru domowego i nękania przez operatora drona ( bo robi to codziennie). Każde zestrzelenie drona pozostawi ślad po śrucie, więc nie będzie też trudne do udowodnienia co się stało, jak również z logów ( o ile nie zostanie uszkodzony).
Nieuzasadnione użycie wiatrówki powinno być surowo karalne, strzelając do czegokolwiek można zrobić poważną krzywdę, a w tym przypadku zestrzelony dron to poważne zagrożenie dla osób postronnych.
Aby nie ciągnąć w nieskończoność wątku ULC powinno ustalić na jakiej wysokości i odległości od zabudowań można latać dronem.
Nieuzasadnione użycie wiatrówki powinno być surowo karalne, strzelając do czegokolwiek można zrobić poważną krzywdę, a w tym przypadku zestrzelony dron to poważne zagrożenie dla osób postronnych.
Aby nie ciągnąć w nieskończoność wątku ULC powinno ustalić na jakiej wysokości i odległości od zabudowań można latać dronem.
Re: Strzelanie do dronów
No wreszcie pomału zaczyna docierać..... Oczywiście. I do dronów również można strzelać. Na strzelnicy sportowej która dysponuje dronami-celami. Nie wiem czy u nas takie są ale w usiech na 100%. Ale rąbanie do dronów nad posesją w tych granicach prawa się nie mieści i żadne formalności tego nie przewidują natomiast lot nad posesją i owszem.IvanM pisze:Filozofując w tak wyrafinowany sposób dochodzisz także do tego, że prawo pozwala też strzelać z wiatrówki do czego chcesz - w granicach tego prawa. Warunkiem jest tylko dopełnienie niezbędnych formalności.
Ten wredny...
Re: Strzelanie do dronów
Panowie, nie zamykajcie tego wątku... Lubię sobie was poczytać
Od śmigła...
Re: Strzelanie do dronów
Ale nie będziesz do nas strzelał?Gmeracz pisze:Panowie, nie zamykajcie tego wątku... Lubię sobie was poczytać
Re: Strzelanie do dronów
Gmeracz? Strzelać? Do kopterów? Nieeee.... On ma w porządku pod pokrywką.Poli25 pisze:Ale nie będziesz do nas strzelał?
Ten wredny...
Re: Strzelanie do dronów
IvanMIvanM pisze: Odgórna zgodę na mniejsze wysokości maja tylko loty:
wojskowe na hasło ALFA SCRAMBLE i policyjne – GARDA,
wykonywane w celu udzielenia pomocy,
wykonywane zgodnie z opublikowanymi procedurami podejścia do lądowania i odlotu,
wykonywanych w celu patrolowania linii energetycznych, rurociągów, lasów,
wykonywanych przy pracach rolniczych.
A prawo lotnicze nie pozwala nam latać nad zabudowaniami mieszkalnymi. Niezależnie wiec od tematu naruszania prywatności - nie możemy się upierać przy tym, że jesteśmy w prawie i możemy latać komuś nad posesją bo przestrzeń powietrzna nad nią do niego nie należy. Zwłaszcza, że nie ma jednoznacznego określenia wysokości własności ani odległości/wysokości stanowiącej granice naruszania prywatności.
.
Kiedyś to czytałem ale Ty bardzo pięknie to wypunktowałeś.Czyli wiesz.
To i zgłupiałem; więc tak:
Jest sobie nieruchomość prywatna (rolnika Kowalskiego) ca 1000 ha. Strefa G i nie R.Na 500 ha farma wiatrowa postawiona przez Nowaka za zgodą Kowalskiego.Rośnie sobie rzepak. Gdzie też stoi hacjenda mieszkalna rolnika z budynkami gospodarczymi
Czyją zgodę w/g prawa muszę mieć (PAŻP , ULC, wójta?) aby sobie nad tym terenem polatać (AGL 80- 100 m, VLOS) i pofilmować? Czy muszę w/g prawa informować (prosić o zgodę) Kowalskiego co by w rzepaku nie buszował z sąsiadką?Może żonę Kowalskiego, aby nie opalała się na naguska na tarasie hacjendy?
Proszę oczywiście o konkretne paragrafy a nie wydaje mi się.
I co by nie było, uprzejmość to jedno a prawo to drugie.Mnie interesuje to drugie - czyli konsekwencje prawne.
A pierwsze to już insza inszość (zależy od "ludzia" - jego wrażliwości - "nie rób drugiemu co tobie nie miłe")
Przykład wyjątkowo konkretny i nie fikcyjny.
Edit
Sorry - arów!
Pozdrawiam. :), :)
Re: Strzelanie do dronów
Skopiowałem ogólnie dostępną informację. Było o niej i dronach głośno w związku z opłata powyżej 800zł za pozwolenie przelotu nad miastem, która dla UAV do 25kg była z wielka pompą zniesiona.Jagoda pisze:Kiedyś to czytałem ale Ty bardzo pięknie to wypunktowałeś.Czyli wiesz.
Ochrona prywatności jest jedno a prawo lotnicze wyznaczające minimalna dopuszczalną wysokość przelotów nad zabudową mieszkalną drugie.Jest sobie nieruchomość prywatna (rolnika Kowalskiego) ca 1000 ha. Strefa G i nie R.Na 500 ha farma wiatrowa postawiona przez Nowaka za zgodą Kowalskiego.Rośnie sobie rzepak. Gdzie też stoi hacjenda mieszkalna rolnika z budynkami gospodarczymi
Przepisy istnieją niezależnie od naszej dyskusji a ich moja, twoja czy verida interpretacja nie jest do niczego zobowiązująca. Jeżeli chcesz mieć pewność i znać konkretne paragrafy - to musisz szukać sam, albo pytać na forum prawniczym, czy bezpośrednio u ustawodawcy.
Re: Strzelanie do dronów
Ale przecież to proste. Ty odpowiadasz prawnie za to gdzie latasz i czy możesz tam latać a ten ktoś odpowiada za niszczenie mienia.
4 strony dyskusji. Analogicznie można to porównać do potrącenia jadącego rowerzysty na przejściu dla pieszych. Rowerzysta dostaje mandat za jazdę po pasach a kierowca odpowiada za kolizję lub wypadek. Kierowca nie jest zwolniony z odpowiedzialności za potrącenie bo rowerzysta jechał przez pasy zamiast przeprowadzić rower. A mógłby być nawet nawolony w 3 du...... to też nic nie zmienia.
4 strony dyskusji. Analogicznie można to porównać do potrącenia jadącego rowerzysty na przejściu dla pieszych. Rowerzysta dostaje mandat za jazdę po pasach a kierowca odpowiada za kolizję lub wypadek. Kierowca nie jest zwolniony z odpowiedzialności za potrącenie bo rowerzysta jechał przez pasy zamiast przeprowadzić rower. A mógłby być nawet nawolony w 3 du...... to też nic nie zmienia.
Re: Strzelanie do dronów
Słuszna choć OT uwaga.maxiiii pisze: Rowerzysta dostaje mandat za jazdę po pasach a kierowca odpowiada za kolizję lub wypadek. Kierowca nie jest zwolniony z odpowiedzialności za potrącenie bo rowerzysta jechał przez pasy zamiast przeprowadzić rower.
Z autopsji - miałem duże szczęście, że było sporo świadków, co potwierdzili że, rowerzysta jadąc chodnikiem zjechał na przejście dla pieszych.
Pozdrawiam. :), :)
Re: Strzelanie do dronów
A było latać po moim niebie?
Re: Strzelanie do dronów
Wystarczy zabrać takiego drona na strzelnicę i do boju - problemów być nie powinno, strzelałem już do różnych rzeczy od owoców do telefonów i laptopów. Oczywiście pojawi się problem na jakiej ma być wysokości bo są przecież kulochwyty chroniące przed zbyt wysokim strzelaniem. Chyba, że jakaś oś do dynamicznego strzelania z wysokim wałem, ale to już inna sprawa. To w przypadku broni ostrej lub pneumatycznej. Z wiatrówki można strzelać do drona (własnego lub za pozwoleniem właściciela) na działce, polu czy lesie. Odpowiedzialność za samo strzelanie i ewentualne konsekwencje upadku modelu są już po stronie strzelającego. To on ma obowiązek zapewnić bezpieczeństwo swojej "zabawy".Verid pisze:No wreszcie pomału zaczyna docierać..... Oczywiście. I do dronów również można strzelać. Na strzelnicy sportowej która dysponuje dronami-celami. Nie wiem czy u nas takie są ale w usiech na 100%. Ale rąbanie do dronów nad posesją w tych granicach prawa się nie mieści i żadne formalności tego nie przewidują natomiast lot nad posesją i owszem.IvanM pisze:Filozofując w tak wyrafinowany sposób dochodzisz także do tego, że prawo pozwala też strzelać z wiatrówki do czego chcesz - w granicach tego prawa. Warunkiem jest tylko dopełnienie niezbędnych formalności.
A co do posesji i strzelania (do nie swojej maszyny) to jedyna sytuacja jeśli strzelałbym sobie z wiatrówki a taki dron akurat przeleciałby pomiędzy końcem lufy a moim celem, taki tam wypadek losowy. Operator ma prawo latać, ja mam prawo strzelać - nie do jego modelu - a wypadki się zdarzają. Myślę, że wtedy i tylko wtedy pełna odpowiedzialność spadnie na operatora drona.
A na koniec dodam, że będę podziwiać takiego strzelca, który z wiatrówki trafi lecący model (z odległości 20 - 50m).